Reklama

Osty i bławaty

Krajobraz z urną w tle

Niedziela warszawska 44/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Poobiednia dyskusja dotyczyła wyników wyborów parlamentarnych.

- Prawica ma to, na co zasłużyła - orzekł głosem nie znoszącym sprzeciwu kuzyn Zdzisiek. - Te ciągłe kłótnie, konflikty skutecznie zniechęciły naród do dziedzictwa "Solidarności".

- Przegrali, bo nic narodowi nie dali - dorzuciła babcia Marysia. - Nic, tylko mówili o reformach i mówili, a jak do lekarza specjalisty nie można się było dostać, tak dalej nie można...

- A co, teraz będzie lepiej? Wierzycie w to? - zapytał retorycznie wujek Robert.

- Gorzej na pewno nie będzie - odpowiedział kuzyn Zdzisiek ( nie ukrywający swych lewicowych sympatii).

- O, nie jestem o tym tak bardzo przekonana - dopiero teraz wtrąciła się do rozmowy moja żona, osoba raczej małomówna. - Te projekty likwidacji wspólnego opodatkowania małżonków i nowych podatków na zyski z oszczędności nie wróżą nic dobrego.

Podanie jesiennej szarlotki zakończyło dyskusję na tematy polityczne. Jeszcze ktoś wyraził radość z powodu druzgocącej klęski Unii Wolności - czemu wszyscy nadspodziewanie zgodnie przyklasnęli i powoli rozmowa zeszła na tematy rodzinne.

Wyniki wyborów - mimo wcześniejszych prognoz - okazały się jednak sporym zaskoczeniem. Lewica nie wygrała tak wielką liczbą głosów, jak to pokazywały przedwyborcze sondaże. Wyraźnie zaniżone były notowania Samoobrony i Ligi Rodzin Polskich. Zawyżano za to informacje o poparciu dla AWS i Unii Wolności. Zaskakujące okazały się wiadomości, dotyczące frekwencji. Tak niskiej - chyba nikt się nie spodziewał.

Czy Polacy wciąż są nieprzewidywalni? Czy - jako naród - jesteśmy przekorni, wiecznie niezadowoleni? Co nami kieruje: zimna kalkulacja, roztropność czy chwilowe emocje? Czy nadal jesteśmy absolutnymi indywidualistami, zwolennikami "emigracji wewnętrznej", czy dla dobra wspólnego potrafimy się zmobilizować jedynie w chwilach wielkich zagrożeń?

Czy łatwiej nam przychodzi samodzielne, krytyczne myślenie, czy raczej dobrowolnie ulegamy rozmaitym formom medialnych manipulacji?

Myślę, że warto sobie odpowiedzieć na te pytania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W świetle Eucharystii, w ciszy konfesjonału - paulini i Jasna Góra

2024-03-28 10:33

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Karol Porwich/Niedziela

Patriarcha Zakonu Paulinów św. Paweł z Teb przez wielu skazany na śmierć głodową na pustyni, doświadczył Bożej troski i był z Bożej Opatrzności karmiony chlebem. Dziś prawie pół tysiąca paulinów każdego dnia Chlebem Eucharystycznym karmi ludzi na 4 kontynentach. W sercu Zakonu na Jasnej Górze żyje ponad 70 kapłanów. Misję tego miejsca i posługujących tu paulinów, wciąż określają słowa św. Jana Pawła II, że „Jasna Góra to konfesjonał i ołtarz narodu”. Sprawowanie Eucharystii jako centrum życia całej wspólnoty i pracy apostolskiej paulinów wpisane jest w ich zakonne konstytucje.

Na Mszę św…po cud

CZYTAJ DALEJ

Tak, proszę, Jezu Chryste, obmyj mnie

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Pio Si/pl.fotolia.com

Rozważania do Ewangelii J 13, 1-15.

Wielki Czwartek, 28 marca

CZYTAJ DALEJ

Bp Muskus: sensem Eucharystii jest spotkanie z miłością

2024-03-28 20:44

[ TEMATY ]

Kraków

Wielki Czwartek

bp Damian Muskus

diecezja.pl

- Przy jednym stole spotykają się z Jezusem biedacy, grzesznicy, słabi i poranieni ludzie. To nie jest uczta w nagrodę za dobre sprawowanie, uroczysta kolacja dla wybrańców, którzy zasłużyli na zaproszenie - mówił w Wielki Czwartek o Eucharystii bp Damian Muskus OFM. Krakowski biskup pomocniczy przewodniczył Mszy św. Wieczerzy Pańskiej w kościele Matki Bożej Zwycięskiej w Krakowie-Borku Fałęckim.

- Bóg, który pokornie schyla się do ziemi, by umyć nogi człowiekowi, nie wywołuje entuzjazmu. Ten osobisty i czuły gest budzi sprzeciw i zgorszenie wielu - mówił bp Muskus, zauważając, że obraz Boga, który obmywa nogi uczniom, kojarzy się z upokorzeniem. - Paradoksalnie łatwiej przyjąć fakt, że Jezus cierpiał i poniósł śmierć na krzyżu, niż zaakceptować Boga, który z miłości obmywa ludzkie stopy - dodał.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję