Reklama

I po feriach...

Ferie, ferie i po feriach. Ola od razu na początku znalazła sobie fajny kurs tańca, a ponadto całe godziny spędzała na lodowisku. Mateusz - zaledwie trzy dni w górach, dwa dni w Krakowie - ale to już coś. Asia i Klaudyna, jak co roku, pojechały na obóz narciarski (Austria, Słowacja). Szczęśliwe ferie dzieci z miasta z (w miarę) zamożnych rodzin.
Kasia i Anetka spacerują wzdłuż ruchliwej drogi przez wieś. W tę i w tamtą stronę. Ferie? Siedziałyśmy w domu...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wypoczynek dzieci wiejskich sprowadza się niestety głównie do siedzenia w domu i oglądania telewizji. Program telewizyjny, owszem, wypełnia czas, ale także zabija inwencję. Zanikły kreatywne zabawy, którymi dawniej dzieci zagospodarowywały swój wolny czas. Jeśli jest śnieg, co najwyżej ulepią bałwana albo pozjeżdżają na sankach. Oczywiście nadal pozostaje dopołudniowa oferta szkół, z której dzieci i młodzież korzystają w znacznym stopniu, najchętniej z zajęć sportowych. Tak było np. w czterech szkołach gminy Kije, w których, jak zapewnia wójt Krzysztof Słonina, trwały zajęcia sportowe i w pracowniach komputerowych, a nauczyciele pełnili dyżury. Ewa Kubas-Samociuk, sekretarz gminy Sędziszów, twierdzi, że każda ze szkół gminnych zgłosiła program zajęć na ferie, przy czym wiele z nich w tym wolnym od nauki czasie zorganizowało zaległe zabawy choinkowo-dyskotekowe, zamykając nimi karnawał. Dzieci korzystały także z niezłej oferty świetlicy socjoterapeutycznej w Samorządowym Centrum Kultury, w której były np. zajęcia w ramach dynamicznego, nagradzanego na przeglądach, kółka teatralnego, ponadto filmy, wycieczki po okolicy. O swoich podopiecznych starał się także zadbać Zespół Szkół Rolniczych w Krzelowie.
Anna Obara-Jamioł (Urząd Gminy Morawica, świadczenia socjalne) wyjaśnia, że na terenie gminy Morawica działają trzy świetlice socjoterapeutyczne, a Gminna Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych przekazała dotację dla szkół na realizację projektów zajęć w ferie. Dopołudniowe godziny dzieci mogły spędzać w świetlicach lub w szkołach (sprzęt sportowy, siłownie), niezbyt oddalonych od ich domów. Jej zdaniem rzadko się zdarza, aby dzieci pracowały podczas ferii (w wakacje znacznie częściej), ale bywają takie przypadki. Od kilku lat w okresie letnim jest organizowana wymiana dzieci między gminami, być może w przyszłości obejmie ona także ferie.
Szkoły w większości gmin oferowały dzieciom zajęcia, ale zwykle były to propozycje dopołudniowe, nie obejmujące ani posiłku, ani zorganizowanych wyjazdów. A wszelkie formy stałego wypoczynku dyrektorzy szkół mają obowiązek przedstawić w kuratorium. „Musimy otrzymać pełną dokumentację, określającą ściśle organizację tego wypoczynku, np. co do kwalifikacji kadry i bezpieczeństwa obiektu - wyjaśnia Dorota Majchrzyk ze Świętokrzyskiego Kuratorium Oświaty. - Podczas tegorocznych ferii kuratorium miało zgłoszonych 15 ośrodków organizujących stały wypoczynek (m. in. Włoszczowa, Skarżysko, Bałtów, Święta Katarzyna)”.
To w skali województwa bardzo niewiele. Z tego wniosek, że gros wypoczynku zimowego zapewniają dopołudniowe zajęcia szkolne. Dzieci, owszem, biorą w nich udział, ale niejednakowo chętnie i nie wszystkie.
Paulinka wie, że w ferie nigdzie się nie wyjeżdża. 8-osobowa rodzina żyje z niewielkiej babcinej renty, coś tam jeszcze dają z gminy. Nigdzie się nikomu nie spieszy - czas płynie wolno - do renty, do zapomogi. Paulinka ma 12 lat. W minione ferie przynajmniej mogła się wyspać i pooglądać ulubione seriale (na dwóch programach oczywiście, o innych nie ma co marzyć). Patryk, poza pięknym imieniem, nie ma żadnych pięknych wspomnień ani marzeń. Co 17-latek z zasadniczej szkoły może robić na własnej wsi? Stać pod sklepem. Pić pod sklepem. Nikt nawet nie próbował nauczyć go, że może być inaczej. Za to Wojtek... Bardzo zdolny, ambitny, pracowity i obarczony niewydolną rodziną z niepełnosprawnym (w większości) rodzeństwem. W ferie Wojtek odśnieżał gminną drogę i obejścia, pracował w rzeźni i jako goniec, a prawie każdego dnia maszerował kilka kilometrów do szkolnej biblioteki, bo Wojtek ma w tym roku maturę...
Leszek Osterczy, specjalizujący się w problematyce tzw. trudnej młodzieży (referat profilaktyki, Urząd Miejski), instruktor harcerski, nauczyciel akademicki, działacz społeczny, stawiałby na autentyczne osobowości w terenie, na ludzi z pasją. „Tam, gdzie są jakieś dynamizujące życie zespoły czy teatry ludowe, tam, gdzie ksiądz prefekt coś wymyśli, ferie przebiegają z sensem. Pewna harcerka z Miedzianej Góry robi wspaniałe rzeczy i przyciąga mnóstwo dzieciaków. Kiedyś były wiejskie kluby, dzisiaj magnesem są osobowości”.
Ks. Marek Tazbir - proboszcz w Krajkowie udostępnił dzieciakom pomieszczenia na plebanii, gdzie mają stół do ping-ponga, automaty do gier, zorganizował dla uczniów z parafii kulig. Choć przyznaje, że nie miał wielkich możliwości i że, na szczęście, górzysta okolica i dobra pogoda pozwoliły dzieciom wypełnić czas, zawsze to coś - oferta wspomagającą szkołę, rodzinę.
Dyrektor Gimnazjum w Sobkowie też organizuje zajęcia sportowe, z których korzysta okolica. „Jeśli my nie zaproponujemy nic, to ferie w ogóle nie mają sensu, bo przecież te nasze dzieciaki nigdzie nie pojadą - mówi S. Osowski. - Oczywiście, bieda na wsi jest wielka. Ludziom brakuje pieniędzy na podstawowe środki utrzymania. Ale skłamałbym, gdybym powiedział, że wszystkim. Są rodziny, które - choćby z racji skłonności swoich dzieci do chorób i infekcji - powinny zadbać o zmianę ich otoczenia podczas ferii, ale o tym po prostu się nie myśli. I nie zawsze przyczyną jest brak pieniędzy, leży ona gdzieś w mentalności”.
Po całym tygodniu pracy nadchodzi niedziela, po długich miesiącach pracy - urlop. Czas wypoczynku istnieje „po coś”, „czemuś” służy. Nauczyć się z niego skorzystać to pewna umiejętność. Niekoniecznie związana z zawartością portfela.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wielki Piątek. Dzień postu ścisłego

[ TEMATY ]

post

Wielki Piątek

Karol Porwich/Niedziela

Wielki Piątek jest dniem sądu, męki i śmierci Chrystusa. To jedyny dzień w roku, kiedy nie jest sprawowana Msza św., a w kościołach odprawiana jest Liturgia Męki Pańskiej. Na ulicach wielu miast sprawowana jest publicznie Droga Krzyżowa. Tego dnia obowiązuje post ścisły i wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych. Są jednak osoby, które pościć nie muszą.

– Jeśli Wielki Piątek jest dniem pełnym smutku, to jednocześnie jest najwłaściwszym dniem dla obudzenia na nowo naszej wiary, dla umocnienia naszej nadziei i odwagi niesienia przez każdego swego krzyża z pokorą, ufnością i zdaniem się na Boga, mając przy tym pewność wsparcia przez Niego i Jego zwycięstwa. Liturgia w tym dniu śpiewa: „O Crux, ave, spes unica – Witaj, Krzyżu, nadziejo jedyna!” – tak sens liturgii wielkopiątkowej wyjaśniał w jednej z katechez w minionych latach papież Benedykt XVI.

CZYTAJ DALEJ

Całun Turyński – badania naukowe potwierdzają, że nie został wyprodukowany

2024-03-28 22:00

[ TEMATY ]

całun turyński

Adobe.Stock

Całun Turyński

Całun Turyński

W Turynie we Włoszech zachowało się prześcieradło, w które według tradycji owinięto ciało zmarłego Jezusa - Święty Całun. W ostatnich latach tkanina ta została poddana licznym, nowym badaniom naukowym. Rozmawialiśmy o tym z prof. Emanuelą Marinelli, autorką wielu książek na temat Całunu - niedawno we Włoszech ukazała się publikacja „Via Sindonis” (Wydawnictwo Ares), napisana wspólnie z teologiem ks. Domenico Repice.

- Czy może pani profesor wyjaśnić tytuł swojej nowej książki „Via Sindonis”?

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas: mnie nieraz trudno jest wierzyć w Boga

2024-03-29 07:59

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

flickr.com/episkopatnews

Bp Adrian Galbas

Bp Adrian Galbas

Mnie nieraz trudno jest wierzyć w Boga. Wiara bywa ciężka i męcząca, ale gdy słyszę o czyjejś śmierci, wówczas właśnie wiara jest pociechą - powiedział PAP metropolita katowicki abp Adrian Galbas.

W rozmowie z PAP metropolita katowicki abp Adrian Galbas wyjaśnił, że cierpienie samo w sobie nie jest człowiekowi potrzebne, ponieważ niszczy i degraduje. Jednak w momentach, gdy przeżywamy cierpienie, męka Chrystusa może być pociechą i wzmocnieniem.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję