Reklama

Potrzebny nam prawdziwy dialog

Prawdopodobnie jeszcze w lutym Rada Miasta Łomży zadecyduje, czy w tym mieście powstanie sklep wielopowierzchniowy. Pomysł ten znajduje prawdopodobnie u połowy radnych poparcie. Wielu jest jeszcze niezdecydowanych. Są i tacy, którzy supermarketowi w Łomży mówią zdecydowanie „nie”. Takie samo zdanie wyrażają coraz głośniej łomżyńscy kupcy i indywidualni handlowcy. Kto wygra? Czas pokaże.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie mamy jeszcze supermarketu, ale...

W Łomży nie mamy, co prawda supermarketu, ale ostatnimi czasy bardzo dużo się o nich mówi. W mieście funkcjonują już dwa sklepy „Biedronka”, „Leader Price”, „Gośka”. Ostatnio zaczął funkcjonować duży sklep o wdzięcznej nazwie „Stokrotka”. Opinia klientów o tych sklepach jest różna, tak, jak różni są ludzie. Nie mamy, co ukrywać, że sklepy te od początku swego istnienia znalazły ulubionych klientów, a stało się to bynajmniej nie dlatego, że oferowany tam towar jest doskonały, ale tylko i wyłącznie dlatego, że jest... tani. „Kupuję tu, bo jest tanio. W innych sklepach w Łomży za ten sam towar trzeba zapłacić i kilka złotych więcej” - mówi wychodząca ze sklepu „Biedronka” starsza pani. Niemal identyczny argument podaje młody mężczyzna, jak się okazuje ojciec dwójki dzieci: „Ja właściwie robię zakupy tylko raz w tygodniu, ale za to są prawdziwe zakupy, dla całej rodziny, na cały tydzień. No, może nie na cały tydzień, ale... Mam doskonałe porównanie: moje zakupy tu, w „Leader Price”, i zakupy u prywaciarzy, to różnica nawet 50 zł. Dla naszej rodziny, to dużo”. Takich wypowiedzi bądź podobnych usłyszałem jeszcze kilka. Zastrzeżenia klientów dotyczyły tylko jednego: towar w dużych sklepach jest kiepskiej jakości.

Co mówią o powstaniu supermarketu?

Łomża zaczęła głośno dyskutować na temat supermarketu, kiedy firma budowlana zaczęła swoje prace na Górce Zawadzkiej, nieopodal budującego się kościoła parafii Krzyża Świętego. Szybko powstało ogrodzenie, jeszcze szybciej sprowadzono potrzebne maszyny, które bez zastanowienia zaczęły ryć ziemię. Ludzie nie ukrywali swojej złości widząc, że powstający budynek popsuje całą architekturę tamtego miejsca. Budowano kilka miesięcy, by nie wiadomo kiedy budowa została zatrzymana. Dlaczego? Nikt głośno nam nie powiedział. Jak się dowiedzieliśmy, podobno powstający budynek posiada poważne wady w konstrukcji. „Musi być coś poważnego, bo inaczej budowy tej nigdy by nie zatrzymano” - mówi mieszkaniec z pobliskiego osiedla, który prosi nas o absolutną anonimowość. Wielu łomżan niezbyt chętnie wypowiada się na temat powstających dużych sklepów w mieście. Podobno niektórym mieszkańcom osiedli wręcz zabroniono wypowiadać się na ten temat! Ci, którzy chociaż anonimowo wypowiadali swój pogląd podkreślali zgodnie: „Dziwimy się bardzo, że wszystkie duże sklepy powstają w pobliżu kościołów. Właściciele sklepów wiedzą, że to najlepsze miejsce, aby schwytać klienta” - mówią. I coś z tego jest: „Stokrotka” nieopodal kościoła Krzyża Świętego, „Leader Price” przy sanktuarium Miłosierdzia Bożego (powstanie nowego supermarketu przewidziano również w pobliżu sanktuarium). Przypadek czy zaplanowane działanie? Odpowiedź jest prosta.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

A co na to łomżyńscy kupcy?

Ci poważnie skłóceni są z Ratuszem. Obserwując całe zamieszanie wokół powstania nowej, potężnej placówki handlowej, mają poważny niepokój, co stanie się z ich działalnością. „Nie ukrywamy, że powstanie marketu i to w centrum miasta, to śmierć dla naszego handlu. Przecież nikt z nas, prywatnych handlowców, nie wytrzyma takiej konkurencji” - niepokoi się Andrzej Grzymała. „Jeżeli już konieczne jest powstanie marketu w naszym mieście, to niech on będzie na obrzeżach miasta, absolutnie przy skrzyżowaniu ulic Sikorskiego - Zawadzka” - dodaje pan Andrzej. „Nie wiem, mogę się tylko domyślać, dlaczego tak niektórym radnym zależy na tym, aby market został pobudowany właśnie w centrum miasta. Dla nas to wielki znak zapytania” - zastanawia się łomżyński handlowiec. Wiceprezydent pragnie, aby handlowcy przenieśli się do wybudowanej „Stokrotki”, ci jednak nie chcą. Dlaczego? „Jednym z powodów jest opłata: 1000 zł za m2 powierzchni handlowej na miesiąc. Aby prowadzić normalny handel potrzeba ok. 100 m2. Nikogo z nas nie stać, aby na miesiąc komuś płacić 10 000 zł. Do tego jeszcze dochodzą inne opłaty” - mówi pan Andrzej.

To jak będzie?

Możemy powiedzieć, że czas pokaże. Pewnie tak będzie, że radni (przynajmniej niektórzy) będą do końca niezdecydowani, jak głosować. Sprawa powstania marketu i zdecydowanego sprzeciwu prywatnych kupców dotarła także do bp. Stanisława Stefanka. Temu tematowi Ksiądz Biskup poświęcił swoją audycję w radiu „Nadzieja” podczas copiątkowych spotkań. Wyraził zaniepokojenie powstałym konfliktem, a jednocześnie zaproponował, aby „strony konfliktu przezwyciężyły uprzedzenia i zasiadły do rozmów. Apeluję o dialog” - powiedział na antenie biskup Stanisław.
Wymowną wypowiedzią w powyższej sprawie były słowa jednego z łomżyńskich przedsiębiorców, który już niejednokrotnie publicznie wyrażał opinię na omawiane zagadnienia: „Nam wcale nie chodzi o biznes, nam chodzi o rodziny. Nam chodzi o to, abyśmy mogli spokojnie patrzeć w przyszłość”. Jaka to będzie przyszłość? Zadecydują o niej radni i to jeszcze w lutym.

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. Halík na zgromadzeniu COMECE: Putin realizuje strategię Hitlera

2024-04-19 17:11

[ TEMATY ]

Putin

COMECE

Ks. Halík

wikipedia/autor nieznany na licencji Creative Commons

Ks. Tomas Halík

Ks. Tomas Halík

Prezydent Rosji Władimir Putin realizuje strategię Hitlera, a zachodnie iluzje, że dotrzyma umów, pójdzie na kompromisy i może być uważany za partnera w negocjacjach dyplomatycznych, są równie niebezpieczne jak naiwność Zachodu u progu II wojny światowej - powiedział na kończącym się dziś w Łomży wiosennym zgromadzeniu plenarnym Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE) ks. prof. Tomáš Halík. Wskazał, że „miłość nieprzyjaciół w przypadku agresora - jak czytamy w encyklice «Fratelli tutti» - oznacza uniemożliwienie mu czynienia zła, czyli wytrącenie mu broni z ręki, powstrzymanie go. Obawiam się, że jest to jedyna realistyczna droga do pokoju na Ukrainie”, stwierdził przewodniczący Czeskiej Akademii Chrześcijańskiej.

W swoim wystąpieniu ks. Halík zauważył, że na europejskim kontynentalnym zgromadzeniu synodalnym w Pradze w lutym 2023 roku stało się oczywiste, że Kościoły w niektórych krajach postkomunistycznych nie przyjęły jeszcze wystarczająco Vaticanum II. Wyjaśnił, że gdy odbywał się Sobór Watykański II, katolicy w tych krajach z powodu ideologicznej cenzury nie mieli lub mieli minimalny dostęp do literatury teologicznej, która uformowała intelektualne zaplecze soboru. A bez znajomości tego intelektualnego kontekstu niemożliwe było zrozumienie właściwego znaczenia soboru. Dlatego posoborowa odnowa Kościoła w tych krajach była przeważnie bardzo powierzchowna, ograniczając się praktycznie do liturgii, podczas gdy dalszych zmian wymagała mentalność.

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Jak rozpoznać oszusta?

2024-04-19 08:48

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Zaczęło się dość zwyczajnie – od zakupu żelazka w jednym z domów handlowych. Piękne, błyszczące, z obietnicą trwałości i gwarancji. Niestety, rzeczywistość szybko zweryfikowała te obietnice. To moje doświadczenie stało się punktem wyjścia do głębszej refleksji o tym, jak w naszym świecie pełnym najemników i chwilowych obietnic trudno jest znaleźć prawdziwą odpowiedzialność i wsparcie.

Porównuję to do sytuacji duchowej, w której wielu mówi, że nie potrzebujemy wiary, religii, czy duchowych wartości, skupiając się wyłącznie na edukacji i umiejętnościach praktycznych. Jednak gdy życie stawia nas przed trudnymi wyzwaniami, okazuje się, że brak tych wartości odczuwamy najbardziej. W odcinku opowiem także o Sigrid Undset, noblistce, która mimo ateistycznego wychowania, odnalazła swoją duchową drogę, co znacząco wpłynęło na jej życie i twórczość.

CZYTAJ DALEJ

Na motocyklach do sanktuarium w Rokitnie

2024-04-19 19:00

[ TEMATY ]

Świebodzin

motocykliści

Zielona Góra

Rokitno

Pielgrzymka motocyklistów

Karolina Krasowska

Pielgrzymka Motocyklistów ze Świebodzina do Rokitna

Pielgrzymka Motocyklistów ze Świebodzina do Rokitna

Do udziału w XII Diecezjalnej Pielgrzymce Motocyklistów do Rokitna są zaproszeni nie tylko poruszający się na motocyklach, ale także wszyscy kierowcy, rowerzyści.

W tym roku już po raz dwunasty kapłański Klub Motocyklowy God’s Guards organizuje pielgrzymkę motocyklistów do sanktuarium w Rokitnie, która rozpoczyna się tradycyjnie pod figurą Chrystusa Króla w Świebodzinie. Pielgrzymka odbędzie się w niedzielę 28 kwietnia. W imieniu organizatorów ks. Jarosław Zagozda podaje plan.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję