Reklama

Niedziela Małopolska

Abp Jędraszewski o watykańskim spotkaniu

Nie wyobrażam sobie biskupa, któryby nie starał się zrozumieć cierpienia ofiar wykorzystywania seksualnego dzieci – mówi w rozmowie z KAI abp Marek Jędraszewski, wiceprzewodniczący Konferencji Episkopatu Polski. W zastępstwie chorego przewodniczącego KEP, abp. Stanisława Gądeckiego bierze on udział w odbywającym się w Watykanie w dniach 21-24 lutego spotkaniu na temat ochrony małoletnich w Kościele. Metropolita krakowski wyraża przekonanie, że procedury, które w tej dziedzinie „zostały nakreślone przez Stolicę Apostolską, są przestrzegane”. Podkreśla też pionierską rolę Jana Pawła II, który w 2001 r. „oficjalnie rozpoczął proces zmierzenia się Kościoła z tym problemem”.

[ TEMATY ]

wywiad

abp Marek Jędraszewski

Łukasz Głowacki

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

KAI: – Czy watykańskie spotkanie na temat ochrony dzieci pozwala spojrzeć na problem wykorzystywania seksualnego dzieci w Polsce na tle reszty świata?

Reklama

- Tu nie mówimy o statystykach, mówimy o problemie. Natomiast pewne światło, gdy chodzi o problemy statystyczne, rzucają opublikowane niedawno dokumenty UNICEF-u czy ONZ-u. Mówi się w nich o 200, a nawet 300 milionach wykorzystywanych dzieci. Proszę sobie to przyłożyć do liczby przypadków w Kościele katolickim. Oczywiście, każdy z nich to o jeden za dużo! Ale na pewno nie można odnieść wrażenia, że są to problemy dotyczące tylko Kościoła i że to przede wszystkim Kościół musi się z tego zła wydobywać. Są przypadki, które sprawiają, że musi. I tutaj działanie Kościoła jest bardzo jednoznaczne. Jestem przekonany, że procedury, które zostały nakreślone przez Stolicę Apostolską, są przestrzegane.
Natomiast skala problemu, o którym mówią dane UNICEF czy ONZ, jest ogromna i dotyczy nie tylko wierzących, należących do Kościoła katolickiego, ale ludzi wszystkich kultur i narodów. Jest to sprawa, z którą musi się zmierzyć cały świat, jako globalna wioska. Pojawiały się głosy, że ponieważ odbywa się takie spotkanie, taka niezwykle głęboka refleksja w otwarciu się na Ducha Świętego, to Kościół może być przykładem dla innych struktur, organizacji czy społeczeństw, nawet dalekich od Kościoła, jak bardzo na serio trzeba się z tym problemem zmierzyć i jak się z niego wydobywać.

- Papież Franciszek mówił, że zwołuje to spotkanie, żeby uwrażliwić biskupów na cierpienie ofiar. Jak to się konkretnie dokonuje?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Nie wyobrażam sobie biskupa, któryby nie był na te problemy otwarty i nie starał się ich zrozumieć. Natomiast to spotkanie jest jeszcze jedną wielką okazją, by pogłębić wrażliwość pasterzy Kościoła, gdy chodzi o krzywdzenie i tragedie dzieci i młodzieży. Dlatego integralną częścią modlitw rozpoczynających każdy dzień obrad, a także modlitw kończących ten dzień, są świadectwa ludzi, którzy zostali pokrzywdzeni i którzy ciągle wołają o to, aby wiedzieli, do kogo mogą się zwrócić ze swoimi niekiedy bardzo ogromnymi problemami. Nieraz mówią, że ich życie zostało zniszczone. To są tak przejmujące świadectwa, że nie wyobrażam sobie, aby któryś z uczestników spotkania pozostał na nie obojętny. Przeciwnie, wszyscy jesteśmy tym bardzo poruszeni.

- Na czym polega praca w grupach? Jaka jest tematyka tych spotkań w mniejszym gronie?

Reklama

- To są grupy językowe: angielskie, hiszpańskie, francuskie i włoskie. Mogę powiedzieć przede wszystkim, co się dzieje w mojej grupie, jedenastej, włoskiej, chociaż mam pogląd także na to, co się dzieje w innych, ponieważ na zakończenie poszczególnych dni obrad jest cała godzina poświęcona na to, aby z poszczególnych grup dawać krótkie sprawozdania o tym, o czym tam dyskutowano.
Przedmiotem dyskusji jest próba pogłębienia tego, o czym mówili przedpołudniowi czy popołudniowi relatorzy. Nie jest tak, że wysłuchaliśmy jakiejś relacji i przyjmujemy ją jako jedyne i ostateczne słowo. Jest to raczej prezentacja problemu, wobec której próbujemy zająć stanowisko: pogłębić to, co usłyszeliśmy, ale także – jeśli wydaje nam się to słuszne – zająć postawę krytyczną. Ujawnia się wówczas to, że reprezentujemy nie tylko różne kraje, ale także różne kontynenty i różne kultury, a przez to również różne wrażliwości.
Na przykład nieraz spotykamy się z używaniem pojęcia „klerykalizm” w odniesieniu do przyczyn tych nieszczęść, o których mówimy. Tymczasem biskupi pochodzący z dawnych krajów komunistycznych mówią: „Dla nas pojęcie klerykalizmu jest czymś zupełnie innym. Wszystko to, co robił Kościół było uznawane za przejaw klerykalizmu”. Dlatego takie uzupełnienie znaczenia pewnych pojęć używanych w wypowiedziach niektórych pasterzy Kościoła sprawia, że pogłębia się nasza refleksja w skali Kościoła powszechnego.

- Czy padają jakieś konkretne propozycje, z których Ksiądz Arcybiskup mógłby skorzystać w swojej archidiecezji?

- W jakiejś mierze tak, w jakiejś mierze nie. A to dlatego, że pojawiają się głosy mówiące, że Stolica Apostolska powinna opracować swoiste vademecum postępowania dla biskupów, żeby wiedzieć, jak w trudnych sytuacjach się zachować. To się wydaje nam bardzo oczywiste. Jednakże w grę wchodzą właśnie te uwarunkowania kulturowe, o których mówiłem. Okazuje się, że wcale nie jest tak łatwo takie vademecum dla biskupów całego świata opracować. Będzie konieczne przełożenie pewnych problemów na płaszczyznę poszczególnych narodowych konferencji episkopatu. Może właśnie prace na poziomie konferencji przyczynią się do tego, by efekt końcowy watykańskiego spotkania był dla wszystkich istotnym punktem odniesienia do tego, co będziemy w przyszłości robili, żeby do tych nieszczęść, o których mówimy, nie dochodziło.

- Ale przecież istnieją już wytyczne poszczególnych konferencji episkopatów, więc po co mnożyć byty?

Reklama

- Mogą tu się ścierać dwa poglądy. Jeden: „stwórzmy jeden byt dla wszystkich”, a drugi, w duchu kolegialności i synodalności jednocześnie: „dajmy większą możliwość dla poszczególnych konferencji episkopatu, by ustaliły takie wytyczne, które byłyby zrozumiałe w danym kręgu kulturowym”. Ale problem jeszcze polega na tym, żeby były to wytyczne, które będą przestrzegane przez wszystkich biskupów danej konferencji narodowej.

- Przed watykańskim spotkaniem pojawiły się głosy spychające odpowiedzialność za ukrywanie grzechu pedofilii na Jana Pawła II. Czy podczas obrad jest także o tym mowa?

- Nie pojawiają się tego typu argumenty. Natomiast jest wiele odniesień do nauczania i postawy Jana Pawła II. Wielokrotnie powtarza się w wystąpieniach relatorów kluczowy dokument, który oficjalnie rozpoczął proces zmierzenia się Kościoła z tym problemem. Było to motu proprio Jana Pawła II „Sacramentorum sanctitatis tutela” z 2001 r., a także przemówienie do episkopatu Stanów Zjednoczonych z 2002 roku. Uważają oni, że jest to niezwykle ważny punkt, od którego trzeba zacząć patrzenie na to, jak Kościół próbuje się z tym problemem zmierzyć. Według nich jest to początek radykalnej zmiany postawy Kościoła, w stosunku do lat poprzednich.
Trzeba jeszcze dodać to, o czym mówią zwłaszcza biskupi amerykańscy, że to, co się dokonało po 2001-2002 r. sprawiło, że skala problemu nadużyć wobec małoletnich radykalnie się u nich zmniejszyła. Ale właśnie dlatego, że pojawiły się bardzo jasne reguły działania Kościoła wobec tego rodzaju spraw. Dokonano wtedy bardzo znaczącego kroku, aby postawić tamę temu złu, które stało prawdziwym nieszczęściem dla Kościoła.
Rozmawiał Paweł Bieliński

2019-02-23 09:18

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kościół niesie pomoc

O pracy Caritas w Grodnie z diecezjalnym dyrektorem, ks. dr. Romanem Raczko, rozmawia Leszek Wątróbski

Leszek Wątróbski: Jak obecnie, w czasie pandemii, przedstawia się sytuacja na Białorusi?
CZYTAJ DALEJ

Jesienią poznaj Archidiecezję Krakowską: Sanktuarium św. Józefa i klasztor „na Górce” w Wadowicach

2025-11-07 20:51

[ TEMATY ]

Wadowice

klasztor

karmel-wadowice.pl/Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Sanktuarium św. Józefa i klasztor „na Górce” w Wadowicach

Sanktuarium św. Józefa i klasztor „na Górce” w Wadowicach

Wadowice to nie tylko rodzinny dom św. Jana Pawła II i słynne kremówki. Na jednym z pobliskich wzgórz, zwanym przez mieszkańców po prostu „Górką”, wznosi się klasztor karmelitów bosych i prowadzone przez nich sanktuarium – miejsce modlitwy, pracy i wyciszenia, które od końca XIX wieku wpisuje się w duchową historię regionu.

Pod koniec XIX wieku karmelici bosi poszukiwali w Galicji miejsca, w którym mogliby ponownie umocnić swoją obecność. Jak tłumaczy o. Ryszard Stolarczyk OCD, zastępca przeora klasztoru karmelitów bosych w Wadowicach, chodziło nie tylko o budowę nowego domu zakonnego, ale przede wszystkim o stworzenie przestrzeni formacyjnej dla młodych ludzi. Zakon chciał zapewnić sobie przyszłość, wychowując kolejne pokolenia w duchu modlitwy i pracy.
CZYTAJ DALEJ

Pół roku pontyfikatu: sześć kamieni milowych Leona XIV

2025-11-08 06:57

[ TEMATY ]

Leon XIV

Vaican Media

Dokładnie pół roku temu – 8 maja 2025 roku – kardynał Robert Francis Prevost został wybrany na Papieża, przyjmując imię Leona XIV. W tym krótkim czasie jego pontyfikat już przyniósł głębokie gesty, mocne przesłania i konkretne działania - informuje Vatican News.

Zaraz po ogłoszeniu wyboru Leon XIV z loggii Bazyliki św. Piotra zwrócił się do wiernych słowami: „Niech pokój będzie z wami wszystkimi”. „Takie było pierwsze pozdrowienie Chrystusa zmartwychwstałego, Dobrego Pasterza, który oddał życie za Bożą owczarnię. Ja także chciałbym, by to pozdrowienie pokoju dotarło do naszych serc, dotarło do waszych rodzin, do wszystkich ludzi, gdziekolwiek się znajdują, do wszystkich ludów, do całej ziemi” – podkreślał Leon XIV. Motyw pokoju powracał w kolejnych wystąpieniach Papieża.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję