Reklama

W "Mieście Maryi"

Niedziela rzeszowska 44/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O Ruchu Focolari mieliśmy już niejednokrotnie okazję czytać na łamach Niedzieli. Charyzmat Jedności podarowany przez Ducha Świętego Chiarze Lubich - założycielce Ruchu - od 1943 r. wspiera Kościół już w ponad 180 krajach świata w coraz pełniejszym realizowaniu testamentu Jezusa: "Aby wszyscy stanowili jedno, jak Ty, Ojcze, we Mnie, a Ja w Tobie" (J 17, 21). Również w Polsce Ruch porywa coraz więcej osób świeckich i duchownych chcących realizować powszechne powołanie do świętości na wspólnotowej drodze w tej duchowości.

Od kilku lat jeździliśmy z Rzeszowa na KUL do Lublina, aby przeżyć doroczne rekolekcje Ruchu Focolari, odkryć istotę nowego charyzmatu i przywieźć jego ogień w nasze strony. Rosła i pogłębiała się wspólnota osób żyjących duchowością Ruchu i dojrzała zarówno potrzeba, jak i możliwość zorganizowania "Mariapoli" (z greckiego " Miasto Maryi" - bo tak się nazywają te rekolekcje) - w Rzeszowie. Od 5 do 8 lipca sale wykładowe, stołówka, akademiki oraz otoczenie Politechniki Rzeszowskiej stały się dla 250 osób miastem otwartym, radosnym, szczęśliwym, bo nadrzędnym jego prawem było przykazanie miłości wzajemnej. Mieszkańcami tego miasta były zarówno dzieci ( już od klas gimnazjalnych) oraz młodzież, jak i osoby dorosłe i starsze, świeccy różnych środowisk i zawodów oraz księża i klerycy.

Temat tegorocznych rozważań brzmiał "Jedność znakiem czasów" . Dzięki nowoczesnym środkom przekazu słuchaliśmy przesłania Chiary oraz oglądaliśmy wiadomości z życia Dzieła Maryi w świecie. Istotnym uzupełnieniem rozważań były darowane codziennie przez uczestników rekolekcji świadectwa życia, czyli przykłady wcielania charyzmatu jedności w małżeństwie i rodzinie, w środowisku pracy, w szkole, w życiu studenckim, a nawet w polityce. Wszystkie one ukazywały cechy miłości nadprzyrodzonej, która kocha jako pierwsza, kocha wszystkich, widzi w drugim Jezusa i jednoczy się z bliźnim. Wystarczyłoby zrealizować jedną z tych cech, aby zapoczątkować rewolucję miłości. Punktem kulminacyjnym każdego dnia była oczywiście uroczysta Eucharystia.

Starsze dzieci spędziły przedpołudnie w jednym z rzeszowskich domów dziecka organizując gry i zabawy dla maluchów. W sobotę wyruszyliśmy do Borku Starego z pielgrzymką, na którą uczestnicy rekolekcji zaprosili także inne osoby ze swoich rodzin i środowisk. Tam w uroczystej Mszy św. złożyliśmy całe życie naszego "Miasta" u stóp Maryi. Potem na pobliskich zboczach świętowaliśmy obecność Jezusa pośród nas, wyrażając w najróżniejszy sposób radość, która przepełniała nasze serca poczynając od modlitwy różańcowej poprzez ognisko, mecze sportowe, aż po konkursy i zabawy zespołowe ze śpiewem i tańcem.

Mszę św. w kościele Ojców Dominikanów na zakończenie "Mariapoli" odprawił w asyście siedmiu księży oraz wielu kleryków bp Edward Białogłowski, który pobłogosławił nas i umocnił w postanowieniu budowania świata bardziej zjednoczonego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Caritas optuje na rzecz nowego partnerstwa między Europą i Afryką

2024-04-18 18:55

[ TEMATY ]

Caritas

Europa

Afryka

Caritas

Przewodniczący Caritas Europa ks. Michael Landau i przewodniczący Caritas Afryka ks. Pierre Cibambo wezwali do zacieśnienia stosunków i współpracy na równych zasadach między Europą a Afryką. W wywiadzie dla austriackiej agencji katolickiej obaj poruszyli takie kwestie, jak migracja, stosunki gospodarcze, wojny i konflikty w Afryce oraz ich przyczyny, a także problemy wewnętrzne w Afryce.

Jednocześnie obaj przewodniczący podkreślili, że Afryka nie jest kontynentem w potrzebie i ubóstwie. Afryka, to również bardzo zróżnicowany, rozwijający się kontynent, który stoi wobec różnych możliwości. Tym, czego najbardziej potrzebuje, jest międzynarodowa sprawiedliwość i solidarność.

CZYTAJ DALEJ

Święty ostatniej godziny

Niedziela przemyska 15/2013, str. 8

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Nawiedzając pewnego dnia przemyski kościół Ojców Franciszkanów byłem świadkiem niecodziennej sytuacji: przy jednym z bocznych ołtarzy, wśród rozłożonych książek, klęczy młoda dziewczyna. Spogląda w górę ołtarza, jednocześnie pilnie coś notując w swoim kajeciku. Pomyślałem, że to pewnie studentka jednej z artystycznych uczelni odbywa swoją praktykę w tutejszym kościele. Wszak franciszkański kościół, dzisiaj mocno już wiekowy i „nadgryziony” zębem czasu, to doskonałe miejsce dla kontemplowania piękna sztuki sakralnej; wymarzone miejsce dla przyszłych artystów, ale także i miłośników sztuki sakralnej. Kiedy podszedłem bliżej ołtarza zobaczyłem, że dziewczyna wpatruje się w jeden obraz górnej kondygnacji ołtarzowej, na którym przedstawiono rzymskiego żołnierza trzymającego w górze krucyfiks. Dziewczyna jednak, choć później dowiedziałem się, że istotnie była studentką (choć nie artystycznej uczelni) wbrew moim przypuszczeniom nie malowała tego obrazu, ona modliła się do świętego, który widniał na nim. Jednocześnie w przerwach modlitewnej kontemplacji zawzięcie wertowała kolejne stronice opasłego podręcznika. Zdziwiony nieco sytuacją spojrzałem w górę: to św. Ekspedyt - poinformowała mnie moja rozmówczyni; niewielki obraz przedstawia świętego, raczej rzadko spotykanego świętego, a dam głowę, że wśród większości młodych (i chyba nie tylko) ludzi zupełnie nieznanego... Popularność zdobywa w ostatnich stu latach wśród włoskich studentów, ale - jak widać - i w Polsce. Znany jest szczególnie w Ameryce Łacińskiej a i ponoć aktorzy wzywają jego pomocy, kiedy odczuwają tremę...

CZYTAJ DALEJ

„Każdy próg ghetta będzie twierdzą” – 81 lat temu wybuchło powstanie w getcie warszawskim

2024-04-19 07:33

[ TEMATY ]

powstanie w getcie

domena publiczna Yad Vashem, IPN, ZIH

19 kwietnia 1943 r., w getcie warszawskim rozpoczęło się powstanie, które przeszło do historii jako największy akt zbrojnego sprzeciwu wobec Holokaustu. Kronikarz getta Emanuel Ringelblum pisał o walce motywowanej honorem, który nakazywał Żydom nie dać się „prowadzić bezwolnie na rzeź”.

„Była wśród nas wielka radość, wśród żydowskich bojowników. Nagle stał się cud, oto wielcy niemieccy +bohaterowie+ wycofali się w ogromnej panice w obliczu żydowskich granatów i bomb” – zeznawała podczas słynnego procesu Adolfa Eichmanna, jednego z architektów Holokaustu, Cywia Lubetkin ps. Celina. W kwietniu 1943 r. należała do dowództwa Żydowskiej Organizacji Bojowej, jednej z dwóch formacji zbrojnych żydowskiego podziemia w getcie. Zrzeszeni w nich konspiratorzy podjęli decyzję o podjęciu walki, której najważniejszym celem miała być „śmierć na własnych warunkach”. Tym samym odrzucili dominujące wcześniej przekonanie, że tylko stosowanie się do poleceń okupantów może uratować choćby część społeczności żydowskiej w okupowanej Polsce. W połowie 1942 r. było już jasne, że założeniem działań III Rzeszy jest doprowadzenie do eksterminacji narodu żydowskiego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję