Reklama

Niedziela Częstochowska

Nasze życie się nie kończy, ale się zmienia

W uroczystość Wszystkich Świętych w kościele pw. Zmartwychwstania Pańskiego w Tajemnicy Emaus na cmentarzu Kule sprawowana była Msza św. z procesją żałobną. Eucharystii przewodniczył i homilię wygłosił bp Andrzej Przybylski, biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej.

[ TEMATY ]

Wszystkich Świętych

bp Andrzej Przybylski

Magda Nowak/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzisiejszy dzień, jak zauważył w homilii kaznodzieja, jest dobrym dniem na to, abyśmy pomyśleli o przyszłości naszej i naszych bliskich zmarłych. A jedyną dobrą przyszłością dla człowieka jest bycie świętym: – Czy naprawdę myślisz, że przed tobą tylko starzenie się i śmierć? A może, tak jak św. Paweł mówi, przed tobą niesamowita przyszłość, wieczność i niebo?

Magda Nowak/Niedziela

– Przecież my wierzymy, że nasze życie się nie kończy, ale się zmienia. I to się zmienia tylko na dwa sposoby, nie ma innych zmian: albo na zbawienie albo na potępienie – przypomniał bp Przybylski. Wskazał, że najsmutniejszą sprawą w życiu człowieka jest nie chcieć być świętym: – Dlaczego? Bo jak nie chcesz być świętym, to kim chcesz być? Bo jak nie chcesz dołączyć do świętych, to do kogo chcesz dołączyć?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Magda Nowak/Niedziela

Jednocześnie gorąco zachęcił do modlitwy za zmarłych i ofiarowania za nich odpustu, który można uzyskać w oktawie uroczystości Wszystkich Świętych, od 1 do 8 listopada. – Nawiedzając codziennie cmentarz lub kościół, modląc się, przyjmując Komunię, wyobraźcie sobie, możemy wyprosić niebo dla kogoś, kto jest w czyśćcu – podkreślił – To nie jest tylko takie sobie coś, ale to jest najpiękniejsza przyszłość, może właśnie dla kogoś z naszych bliskich zmarłych.

Magda Nowak/Niedziela

Kaznodzieja zachęcał również, abyśmy nie myśleli o świętości w kategoriach nadzwyczajnych, bo ona, jak pisze w najnowszej Adhortacji Ojciec Święty, jest całkiem zwyczajna, a święci żyją obok nas, w sąsiedztwie. – Jak zostać świętym? Papież Franciszek mówi: zwyczajnie, w codzienności, przez proste gesty modlitwy, wdzięczności, dobra – przypomniał bp Andrzej Przybylski.

2018-11-01 21:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież na cmentarzu Campo Verano

[ TEMATY ]

Wszystkich Świętych

Grzegorz Gałązka

Niech się Pan zlituje nad swym ludem, nad tymi, którzy doświadczają wielkiego ucisku, a także nad tymi, którzy powodują zniszczenie, by się nawrócili – mówił Papież w czasie Eucharystii, której odprawił dziś tuż przed zmierzchem na głównym cmentarzu Rzymu Campo Verano. Franciszek podjął tym samym tradycję zainicjowaną przez św. Jana Pawła II. Przed rozpoczęciem Eucharystii Papież oglądał zdjęcia, ukazujące skutki bombardowań Rzymu sprzed 71 lat. W ich konsekwencji ucierpiał również cmentarz Campo Verano. „To było straszne, tyle cierpienia, ale to nic w porównaniu z tym, co dzieje się dzisiaj” – powiedział Franciszek, dzieląc się swymi refleksjami w improwizowanej homilii. Ojciec Święty w całości skupił się na pierwszym czytaniu z Apokalipsy.

ZOBACZ FOTOGALERIĘ
CZYTAJ DALEJ

Berlin liczy euro, Europa płaci

2025-09-27 06:42

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Paryski epizod z niedopowiedzianym uściskiem dłoni – ten, w którym Emmanuel Macron ostentacyjnie nie przywitał Donalda Tuska, a rządowa telewizja w likwidacji zrzuciła to na „kilkuminutowe spóźnienie” – był sceną symboliczną.

Nie chodzi o protokół. Chodzi o treść spotkania i komunikat, który z niego popłynął: tzw. „koalicja chętnych” ogłosiła, że „wkład, który mamy dzisiaj, jest wystarczający, aby móc powiedzieć Amerykanom, iż jesteśmy gotowi wziąć na siebie zobowiązania”. Minęły cztery tygodnie i ten sam Donald Tusk, od lat pierwszy w unijnym szeregu do szturchania Stanów Zjednoczonych, zaczął użalać się, że „USA przerzucają odpowiedzialność na Europę”. Gdybym chciał być złośliwy, powiedziałbym, że może przez tamtą „obsuwę” nie usłyszał, co uzgodniono. Nie będę. Przypomnę tylko jego własne deklaracje z początku roku o Europie „stającej na własnych nogach”. W polityce pamięć jest obowiązkiem – zwłaszcza gdy rachunki za wielkie słowa przychodzą szybciej, niż kończy się konferencja prasowa.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: włoski kapłan drugim sekretarzem osobistym Leona XIV

2025-09-27 16:08

[ TEMATY ]

Watykan

Papież Leon XIV

Agata Kowalska

Biskup San Miniato, Giovanni Paccosi, ogłosił, że ks. Marco Billeri, prezbiter diecezji toskańskiej, został mianowany przez Ojca Świętego jego drugim sekretarzem osobistym.

Wyświęcony w 2016 roku, ks. Billeri kontynuował studia w Rzymie, uzyskując doktorat z prawa kanonicznego. Mianowany sędzią Trybunału Kościelnego Toskanii oraz obrońcą węzła małżeńskiej przy Trybunale Diecezjalnym w San Miniato i Volterra, był również ceremoniarzem biskupim i sekretarzem Rady Kapłańskiej. Do tej pory pełnił funkcję wikariusza parafii św. Szczepana i Marcina w San Miniato Basso.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję