Rok 2001 został w naszej Ojczyźnie ogłoszony przez Sejm "Rokiem
Kardynała Stefana Wyszyńskiego". Od stycznia staramy się w sposób
szczególny spoglądać na tę wielką i świętą postać. Dzięki tej inicjatywie
władzy ustawodawczej w naszym kraju podejmowanych jest wiele inicjatyw,
by na nowo przybliżyć Polakom dziedzictwo, jakie pozostawił po sobie
Prymas Tysiąclecia. Jest ono bardzo bogate i bardzo głębokie.
Do czerpania z tego dziedzictwa zachęca nas Ojciec Święty: "
Oby Kościół i naród został mocny dziedzictwem Kardynała Wyszyńskiego.
Oby to dziedzictwo trwało w nas". Również obecny Prymas Polski -
kard. Józef Glemp na początku tego roku w swoim słowie zachęcał nas
do podjęcia tego dzieła: "Zachęceni przez Ojca Świętego Jana Pawła
II, pragniemy podjąć wielkie dziedzictwo wiary Prymasa Tysiąclecia.
Chcemy kroczyć drogą, którą sługa Boży Stefan Kardynał Wyszyński
wyznaczył swoim życiem i nauczaniem. Jest to droga całkowitego zaufania
Bogu. W najtrudniejszych sytuacjach wierzył w Bożą Opatrzność. Zawierzał
własny los i sprawy Ojczyzny Maryi Bogurodzicy. Szukał Jej pomocy
w zmaganiu o wolność Kościoła i narodu. Kiedy władza komunistyczna
w sposób bezwzględny zmierzała do zniszczenia Kościoła w Polsce,
wypowiedział pełne heroicznej wiary słowa: ´Wszystko postawiłem na
Maryję´. A później, kiedy został uwięziony, oddał się Jej całkowicie
w niewolę miłości. Wierzył, że Maryja nie zawiedzie, bo jest Matką
Chrystusa, Królową Polski, daną od Boga jako pomoc ku obronie narodu
polskiego. W Jej imię bronił wiary Chrystusowej, jednocząc cały naród
z Jasną Górą, skąd zawsze dla Polski przychodzi pomoc i zwycięstwo"
.
Posłuszni tym wezwaniom Pasterzy Kościoła postanowiliśmy
jako wspólnota parafii Podwyższenia Krzyża Świętego zorganizować
pielgrzymkę autokarową "Śladami kard. Stefana Wyszyńskiego". Do tej
inicjatywy dołączyła również grupa z parafii Świętych Piotra i Pawła
z Kamiennej Góry z ks. Grzegorzem Ropiakiem na czele.
Na pielgrzymi szlak wyruszyliśmy 8 września, w święto
Narodzenia Matki Bożej, o godz. 5.30 dwoma autokarami (ponad 100
pielgrzymów) z Wałbrzycha. Pierwszym etapem naszego pielgrzymowania
był Prudnik. Miejsce, gdzie w latach 1954-1955 władze reżimu komunistycznego
więziły kard. Wyszyńskiego. Ok. godz. 8.30 dotarliśmy do sanktuarium
św. Józefa w Prudniku-Lesie. Tam właśnie znajduje się klasztor Ojców
Franciszkanów, w którym przebywał Prymas. W autokarze zapoznaliśmy
się już z historią tego miejsca. Od razu udaliśmy się do kościoła,
gdzie śpiewem modliliśmy się w intencji beatyfikacji naszego wielkiego
rodaka. Następnie jeden z ojców opowiedział nam historię uwięzienia
Prymasa. Po tym wprowadzeniu udaliśmy się do celi, w której był przetrzymywany,
by tam w zadumie oglądać pamiątki, jakie po nim zostały.
Po tych chwilach spędzonych w Prudniku udaliśmy się w
dalszą podróż do Częstochowy. W autokarze obejrzeliśmy film fabularny
pt. Prymas. Trzy lata z tysiąca. O 13.00 byliśmy na Jasnej Górze,
w miejscu, z którym szczególnie związany był patron naszej pielgrzymki.
Tam, w kaplicy Cudownego Obrazu, uczestniczyliśmy w Eucharystii,
której przewodniczył metropolita częstochowski, abp Stanisław Nowak.
Następnie mieliśmy czas, by zwiedzić ważne miejsca na Jasnej Górze:
bazylikę, skarbiec, salę rycerską itp. Wspólnie odprawiliśmy nabożeństwo
Drogi Krzyżowej, zanosząc do Boga nasze prośby i błagania. Na zakończenie
udaliśmy się jeszcze na chwilę zadumy pod pomnik Prymasa i tam zrobiliśmy
sobie wspólną, pamiątkową fotografię. W atmosferze modlitwy i radości
wyrażanej wspólnym śpiewem ok. godziny 23.00 szczęśliwie powróciliśmy
do Wałbrzycha i Kamiennej Góry.
Myślę, że warto było podjąć ten pielgrzymi trud, bo przecież
czas spędzony na wspólnej modlitwie, nigdy nie jest czasem straconym.
Do tego dzięki Bożej Opatrzności i życzliwości ludzkiej wiele mogliśmy
zobaczyć i dowiedzieć się. Na zakończenie pragnę gorąco podziękować
ks. Robertowi Rynkiewiczowi i ks. Grzegorzowi Ropiakowi za współorganizację
tej pielgrzymki, a ks. Andrzejowi Raszpli za wszelką pomoc.
Pomóż w rozwoju naszego portalu