Anna Skopińska: - Kim dla Księdza Biskupa był Ojciec Święty?
Bp Adam Lepa: - Jan Paweł II był dla mnie przede wszystkim genialnym Nauczycielem, niezwykłym Ewangelizatorem współczesnego świata, bardzo odważnym Świadkiem Chrystusa i zdecydowanym na wszystko Prorokiem swojej epoki. Tylko człowiek święty mógł pełnić taką misję.
- Ojciec Święty zmarł w wigilię święta Miłosierdzia Bożego, kilka dni wcześniej powierzając cały świat i Polskę właśnie tej Bożej miłości. Czy jest to dla nas jakiś znak?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- Całe nauczanie Jana Pawła II jest dla nas Jego duchowym testamentem, a w nim dziecięce oddanie Bożemu Miłosierdziu. Jednakże trzy fakty są szczególnie wymowne: ustanowienie Niedzieli Miłosierdzia Bożego, kanonizacja s. Faustyny Kowalskiej i zawierzenie świata Bożemu Miłosierdziu w sanktuarium w Łagiewnikach w 2002 r. Przedziwną klamrą, która to wszystko spina i potwierdza, jest wezwanie Jana Pawła II do wieczności w wigilię Święta Bożego Miłosierdzia.
- W trudnym czasie żałoby zjednoczyliśmy się wszyscy w modlitwie za Ojca Świętego. W Łodzi pod pomnik Papieża przychodziły tysiące osób, całe rzesze gromadziły się też w katedrze. Odbył się też wielotysięczny Biały Marsz. O czym to świadczy?
Reklama
- Były to wyrazy wdzięczności Polaków za miłość Jana Pawła II i za to wszystko, co dla nas uczynił. Było to również owocowanie Jego nauczania, spotęgowane osobistym cierpieniem i długoletnią chorobą. Ojciec Święty swoim życiem i pełnioną misją zawsze pokazywał nam, że prawdziwa miłość jest ofiarą.
- Ojciec Święty pokładał nadzieję w młodych ludziach. Jak teraz mamy żyć, co robić, by nie zawieść zaufania Papieża?
- Serca młodzieży Jan Paweł II zdobył już na początku swego pontyfikatu. Młodzi ludzie spotykali się zawsze z fascynującymi dowodami miłości ze strony Papieża. Dlatego teraz odwzajemniają się miłością. Ich wierność wobec Niego oraz solidarność z zadaniami pełnionymi przez Ojca Świętego każą żywić przekonanie, że nigdy Go nie zawiodą. Zaciągnięty przez nich dług sprawi, że duchowy testament Ukochanego Papieża będą wypełniać przez całe swoje życie, stając się również Jego gorliwymi rzecznikami.
- Jak Ksiądz Biskup ocenia postawę ludzi mediów, którzy relacjonowali to, co działo się w Watykanie w tym trudnym czasie?
- Trzeba powiedzieć, że polskie media, w szczególności zaś media publiczne, stanęły na wysokości zadania. Z całą powaga i z głębokim szacunkiem przekazywały informacje na temat ostatnich dni życia Ojca Świętego oraz tego, co działo się w Polsce i świecie po Jego śmierci. Widać było osobiste zaangażowanie ludzi mediów, co sprawiało, że ich wypowiedzi miały często charakter świadectwa. Należy też podkreślić, że w związku z chorobą i śmiercią Jana Pawła II w mediach audiowizualnych pojawiły się zupełnie nowe twarze. Wypowiedzi tych ludzi często urzekały głębią przemyśleń i miłością do Ojca Świętego. Dlatego dziennikarzom polskich mediów należą się słowa uznania i wdzięczności.