Reklama

Polska

Abp Gądecki o śp. bp. Pieronku

Nie był człowiekiem łatwym ale był ciekawy – tak zmarłego wczoraj bp. Tadeusza Pieronka wspomina Przewodniczący KEP, abp Stanisław Gądecki. Zdaniem metropolity poznańskiego w życiu śp. bp. Pieronka widać było wyraźnie sześć wielkich miłości: miłość do Kościoła, do Soboru, do Jana Pawła II, do prawdy, do nauki i do mediów.

[ TEMATY ]

abp Stanisław Gądecki

bp Tadeusz Pieronek

Eliza Bartkiewicz/episkopat.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Wstępował do seminarium w czasach trudnych, komunistycznych, stalinowskich. Wiedział, że nie wybiera drogi łatwiejszej ale trudniejszą i że czekają go nie tyle korzyści, co niekorzyści. Wydaje mi się, że swoją miłość do Kościoła udowodnił – podkreślił abp. Gądecki w rozmowie z KAI.

Przypomniał, że bp Tadeusz Pieronek był też człowiekiem miłującym Sobór Watykański II. – Starał się tę naukę soborową przekładać na praktyczne wskazania, wyjaśniać to wszystko, szczególnie w dziedzinie prawno – kanonicznej. Przez cały czas był człowiekiem otwartym, choć w ostatnim okresie życia celebrował liturgię w rycie trydenckim – zaznaczył.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zwrócił też uwagę na miłość zmarłego biskupa do Jana Pawła, związek z jego krakowskim środowiskiem, częste wizyty w Watykanie i dobrą komunikację z Ojcem Świętym.

Reklama

- W swoim haśle biskupim – „In veritate” – umieścił to, co go najbardziej interesowało. To była prawda. On tej prawdzie chciał służyć – podkreślił abp Gądecki. Przypomniał, że za podejmowaną przez bp. Pieronka krytykę upolitycznienia Kościoła, krytykę Radia Maryja, krytykę braku ubóstwa, braku opieki nad migrantami czy triumfalizmu Kościoła – sam biskup był również krytykowany. – Popadał w pewne sprzeczności, które w takich okolicznościach też się jasno jawią. Trudno w tym polu politycznym zachować się tak, by nie dać się wciągnąć w żadną stronę politycznego sporu; by zachować czystą naukę kościelną bez popadania w skrajności – powiedział przewodniczący KEP.

- Wydaje mi się, że okres wygnania i trudnych warunków rodzinnych wykształcił w nim charakter dość trudny dla drugiego człowieka, chociaż on temu drugiemu człowiekowi starał się służyć. Jego osobowość często zrażała zamiast przyciągać. Ale nie da się zaprzeczyć, że on to wszystko robił z miłości do Kościoła – podkreślił.

Metropolita poznański mówił też o miłości do nauki bp. Tadeusza Pieronka, studenta KUL, Uniwersytetu na Lateranie, znakomitego prawnika – kanonisty, którego kompetencji nikt nie był w stanie podważyć.

- I wreszcie miał ogromne umiłowanie mediów. Media zresztą go wykorzystywały na wszystkie możliwe sposoby – powiedział abp Gądecki. Przypomniał, że bp Pieronek, będąc sekretarzem KEP ostro atakował biskupów wypowiadających się w mediach, choć sam wypowiadał się chętnie. Zaznaczył, że prawdopodobnie jako sekretarz KEP miał przekonanie, że jest jedynym świadkiem prac Episkopatu, który może prawdziwie zrelacjonować to, co się dzieje.

- Nie był człowiekiem łatwym ale był ciekawy. Zdarzały mu się wypowiedzi skrajne, które potem budziły skrajne emocje. Ale mówił nie tylko rzeczy kontrowersyjne. Mówił wiele rzeczy prawdziwych, które drażniły i nie były dobrze przyjmowane przez tych, którzy prawdy o sobie nie chcieli usłyszeć – powiedział Przewodniczący KEP.

2018-12-28 16:11

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Gądecki: papież Franciszek pełen uznania dla otwartości Polaków wobec uchodźców

[ TEMATY ]

Watykan

Franciszek

abp Stanisław Gądecki

facebook.com/episkopatpolski

Papież Franciszek jest pełen uznania dla otwartości Polaków przyjmujących uchodźców z Ukrainy - zapewnił przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski arcybiskup Stanisław Gądecki po prywatnej audiencji w Watykanie. Główne tematy jego rozmowy z papieżem, to rosyjska agresja na Ukrainę i pomoc dla uchodźców, których ponad 2 mln przybyły do Polski.

Abp Gądecki po 45- minutowej audiencji u papieża w wypowiedzi dla Radia Watykańskiego zwrócił także uwagę na potrzebę pomocy uchodźcom w dłuższej perspektywie, kiedy ich pobyt będzie się przedłużał.
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo 10-letniego, poparzonego chłopca: "Bez względu na to, co się stanie, nie poddawajcie się!"

2025-02-06 21:15

[ TEMATY ]

świadectwo

Ukraina

Vatican Media

10-letni Roman Oleksiv

10-letni Roman Oleksiv

Rosyjski pocisk zabił mu mamę. W tym samym ataku rakietowym 8-letni wówczas Roman Oleksiw doznał oparzeń czwartego stopnia blisko połowy ciała. Dziś dzieciom na całym świecie chce powiedzieć: „Bez względu na to, co się wydarzy, nie poddawajcie się”. Młody Ukrainiec mówi Radiu Watykańskiemu, że wszystkiego uczy się od swego taty, który jest dla niego najlepszym przykładem. Tata Jarosław wyznaje: „Marzę, aby ta dobroć, ta energia, którą ma teraz, trwała przez całe jego życie”.

Chłopiec został poważnie ranny, gdy rosyjskie rakiety uderzyły w centrum Winnicy w lipcu 2022 roku. Zginęło wówczas 28 osób, a ponad dwieście zostało rannych. W wyniku odniesionych obrażeń zmarła mama Romana, a on sam doznał rozległych i głębokich oparzeń. Rozpoczęła się walka o życie i zdrowie chłopca, która oznaczała wiele operacji i zabiegów prowadzonych zarówno na Ukrainie, jak i w specjalistycznych szpitalach w Niemczech. Rok po tej tragedii chłopiec spotkał się z Franciszkiem. Potem były kolejne spotkania. Do historii przeszło zdjęcie, jak ubrany w niebieską maskę i ochronne rękawiczki wtula się w papieża. Przy okazji Międzynarodowego Szczytu nt. Praw Dzieci, który ostatnio odbył się w Watykanie po raz czwarty, spotkał się z Ojcem Świętym. Tym razem nie miał już na sobie maski nadającej mu wygląd superbohatera, która niwelowała ból i pomagała w leczeniu blizn. Z jego twarzy emanował spokój, a świadectwo, którym po spotkaniu z papieżem podzielił się w studiu Radia Watykańskiego, poruszyło najtwardsze nawet serca.
CZYTAJ DALEJ

Lublin: Eucharystia i bierzmowanie w szpitalu dziecięcym

2025-02-06 17:47

[ TEMATY ]

Lublin

bierzmowanie

szpital dziecięcy

Adobe Stock

W kaplicy Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Lublinie odbyła się dziś uroczysta Eucharystia z okazji zbliżającego się Światowego Dnia Chorego, obchodzonego corocznie 11 lutego. To wyjątkowe wydarzenie zgromadziło dyrekcję szpitala, lekarzy, pielęgniarki, personel medyczny oraz pacjentów, którzy modlili się o zdrowie, siłę i duchowe wsparcie dla chorych dzieci oraz ich rodzin. Pracownicy Caritas Archidiecezji Lubelskiej wręczyli dzieciom drobne upominki z okazji zbliżającego się święta.

Msza święta była okazją do refleksji nad cierpieniem i nadzieją, a także wyrazem solidarności z chorymi dziećmi oraz wdzięczności wobec społeczności szpitalnej. W homilii abp Stanisław Budzik mówił o znaczeniu empatii, troski oraz duchowego wsparcia, które - w połączeniu z zaawansowaną medycyną - są kluczowe w procesie leczenia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję