Reklama

65. rocznica śmierci mjr. Hubala

Życie oddał za naszą wolność

Niedziela kielecka 18/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W tym roku mija 65 lat od śmierci dowódcy pierwszego oddziału partyzanckiego II wojny światowej - jak nazwali go historycy - znanego pod pseudonimem mjr Hubal.
Henryk Dobrzański, bo tak nazywał się naprawdę, urodził się 22 czerwca1897 r. na Podkarpaciu w Jaśle, w rodzinie ziemiańskiej. Był bardzo żywym dzieckiem. Szkołę Powszechną ukończył w Jaśle, ale maturę zdał w Krakowie w 1914 r. Studia rozpoczął na Uniwersytecie Jagiellońskim na Wydziale Agronomicznym. W 1914 r., podając komisji werbunkowej wcześniejszą datę urodzenia, wstąpił do Legionów.
Brał udział w wielu bitwach I wojny światowej, w wojnie z bolszewikami w 1920 r. Ukończył Centrum Szkolenia Kawalerii w Grudziądzu, gdzie dał się poznać jako doskonały jeździec. Awansował do stopnia rotmistrza, a w 1927 r. otrzymał stopień majora.
Lata 1924-28 to ciąg sukcesów sportowych. Dobrzański uczestniczył w wielu zawodach hippicznych zdobywając 22 razy I miejsce, 3 razy - III i 41 razy - miejsca dalsze. W 1928 r. był członkiem ekipy olimpijskiej w Amsterdamie, gdzie Polacy zdobyli brązowy medal w WKKW (Wszechstronny Konkurs Konia Wierzchowego).
W 1939 r. Dobrzański ożenił się z siostrą kolegi pułkowego - bogatą panną. Ślub odbył się w Krakowie w kościele Ojców Kapucynów, a przyjęcie weselne w Grand Hotelu. Młodzi otrzymali 250 telegramów z życzeniami, wśród nich od gen. Wł. Sikorskiego i gen. J. Hallera. Z tego związku urodziła się w 1932 r. córka Krystyna, dziś Krystyna Sobieraj, dziennikarka.
Na początku lat 30. mjr Dobrzański zrezygnował ze sportu i poświęcił się pracy w pułkach. Często przenoszony służbowo do kolejnych jednostek, nie zrobił kariery zawodowej. Mówiło się w kręgach oficerskich, że zgubiła go ekstrawagancja - nazywano go „dusza bogata i rogata”.
Wiosną 1939 r. zamierzał zrezygnować z kariery oficerskiej, ale nadchodzące wieści o wojnie wstrzymały jego zamiary. II wojnę światową rozpoczął w Białymstoku, gdzie od sierpnia 1939 r. organizował Zapasową Brygadę Kawalerii. Został mianowany zastępcą dowódcy 110. Pułku Ułanów. Dowódca pułku, ppłk Jerzy Dobrowolski, 23 września rozwiązał ten pułk w rejonie Augustowa. Mjr Dobrzański z ochotników-ułanów zorganizował 180-osobowy oddział konny, który przyjął nazwę „Oddział Wydzielony Wojska Polskiego mjr. H. Dobrzańskiego”. Oddział wyruszył na pomoc walczącej Warszawie.
28 września na popasie w majątku Krubki, Dobrzański dowiedział się o upadku Warszawy. Wówczas podjął decyzję o marszu na Węgry i dalej do Francji. Tu nastąpiła dalsza demobilizacja oddziału. Ostatecznie pozostał kilkudziesięcioosobowy oddział złożony w większości z oficerów i podoficerów. 1 października pod wsią Kraski Nowe, niedaleko Kozienic, przekroczyli Wisłę, a 3 października oddział doszedł do wsi Celiny k. Bodzentyna w Górach Świętokrzyskich.
Wydarzenia wojenne w Europie spowodowały, że pierwotny zamiar stał się nierealny. Major postanowił więc walczyć z okupantem na terenie województwa kieleckiego. Dla bezpieczeństwa rodzin wszyscy podkomendni przyjęli pseudonimy. Od tego czasu Dobrzański nazywał się mjr. Hubalem.
Areną działania oddziału były Góry Świętokrzyskie oraz lasy konecki i spalski. Tutaj Hubal zginął podczas obławy niemieckiej wczesnym rankiem 30 kwietnia 1940 r. w niewielkim zagajniku we wsi Anielin na terenie dzisiejszego Spalskiego Parku Krajobrazowego. Miejsce to upamiętnione jest pomnikiem w postaci szańca kamiennego otoczonego stalowymi ułańskimi lancami i orłami. Odbywają się tu liczne uroczystości patriotyczno-religijne.
Ciało majora zostało przewiezione do koszar wojskowych w Tomaszowie Mazowieckim, a kilka dni później w tajemnicy pochowane w lesie. Tak po latach wspomina naoczny świadek tych wydarzeń, oficer zwiadu 372. dywizji Wermachtu Schreihage: „Z kieszeni munduru majora zabrałem wszystkie dokumenty i osobiste drobiazgi. Zwłoki leżały na futrem podbitej opończy, jaką nosili oficerowie kawalerii. 1 maja ciało widziałem w drewnianej trumnie z nieheblowanych desek. Major był w pełnym umundurowaniu, choć bez pasa głównego. Mundur był zapięty, na nim widniały ślady śmiertelnego postrzału w serce”.
Po zakończeniu wojny intensywnie, lecz bezskutecznie, poszukiwano grobu Hubala. Udało się tylko uzyskać informacje, że pochowany został w lesie ok. 5 km na północny wschód od Tomaszowa Mazowieckiego.
Za dokonania żołnierskie był odznaczony: czterokrotnie Krzyżem Walecznych, Orderem Virtuti Militari kl. V, a pośmiertnie w 1966 r. Orderem Virtuti Militari kl IV i w 1990 r. awansowany do stopnia pułkownika. W Polsce jest patronem 45 drużyn ZHP, 25 szkół średnich i podstawowych oraz dwóch jednostek Wojska Polskiego.
Dziś mjr Henryk Dobrzański - Hubal ma wreszcie swoją mogiłę. Symboliczny grób Majora znajduje się w sercu Gór Świętokrzyskich na Cmentarzu Partyzanckim.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

NA ŻYWO: Msza św. o wybór Papieża

2025-05-07 09:29

[ TEMATY ]

Watykan

konklawe

Kaplica Sykstyńska

Msza św. o wybór Papieża

Vatican News

Msza św. o wybór Papieża

Msza św. o wybór Papieża

Dziś w Kaplicy Sykstyńskiej rozpoczyna się konklawe – wybór 267. papieża. Zasady elekcji są ściśle określone w przepisach. Początkiem konklawe będzie Msza św., którą będziemy transmitować dla Państwa dzięki uprzejmości Vatican News.

O godzinie 10.00 w Bazylice Watykańskiej sprawowana będzie Msza św. Pro eligendo Romano Pontifice, czyli „O wybór Papieża”. Przewodniczyć jej będzie dziekan Kolegium kardynalskiego kard. Giovanni Battista Re.
CZYTAJ DALEJ

"Extra omnes!". Rozpoczęło się konklawe

2025-05-07 17:51

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

O godz. 16:30 w Pałacu Apostolskim rozpoczęła się liturgia wejścia na konklawe. Wzięło w niej udział 133 kardynałów elektorów, a poprowadził ją – zgodnie z przepisami – najstarszy precedencją kardynał biskup – Pietro Parolin. Kardynałowie wybiorą 267. Papieża.

Liturgia rozpoczęła się znakiem krzyża i krótkimi obrzędami wstępnymi, po których kardynałowie, modląc się Litanią do Wszystkich Świętych, przeszli procesyjnie do Kaplicy Sykstyńskiej. Tam, po odśpiewaniu hymnu „Przybądź Duchu Święty” i odmówieniu modlitwy w intencji elektorów, złożyli oni uroczystą przysięgę. Najpierw wspólnie odczytali jej rotę, która dotyczy zarówno sytuacji, w której na któregoś z nich padnie wybór, jak też dochowania tajemnicy konklawe. Następnie każdy z kardynałów osobiście dopełnił przysięgi, kładąc dłoń na Ewangelii.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: drugi dzień konklawe

2025-05-08 06:20

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

W czwartek, w drugim dniu konklawe przewidziane są cztery głosowania nad wyborem nowego papieża- dwa rano i dwa po południu. Jeżeli jednak wybór zostanie dokonany już w pierwszym porannym głosowaniu, to białego dymu z komina na dachu Kaplicy Sykstyńskiej można oczekiwać około 10.30.

W konklawe, które ma wybrać następcę papieża Franciszka udział bierze najwyższa w historii liczba kardynałów elektorów- 133. Do wyboru potrzeba dwóch trzecich głosów, czyli 89.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję