Reklama

Parafia Trójcy Świętej w Iwanowicach

Co udaje się w Iwanowicach

Trudno znaleźć coś pospolitego w kościele Trójcy Świętej w Iwanowicach, począwszy od ołtarzy i unikatowych rzeźb, skończywszy na bukiecie białych róż w ołtarzu głównym. Położony w środku parafii na wzniesieniu, otoczony rozsianymi po wioskach siedmioma kaplicami, zachwyca tak wczoraj, jak i dziś.

Niedziela kielecka 17/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzieje ze stwoszowym motywem w tle

Reklama

Pierwszy kościół, ufundowany w 1293 r., przetrwał do 1408 r.
Już w 1325 r. parafia jest odnotowana w źródłach parafii Wysocice, potem Prandocin. Kolejny drewniany kościół (z 1408 r.), wzniesiony przez Mikołaja Pieniążka, został zamieniony na zbór kalwiński. W 1557 r. odbył się w Iwanowicach synod protestantów, a pod koniec XV w. miały tutaj miejsce nabożeństwa kalwińskie dla mieszczan krakowskich. W XVII w. opat Jan Dłuski zwrócił kościół katolikom. Zrujnowany, został ponownie poświęcony i wyposażony.
W 1745 r., z inicjatywy i kosztem ówczesnego proboszcza ks. Kazimierza Bodurkiewicza, przy finansowej pomocy Augusta Aleksandra Czartoryskiego (przeznaczył na ten cel 50 dukatów i 2 tys. zł polskich), został wzniesiony nowy, istniejący do dzisiaj kościół. Wiadomość o uroczystej konsekracji zamieścił Kurier Polski 8 kwietnia 1749 r. Nosi on wezwanie Trójcy Świętej, a do dawnego wezwania - Wszystkich Świętych - nawiązuje m.in. malowidło z ołtarza głównego - uwielbienie Trójcy Świętej przez grono Świętych.
Orientowany, konstrukcji zrębowej, z drewna modrzewiowego. Nawa jest złączona z dwiema wysokimi wieżami, nakrytymi kopulastymi hełmami. Między wieżami jest kruchta z głównym wejściem - od nawy. Do prezbiterium została przybudowana zakrystia murowana. Od północy - drewniana kaplica św. Anny Samotrzeciej (dawna zakrystia). Pokrycie dachowe zostało przed kilku laty zmienione z gontu na blachę.

Bogactwo wnętrza, a w nim Iwanowicka Madonna

Jej obraz - śliczne przedstawienie Matki Bożej z Dzieciątkiem z XVII w. nadaje świątyni rangę lokalnego sanktuarium. Niegdyś kult maryjny był tu bardzo silny, a i obecnie podtrzymują go wierni poprzez nabożeństwa pierwszosobotnie, fatimskie, różańcowe oraz specjalnie ułożone i regularnie śpiewane pieśni. Obraz i ołtarz są po renowacji.
Kilka ciekawych dzieł sztuki z kościoła trafiło obecnie na krakowską wystawę Wokół Wita Stwosza. Są to: Matka Boża z Dzieciątkiem, św. Krzysztof - figury z drewna lipowego z początku XVI w. oraz wizerunek Ukrzyżowanego z głównego ołtarza, który na pewno wyszedł spod ręki samego mistrza. Unikaty te znalazły się w Iwanowicach podczas zmiany wystroju w kościele Mariackim. Ówczesnemu proboszczowi ponoć nie wszystko tam się podobało i tym sposobem kilka rzeźb z warsztatu Wita Stwosza trafiło do naszych kościołów. Można spotkać opinie, jakoby iwanowicki kościół został specjalnie, jeśli nie wzniesiony, to przystosowany dla tych skarbów.
Ciekawą rzeczą jest też barokowa wypukłorzeźba Świętej Trójcy, wykonana na zlecenie proboszcza ks. Bodurkiewicza, jako pamiątka nowego kościoła. We wczesnobarokowym ołtarzu głównym jest wspomniany renesansowy krucyfiks, a na zasuwie - adoracja Trójcy Świętej (ok. 1746 r.).
W kolejnym bocznym ołtarzu, analogicznie do Matki Bożej z Dzieciątkiem - św. Agnieszka (1627 r.). Ołtarz posiada szczególnie bogate złocenia. Kolejny ołtarz św. Anny, obecnie w tzw. babińcu, oczekuje na konserwację. Renowacji wymaga m.in. ołtarz św. Agnieszki, odnowiony będzie Stwoszowy krucyfiks. Konserwacji zostały poddane organy z 1858 r. Ciekawe w kościele są też ambonka, łuk tęczowy, stalle, ławki, stacje Drogi Krzyżowej, witraże, sztandary. Urządzenie i wyposażenie kościoła zostało w poważnej części przeniesione ze starego kościoła i pochodzi z czasów jego restauracji po odebraniu z rąk kalwinów. Bogactwo tej świątyni w zabytki wnętrza jest niekwestionowane.
Ks. proboszcz Marek Jacak zwraca jeszcze uwagę na sufitowe malowidło Chrystusa Króla, wreszcie na obraz św. Izydora w prezbiterium, cenny raczej ze względów emocjonalnych. Przedstawia on bowiem postać św. Izydora, w którą wcielił się jeden z miejscowych rolników, a w tle widać tutejszy kościół parafialny.
To bardzo sympatyczne, że parafianie dostrzegają i cenią wyjątkowość tej świątyni. Że Ksiądz Proboszcz jest nią zauroczony - to oczywiste, ale na wiele ciekawych szczegółów wskazują także Renata i Maciej Jagiełka, katecheci, Andrzej Szlęk, kościelny - on także zna tu każdy napis, tablicę, ornament... Suplement do historii kościoła stanowi bogactwo parafialnych kaplic, rozsianych po pagórkowatym terenie. W kaplicy Matki Bożej Królowej Polski (wotum za ocalenie) jest odpust 3 maja.

Co w kościele ludzi łączy

Iwanowicka świątynia wydaje się być idealnie położona. Weźmy choćby bezpośrednie sąsiedztwo nowoczesnej, dużej szkoły. Gimnazjum i Szkole Podstawowej patronuje Jan Paweł II. Gdy jestem w Iwanowicach, środowisko łączy modlitwa, troska, ból - z powodu choroby Ojca Świętego, którego życie tego dnia dobiegało kresu.
Kościół ma ze szkołą dobre stosunki sąsiedzkie na płaszczyźnie współpracy katechetyczno-wychowawczej, nie mówiąc już o tym, że dzieci i młodzież mogą po szkole przyklęknąć na krótką modlitwę. Druga Szkoła im. św. Franciszka z Asyżu funkcjonuje w Poskwitowie. W obrębie kościelnych zabudowań mieści się także parafialna Caritas, która prężnie działa od 2000 r., serdecznie i po prostu niosąc pomoc ubogim z parafii. Panie Henryka Oleksa i Józefa Wieczorek chętnie odsłaniają tajniki swej pracy, którą realizuje 10-osobowy zespół i grupa wolontariuszy. Istotne znaczenie dla funkcjonowania parafii ma 30-osobowa Rada Parafialna, powołana przed 10 laty. Jej członkowie dobrze znają potrzeby i bolączki parafii, ich aktywność to duża pomoc dla Księdza Proboszcza. I w ogóle niewielka, 2-tysięczna parafia, tętni życiem. Oprócz 5 kółek różańcowych dorosłych, jest też 9 kółek dziecięcych, w kościele śpiewa scholka, a nad śpiewem w świątyni czuwa organista Kazimierz Mędrek. Koło ministrantów niedawno wyłoniło kandydata do kapłaństwa, co jest ważne, bowiem od półwiecza parafia nie odnotowała powołań. Renata Jagiełka prowadzi bibliotekę parafialną, a Ksiądz Proboszcz ma pod opieką katechetyczną 60 przedszkolaków.
Zatem historia i zabytki łączą się spójnie z teraźniejszością, tym bardziej, że Iwanowice, zachowując swoją tożsamość i lokalność, powoli ciążą w stronę oddalonego o 20 km Krakowa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Narastają ataki na obrońców życia przed placówką aborcyjną AboTak w Warszawie

2025-12-13 20:16

[ TEMATY ]

aborcja

Fundacja Życie i Rodzina

O sprawie poinformowała Fundacja Życie i Rodzina. – Aborcyjny Dream Team szczuł i szczuł, aż w końcu są efekty.

W ostatnim czasie doszło do serii ataków na działaczy pro-life, którzy protestują przeciwko działalności tzw. przychodni aborcyjnej na ul. Wiejskiej – wskazuje w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” Krzysztof Kasprzak z Fundacji Życie i Rodzina. Jak relacjonuje, podczas jednego z ataków kobieta podeszła z wiaderkiem i wylała bliżej niezidentyfikowaną lepką ciecz na wolontariuszy. – Została zatrzymana przez policję, ale… bardzo szybko zwolniona! Natomiast mężczyzna, który był z tą kobietą, pobił pikietujące dziewczyny – wybrał moment ataku, kiedy były same, bez chłopaków w pobliżu. Jedną popchnął, drugą uderzył w twarz i rozbił jej wargę. Inny mężczyzna wparował w zgromadzenie, przewrócił stolik i niszczył sprzęt – wylicza Krzysztof Kasprzak. – Mamy do czynienia z bezprawiem w AboTaku i bezprawiem na ulicy – ocenia.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: Zapalono światła na choince na placu Świętego Piotra

2025-12-15 18:02

W Watykanie zapalone zostały w poniedziałek światła na choince i odsłonięto stojącą obok szopkę. Świerk pochodzi z okolic Bolzano w Trydencie-Górnej Adydze na północy Włoch, a szopkę przygotowała diecezja Nocera Inferiore-Sarno w Kampanii na południu kraju.

Zwyczaj ustawiania choinki i szopki na Placu Świętego Piotra wprowadził Jan Paweł II w 1982 roku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję