Reklama

Parafia Matki Bożej Częstochowskiej w Żabiej Woli

Powierzali Matce swoje troski

Już od 7 kwietnia, gdy zaczęły się Misje poprzedzające nawiedzenie Kopii Jasnogórskiej Ikony, drogę do Żabiej Woli ozdabiały krzyże z wstążkami w papieskich kolorach i zapalane wieczorem światła lampek. W dniu peregrynacji, 12 kwietnia, tak udekorowaną trasą przemierzyła pielgrzymka setek parafian, którzy wyszli na powitanie Czarnej Madonny.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Proboszcz ks. kan. Tadeusz Pawlas dziękował Najświętszej Panience za swoich nauczycieli, kapłanów i profesorów, którzy opiekowali się nim i innymi osieroconymi młodymi ludźmi; dziękował za ludzi, z którymi wznosił przed dwudziestu laty świątynię w Żabiej Woli i prosił o łaskę powołań dla młodych ludzi szukających ideałów. Emeryci i renciści zwierzali się Maryi, że nie chcą umierać w szpitalach i domach opieki, natomiast pragną częściej słyszeć słowa miłości, jak: mamo, tato, babciu, kocham was. Młodzież i nauczyciele szczególnie prosili o łaski związane z nauką. Rolnicy, zawierzając Maryi swoje rodziny, mówili o trudzie będącym wyrazem ich miłości dla drugiego człowieka. Przedstawiciele władz samorządowych prosili o łaskę mądrości w podejmowaniu trudnych decyzji.
Po powitaniach rozpoczęła się uroczysta Msza św. pod przewodnictwem bp. Artura Mizińskiego, który w homilii podkreślał, że „Matka przychodzi do swoich dzieci, jak niegdyś do Kany Galilejskiej, ponieważ jest zatroskana o ich los i chce im pomóc. Przychodzi, by pocieszyć, gdyż widzi niedolę ludzi; by ich problemy przedstawić swojemu Synowi”. Nawiedzenie to - zdaniem Kaznodziei - powód do zastanowienia się nad obecnością Maryi w Bożym planie zbawienia, w dziejach Polski i w życiu osobistym. Biskup Artur wspominał także Jana Pawła II, zachęcając, by spełnić Jego testament, w którym wzywa do trwania na modlitwie z Matką. Jednocześnie zwrócił uwagę, że czas peregrynacji, pokrywający się z czasem głębokich przemian społecznych i politycznych w Polsce, powinien być okazją do zadania sobie pytania o to, czy rzeczywiście szanujemy naszą Matkę, Panią z Jasnej Góry.
12 i 13 kwietnia parafialna świątynia była wypełniona po brzegi. Zapełniony ludźmi był także plac przed świątynią i częściowo las, przy którym znajduje się kościół. - Wzruszające było widzieć kogoś, kogo na ogół widzi się w rynsztoku, jak przychodzi przed obraz Matki Bożej i modli się, a potem przyjmuje Komunię św. - mówi Anna, mieszkanka Żabiej Woli. Dla Anny poruszający był też widok znajomych, wspólnie wyznających wiarę. Z 15- miesięczną Zuzią na rękach młoda matka mogła sobie jednak tylko pozwolić na obecność na uroczystości powitania i pożegnania Jasnogórskiej Ikony. - Ale córka pod opieką niani była jeszcze na Mszy św. z błogosławieństwem dla dzieci - dodaje młoda matka. Dla Sabiny Grodzieńskiej, 69-letniej mieszkanki pobliskiej Bychawki, właśnie to „dziecięce” nabożeństwo było najbardziej poruszające.
Ogromną frekwencję parafianie tłumaczą kilkoma powodami. Najważniejszym jest fakt samej peregrynacji, pierwszej w historii parafii. Głębokie przeżycie, jakim dla Polaków było odejście Ojca Świętego, przyczyniło się również i tutaj do licznej obecności na uroczystościach nawiedzenia. Trzecim powodem, na który zwróciła uwagę m.in. Anna - mama dwóch chłopców, było autentyczne zaangażowanie się w Misje przez misjonarza, ks. Romana Skowrona, proboszcza z Krasnegostawu. - Zazwyczaj moje dzieci zbyt chętnie nie chodzą do kościoła, tym razem bez zachęcania szły na Różaniec i na Apel Jasnogórski - zwierza się Anna. - Może też dlatego, że ksiądz dużo mówił o dobroci i miłości, a za wzór stawiał naszego Ojca Świętego. Dla mnie, jako dorosłej, ważna była uroczystość odnowienia ślubów małżeńskich. Słowa modlitwy wspólnie wypowiadały wszystkie małżeństwa, nie tylko te, które na co dzień żyją bardzo dobrze.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prymas Glemp o prymasie Kowalczyku – ciekawostka!

Gdy abp Józef Kowalczyk został prymasem Polski, kardynał Glemp skomentował, że… Wyszyńskiemu by to przez myśl nie przeszło! Dlaczego tak stwierdził?

Dobrze pamiętam ten dzień: była sobota, 8 maja 2010 roku. Miałam umówione spotkanie z kardynałem Józefem Glempem, już wtedy prymasem seniorem - gdy bowiem w grudniu 2009 roku skończył osiemdziesiąt lat, utracił tytuł prymasa Polski. Na mocy decyzji Watykanu prymasostwo powróciło do Gniezna, stąd ten urząd sprawował już wtedy arcybiskup gnieźnieński Henryk Muszyński.
CZYTAJ DALEJ

Próba rozgrywania prezydenta

2025-08-23 07:09

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Polityka to sztuka pozorów – ale nawet w tej dyscyplinie przychodzi moment, w którym maska opada. Najnowsza odsłona sporu o tzw. Ustawę wiatrakową i jej prezydenckie weto pokazuje to aż nadto wyraźnie. Donald Tusk i jego koalicja rządząca zbudowali całą narrację na hasłach „obniżymy ceny energii” i „będziemy państwem przewidywalnym”. Problem w tym, że kiedy przyszło co do czego, zamiast spełniać obietnice, zaczęli rozgrywać… Karola Nawrockiego.

Bo właśnie Nawrocki, po zawetowaniu ustawy wiatrakowej, przedstawił własny projekt obniżki cen energii – pozbawiony kontrowersyjnych zapisów o wiatrakach, które pachniały lobbingiem. Co więcej, ustawa ta w kluczowych punktach jest kopią rozwiązań z wersji „wiatrakowej”. Logika podpowiadałaby, że skoro przepisy są takie same, większość sejmowa powinna poprzeć projekt bez wahania. A jednak wcale się do tego nie pali. Dlaczego? Bo nie chodzi o realne rozwiązania, tylko o polityczną grę i możliwość obarczenia winą kogoś innego.
CZYTAJ DALEJ

Ingres biskupa Edwarda Kawy do katedry w Kamieńcu Podolskim

2025-08-23 13:33

Miłość, która jest powołana do niesienia ludziom Dobrej Nowiny i przemieniania świata, powinna znajdować odzwierciedlenie zarówno w naszym życiu społecznym, jak i w życiu kościelnym - mówił bp Edward Kawa w homilii podczas ingresu do katedy św. Apostołów Piotra i Pawła w Kamieńcu Podolskim. Przed uroczystością nawiązał do słów Jana Pawła II wypowiedzianych w Wadowicach, odnosząc je do swojej dotychczasowej posługi we Lwowie: "Tu wszystko się zaczęło".

Dotychczasowy biskup pomocniczy Archidiecezji Lwowskiej Edward Kawa został mianowany nowym biskupem diecezjalnym diecezji kamieniecko-podolskiej 1 lipca 2025 roku, po tym jak papież Leon XIV przyjął rezygnację biskupa Leona Dubrawskiego w związku z osiągnięciem przez niego wieku emerytalnego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję