Reklama

Chwalmy Boga w Jego Świątyni…

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niedziela 12 grudnia 2004 r. zapisała się w historii wioski Postołów złotymi zgłoskami. W tym dniu abp Józef Michalik, podczas wizytacji kanonicznej parafii Lesko, poświęcił nową świątynię wzniesioną na wzgórzu nad Sanem.
Wioska liczy zaledwie 35 numerów. Jej mieszkańcy od lat gromadzili się na niedzielną Mszę św. w gromadzkiej świetlicy. Gdy stary budynek wymagał gruntownego remontu, z inicjatywy sołtysa wsi Antoniego Franczaka, podjęto decyzję o budowie kościoła. Mieszkańcy wsi nie byli w stanie sfinansować tego przedsięwzięcia, rozpoczęli więc starania o pozyskanie funduszy. Organizowali dobroczynne festyny, rozprowadzali „cegiełki” w okolicznych i dalszych parafiach, pozyskiwali indywidualnych ofiarodawców. Czynili to z ogromnym poświęceniem, nie szczędząc czasu i sił, a nawet zdrowia. Przychodziły chwile zniechęcenia, ale i te zostały pokonane - uporem, cierpliwością i wytrwałością.
W licznym gronie ofiarodawców znaleźli się parafianie z Bezmiechowej, Dydni, Grabownicy, Jabłonki, Jankowiec i Glinnego, Kąkolówki, Kosiny, Krosna (parafia Świętych Piotra i Jana z Dukli), Krzemienicy, Miejsca Piastowego, Niebocka, Przysietnicy, Sanoka-Dąbrówki, Sieterza, Turzego Pola, Zagórza Starego, a także parafianie z Leska i Weremienia; właściciele firm z Leska i okolicy, Elektrownia w Solinie oraz Krośnieńska Huta Szkła.
Radą, pomocą i duchowym wsparciem chętnie służyli księża wikariusze pracujący w tym czasie w parafii Lesko, a zwłaszcza ks. Tadeusz Gramatyka, który wskazał miejsce budowy, ks. Józef Florek, ks. Adam Dziadowicz i inni.
Budowę kościoła, według projektu inż. Marii Winnik, rozpoczęto w 1999 r., przy dużym zaangażowaniu mieszkańców wioski.
Nieprzerwany zbiorowy wysiłek został uwieńczony 14 września 2002 r., kiedy to w patronalne święto Podwyższenia Krzyża Świętego, w nowym kościółku została odprawiona pierwsza Msza św. Od tego dnia mieszkańcy wioski gromadzą się na Eucharystie w niedziele, święta i pierwsze czwartki miesiąca w swojej świątyni, która jest ozdobą okolicy. Jej piękna sylwetka przyciąga wzrok każdego, kto przejeżdża trasą wiodącą w Bieszczady, a bogate wnętrze cieszy oko i raduje serce.
Uroczystość poświęcenia kościoła w Postołowie odbyła się w Roku Eucharystii. Warto więc wspomnieć, że w każdą Ofiarę Jezusa Chrystusa, uobecnianą w świątyni, włączony jest także cały trud jej budowy, każda złożona na ten cel ofiara, każdy element, który ją stanowi i wszystko, co w niej się znajduje. Również praca przy utrzymaniu i radość z przyozdabiania jej wnętrza; wysiłek celebransa i wszystkich uczestniczących w Eucharystii; trud przyjścia, odświętny ubiór, pobożna postawa, a nade wszystko chleb i wino - poczynając od zasiewu ziarna i sadzenia winnicy, przez ich wzrost, zbiór, aż po przygotowanie ofiarnych darów. A ponieważ wszystko co mamy, jest darem, darmo otrzymanym od Boga, w sercu człowieka rodzi się potrzeba dziękczynienia, które najdoskonalej i najpełniej wyrażamy uczestnicząc w Eucharystii, karmiąc się Przenajświętszym Ciałem Jezusa Chrystusa i adorując Świętą Hostię, w której Pan Jezus pozostał z nami aż do skończenia świata. Zatem - posłuszni wezwaniu Psalmisty - „chwalmy Boga w Jego Świątyni…”, chwalmy Go wraz z aniołami i świętymi obecnymi w tym najświętszym na ziemi miejscu i nie zapominajmy, że Eucharystia jest udziałem w liturgii niebiańskiej - przedsmakiem nieba, do którego wszyscy zdążamy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Co wiemy o życiu Chrzciciela?

2025-12-10 09:38

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Bożena Sztajner/Niedziela

Są sytuacje, które zapraszają do poważnych rozważań. Zmuszają człowieka do zastanowienia się nad tym, co było i co może się stać, co robił i czy miało to sens, a jeśli miało, to jaki. Pyta się też, czy nie utracił talentów otrzymanych od Boga, czy dobrze wykorzystał swój czas, czy życia nie zmarnował. Czy wykorzystał wszystkie możliwości, by czynić dobro, podnosić na duchu, pocieszać, umacniać tych, którzy byli w potrzebie?

Gdy Jan usłyszał w więzieniu o czynach Chrystusa, posłał swoich uczniów z zapytaniem: «Czy Ty jesteś Tym, który ma przyjść, czy też innego mamy oczekiwać?» Jezus im odpowiedział: «Idźcie i oznajmijcie Janowi to, co słyszycie i na co patrzycie: niewidomi wzrok odzyskują, chromi chodzą, trędowaci zostają oczyszczeni, głusi słyszą, umarli zmartwychwstają, ubogim głosi się Ewangelię. A błogosławiony jest ten, kto nie zwątpi we Mnie».Gdy oni odchodzili, Jezus zaczął mówić do tłumów o Janie: «Co wyszliście obejrzeć na pustyni? Trzcinę kołyszącą się na wietrze? Ale co wyszliście zobaczyć? Człowieka w miękkie szaty ubranego? Oto w domach królewskich są ci, którzy miękkie szaty noszą. Po co więc wyszliście? Zobaczyć proroka? Tak, powiadam wam, nawet więcej niż proroka. On jest tym, o którym napisano: „Oto Ja posyłam mego wysłańca przed Tobą, aby przygotował Ci drogę”. Zaprawdę, powiadam wam: Między narodzonymi z niewiast nie powstał większy od Jana Chrzciciela. Lecz najmniejszy w królestwie niebieskim większy jest niż on».
CZYTAJ DALEJ

Prymas Polski do osób konsekrowanych: dobro z natury się rozlewa

2025-12-14 17:31

[ TEMATY ]

abp Wojciech Polak

BP KEP

Abp Wojciech Polak

Abp Wojciech Polak

Słowa św. Tomasza z Akwinu: bonum est diffusivum sui - dobro z natury się rozlewa przypomniał abp Wojciech Polak podczas przedświątecznego spotkania osób konsekrowanych obecnych w archidiecezji gnieźnieńskiej. Opłatkiem i życzeniami podzielili się w niedzielę ojcowie, bracia i siostry zakonne z różnych zgromadzeń i zakonów.

W przedświątecznym spotkaniu zorganizowanym 14 grudnia w Centrum Edukacyjno-Formacyjnym w Gnieźnie uczestniczyli także: biskup pomocniczy gnieźnieński Radosław Orchowicz i ks. kan. Wojciech Rzeszowski, wikariusz biskupi ds. zakonnych.
CZYTAJ DALEJ

Książka, która zmienia perspektywę

2025-12-15 09:53

[ TEMATY ]

książka

ks. Studenski

Diecezja Bielsko-Żywiecka

To nie jest książka do przeczytania w jeden wieczór. To książka do smakowania – jak dobra rozmowa przy herbacie czy kawie, po której wychodzisz lżejszy, spokojniejszy, z nową energią.

Rozmowa rodzi przyjaźń, a przyjaźń dojrzewa w rozmowie. W Marines nikt nie idzie do walki sam. Zawsze działa drużyna ogniowa – cztery osoby, które znają się na wylot i mogą na siebie liczyć. Bo samotny żołnierz jest słabszy, a zespół silniejszy. Życie działa tak samo. Nie da się iść przez nie w pojedynkę. Potrzebujemy ludzi, którzy wspierają, inspirują i motywują.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję