Reklama

Jelenia Góra - Rekolekcje w Świętym Krzyżu

O miłości nieprzyjaciół

Od niedzieli 13 marca do 16 marca trwały w kościele garnizonowym pw. Podwyższenia Krzyża Świętego rekolekcje wielkopostne, które prowadził dominikanin z Gidel, o. Mirosław Nowak. Zakonnik głosił słowo Boże w parafii, skąd pochodzi, w kościele, gdzie był chrzczony, gdzie przystąpił do I Komunii św. i przyjął sakrament bierzmowania. Pierwszą homilię rekolekcjonista osnuł na kanwie opowieści o wędrującej przez pustynię karawanie. Karawana kroczy za przewodnikiem. Ktokolwiek straci go z oczu, będzie narażony na samotne borykanie się z pozbawionym wody bezkresem, z piaskową burzą, z samotnością i zagubieniem. Nasze życie jest taką karawaną. Nas też czekają, zagadkowe zmiany losu, niebezpieczeństwa nieoczekiwane zagrożenia. Kiedy będziemy podążać bez przewodnika, rychło możemy pobłądzić. Naszym przewodnikiem jest Chrystus. Jego słów winniśmy nasłuchiwać, jego światłem się kierować.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Miłość wzajemna

Druga konferencja poświęcona była przykazaniu miłości. Wiele słów powiedziano i napisano na ten temat. Rekolekcjonista skoncentrował swoją uwagę na słowach Pana Jezusa „... byście się wzajemnie miłowali!” Owa wzajemna miłość będzie wyznacznikiem, po którym obcy rozpoznają chrześcijan. Czy sama miłość bliźniego nie wystarczy? Widocznie nie. Miłość pozbawiona wzajemnych uczuć nie daje pełni szczęścia, spokoju, radości. Czy dziecko kochające rodziców, a zapomniane i opuszczone przez nich, znajdujące schronienie w placówce opiekuńczej, doświadcza szczęścia? Czy rodzice, kochający syna, poświęcający się dla niego bez reszty, a lekceważeni i odrzuceni, pozostawieni swojemu losowi w domu starców mogą zaznać spokoju u schyłku swoich dni? Czy w małżeństwie dla harmonijnego życia wystarczy miłość jednego z partnerów tego związku? Na te pytania można udzielić tylko przeczących odpowiedzi. Dlatego tak ważna jest miłość wzajemna, która oznacza wzajemny szacunek, troskę, czułość, życzliwość i obdarowywanie się wszystkim, co najlepsze, modlitwą również, a może - przede wszystkim.

Potęga ducha wobec zła

Reklama

Chrystus mówi: Miłujcie nieprzyjaciół waszych. Z tego wynikają dla nas określone obowiązki. Nie bacząc na to, jak nam szkodzą, jak nienawidzą, musimy się za nich modlić. To jednak za mało. Zobowiązani jesteśmy, aby nie tylko im nie szkodzić, ale dobrze czynić. Czytamy jednak w Ewangelii jeszcze dalej idące zobowiązanie: uderzeni w jeden policzek, mamy nadstawić drugi. Oznacza to, że przemocy, jaka w nas zostanie wymierzona, mamy przeciwstawić potęgę ducha, nie odpłacając złem za zło. Mamy też obowiązek wybaczać krzywdy nam wyrządzone. Wybaczenie jednak też musi mieć mądrą postać. Powinno być tym aktem, który sprowokuje winowajcę do rozwagi, do zastanowienia, do skorygowania własnego postępowania. Wybaczyć - to nie znaczy pobłażać w nieskończoność, doprowadzając do tego, że osoba, która raz dopuściła się wobec nas przewinienia, postąpi tak raz, drugi i kolejny, a czując się absolutnie bezkarnie, pozostanie utwierdzona w woli czynienia zła. Przebaczenie nie wyklucza sprawiedliwości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Chrystusowe trwanie zobowiązuje

Jedną z konferencji rekolekcjonista poświęcił słowom, jakie Chrystus wypowiedział podczas Ostatniej Wieczerzy: „To jest Ciało Moje, to jest Krew Moja. Jedzcie i pijcie na Moją pamiątkę”. Tak objawiła się wielka, nie do pojęcia hojność Boga, który na zawsze pozostał ze Swoim ludem, aby karmić go Swoim Ciałem, umacniać we wszystkim, co dobre. Jednocześnie, kiedy umierał na krzyżu i wypowiadał słowa „Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią”, nauczył darowania win. Również odpuszczając grzechy skruszonemu, ukrzyżowanemu łotrowi nauczył wszystkie pokolenia miłości i przebaczenia. W Wieczerniku nie tylko dał zapowiedź, że pozostanie z nami po wszystkie czasy aż do skończenia świata, ale nakreślił wzór do naśladowania. Mieści się w tym pouczenie dla nas, byśmy byli hojni jak sam Jezus. Okazji do tego nie brakuje. Każdego dnia, w licznych relacjach z drugimi możemy obdarowywać ich okruchami dobroci. Wystarczy dostrzegać okazje ku temu i wystarczy chcieć zdobyć się na serdeczne czyny, mniejsze lub większe, ale skierowane ku drugiemu człowiekowi.

Bestia, Bóg i człowiek

Ostatnie kazanie o. Mirosław zakończył znamiennymi zdaniami. Pierwsze z nich brzmiało: Kto zabija, jest bestią. Doskonale wiemy, jak wielu zbrodni dopuszcza się człowiek. Niektóre porażają swoim okrucieństwem. Można jednak zabijać nie tylko dosłownie, ale słowem, spojrzeniem, pogardą, lekceważeniem i na tysiąc innych sposobów. Czy ktoś z nas chce być bestią? A jednak...
Kto sądzi, jest człowiekiem - powiedział rekolekcjonista.
Wszyscy jesteśmy skłonni do wydawania surowych opinii, mamy skłonność do sądzenia innych i każdego dnia znajduje uzasadnienie przypowieść o źdźble w oku bliźniego i belce we własnej źrenicy. Ochoczo przy licznych okazjach przywdziewamy się w togę sędziego albo dotkliwie doświadczamy zamiany ról, kiedy na nas samych padają surowe sądy albo fałszywe oskarżenia.
Kto przebacza, staje się podobny Bogu - tak brzmiało ostatnie ze wspomnianych trzech zdań o. Mirosława. Jest w tej myśli tyle mądrości, że nie wymaga ona już żadnego omówienia.
Skończył się Wielki Post, za nami chwile rekolekcyjnych medytacji, zakończonych wielkim rachunkiem sumienia. Spisałam niektóre z myśli, jakie padały z ambony, bo pamięć jest ulotna, a pracować nad własną postawą i własnym sumieniem trzeba bezustannie.

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jutro przypada 1700. rocznica rozpoczęcia Soboru Nicejskiego

2025-07-18 16:12

[ TEMATY ]

Sobór Nicejski

1700. rocznica

wikipedia/Francesco Gasparetti from Senigallia, Italy

Wnętrze wybudowanej za panowania Konstantyna bazyliki w Rzymie, współcześnie Basilica dei Santi Silvestro e Martino ai Monti. Według tradycji spotkali się w niej biskupi Italii, aby uzgodnić wspólne stanowisko przed obradami w Nicei.

Wnętrze wybudowanej za panowania Konstantyna bazyliki w Rzymie, współcześnie Basilica dei Santi Silvestro e Martino ai Monti. Według tradycji spotkali się w niej biskupi Italii, aby uzgodnić wspólne stanowisko przed obradami w Nicei.

Jutro przypada 1700. rocznica rozpoczęcia Soboru Nicejskiego - pierwszego soboru chrześcijaństwa. Przyjęto na nim wyznanie wiary, potwierdzające bóstwo Chrystusa w sporze arianami, a także ustalono wspólną dla całego Kościoła datę Wielkanocy.

Pierwsze historii zgromadzenie wszystkich biskupów Kościoła, zwołane przez cesarza Konstantyna, trwało od 19 do 25 lipca 325 roku w pałacu cesarskim w Nicei (dzisiejszy Iznik w Turcji). Dokładna liczba jego uczestników nie jest znana, ale historycy na ogół przyjmują, że było ich około 220. Oprócz biskupów, byli wśród nich także przedstawiciele tych biskupów, którzy nie mogli przyjechać osobiście: tzw. chorepiskopi (dosłownie: biskupi wiejscy, reprezentujący biskupa w odległych częściach diecezji - pierwowzór dzisiejszych biskupów pomocniczych), prezbiterzy i diakoni, którzy mieli prawo głosu w imieniu swoich biskupów. Tak było w przypadku biskupa Rzymu - Sylwestra, który nie przybył do Nicei, lecz wysłał w swoim imieniu dwóch prezbiterów: Witona i Wincencjusza. Pracom soboru przewodniczył biskup Hozjusz z Kordoby, w dzisiejszej Hiszpanii.
CZYTAJ DALEJ

Bp Suchodolski: więzi z młodzieżą nie tworzy się z wysokości ambony czy lekcji religii

2025-07-18 07:09

[ TEMATY ]

bp Grzegorz Suchodolski

BP KEP

Bp Grzegorz Suchodolski

Bp Grzegorz Suchodolski

Więzi z młodzieżą nie tworzy się z wysokości ambony czy szkolnej lekcji religii, ale w codziennym byciu razem, poznawaniu ich języka, wartości i problemów – powiedział PAP przewodniczący Rady KEP ds. Duszpasterstwa Młodzieży bp Grzegorz Suchodolski.

Podkreślił, że „duszpasterstwo młodzieży nie powinno koncentrować się na katechezie, ale na ewangelizacji czy wręcz preewangelizacji, czyli na pierwszym głoszeniu Ewangelii”.
CZYTAJ DALEJ

W parafii w Kępnie niespodziewanie zmarł ks. Grzegorz Szczygieł

2025-07-18 17:59

[ TEMATY ]

ksiądz

zmarły

Kępno

Parafia pw św Marcina w Kępnie

Z wielkim ubolewaniem przekazujemy, że dziś niespodziewanie zmarł ks. Grzegorz Szczygieł - nasz wikariusz.

Aktualnie nie znamy szczegółów dotyczących pożegnania - będziemy na bieżąco przekazywać informację.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję