Reklama

Pamiętamy o katyńskiej zbrodni

Niedziela w Chicago 19/2005

Piotr Batorowicz

„Pomnik Katyński” na chicagowskim cmentarzu św. Wojciecha

„Pomnik Katyński” na chicagowskim cmentarzu św. Wojciecha

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystą Mszą św. odprawianą w bazylice mniejszej św. Jacka rozpoczęły się 17 kwietnia w Chicago obchody 65. rocznicy tragicznych wydarzeń w Katyniu. Z kościoła Polonia chicagowska udała się na cmentarz św. Wojciecha. Stoi tam budowany wciąż Pomnik Katyński. Tam przedstawiciele polonijnych organizacji oraz władze RP w osobie konsula generalnego Franciszka Adamczyka, w geście pamięci złożyli przy Pomniku kwiaty. W licznym gronie modlącym się stali także chicagowscy Sybiracy, dla których pomnik ten stanowi symbol męczeństwa polskiego narodu, symbol Golgoty Wschodu.
- Budujemy ten Pomnik, bo ma on przypominać przyszłym pokoleniom to, co wówczas się wydarzyło. Nie można przecież zapomnieć o tej tragedii - mówił główny organizator niedzielnych uroczystości, przewodniczący Komitetu Budowy Pomnika Katyńskiego w Chicago Wojciech Seweryn. - Spotykamy się z dużym zrozumieniem wszystkich Polaków. Wydaje mi się, że dzieje się tak za sprawą tych męczenników, którzy 65 lat temu oddali życie w obronie ojczyzny.
W okolicach Chicago mieszka liczna grupa ludzi, którzy doskonale pamiętają tamte czasy, pamiętają komunikaty niemieckich rozgłośni radiowych oraz informacje podawane wówczas przez władze państw koalicji, ujawniające szczegóły mordu dokonanego na narodzie polskim. Pamiętają w jakich warunkach dokonywała się deportacja Polaków z Kresów Wschodnich w głąb Rosji. Większość z nich to, oczywiście, ludzie w podeszłym wieku, często mocno schorowani. Wśród nich są współorganizatorzy pierwszych w Chicago katyńskich akademii sprzed ponad 30 lat. I ich nie zabrakło na chicagowskim cmentarzu. Skryci w cieniu drzew, anonimowi świadkowie tragedii naszego narodu, ukradkiem wycierali łzy żalu i ulgi, że także tu, z dala od ojczystych stron nazwy: Katyń, Bykownia, Kuropaty, Charków, czy Miednoje nie są dla Polaków nazwami obojętnymi.
- Dzieci pomordowanych wówczas Polaków są już znacznie starsze niż ich rodzice w dniu śmierci. Żyjących świadków tych wydarzeń jest więc z każdym miesiącem coraz mniej. Cieszę się bardzo, że Polonia wciąż żywo pamięta o tej zbrodni - powiedziała nam Kazimiera Lange z łódzkich Rodzin Katyńskich, obecna na chicagowskich uroczystościach.
Przypomnijmy: 13 kwietnia 1943 r. niemieckie radio podało informację o odkryciu koło Smoleńska masowych grobów oficerów Wojska Polskiego. Polscy historycy uważają, że trzy lata wcześniej, wiosną 1940 r., od kwietnia do maja, na polecenie władz radzieckich w Katyniu, Miednoje i Charkowie oraz wielu innych nieznanych do dziś miejscach kaźni, zostało zamordowanych ok. 25 tys. polskich jeńców wojennych. Byli to w większości oficerowie, policjanci, lekarze, duchowni. To po wkroczeniu Armii Radzieckiej do Polski (17 września 1939 r.) polscy jeńcy trafili do obozów w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie. Tę straszliwą zbrodnię cały świat określa mianem „zbrodni katyńskiej”. Cały świat z wyjątkiem Rosji. Do dziś bowiem Rosja nie ujawniła pełnej prawdy o Katyniu. Rosjanie nie przyznali się do winy, nie przeprosili. Niemcy, sprawcy wojen, potrafili przyznać się do zorganizowania wojennej machiny śmierci, działającej daleko za linią frontu. Rosjanie natomiast wciąż postępują zgodnie z hasłem ich „wielkiego wodza” W. I. Lenina: „Kłamcie, kłamcie i jeszcze raz kłamcie, a coś z tego pozostanie i stanie się prawdą. Naszą prawdą”.
- My nie zapomnimy - zapewniali mnie Polacy stojący pod Katyńskim Krzyżem. - Nie pozwolimy także, aby nasze dzieci i wnuki zapomniały.
Jeśli wciąż będziemy tak pielęgnować i ożywiać pamięć, to możemy być pewni, że zbrodnia katyńska będzie kiedyś do końca wyjaśniona.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Co z postem w Wielką Sobotę?

Niedziela łowicka 15/2004

[ TEMATY ]

post

Wielka Sobota

monticellllo/pl.fotolia.com

Coraz częściej spotykam się z pytaniem, co z postem w Wielką Sobotę? Obowiązuje czy też nie? O poście znajdujemy liczne wypowiedzi na kartach Pisma Świętego. Chcąc zrozumieć jego znaczenie wypada powołać się na dwie, które padają z ust Pana Jezusa i przytoczone są w Ewangeliach.

Pierwszą przytacza św. Marek (Mk 9,14-29). Po cudownym przemienieniu na Górze Tabor, Jezus zstępuje z niej wraz z Piotrem, Jakubem i Janem, i spotyka pozostałych Apostołów oraz - pośród tłumów - ojca z synem opętanym przez szatana. Apostołowie są zmartwieni, bo chcieli uwolnić chłopca od szatana, ale ten ich nie usłuchał. Gdy już zostają sami, pytają Chrystusa, dlaczego nie mogli uwolnić chłopca od szatana? Usłyszeli wówczas znamienną odpowiedź: „Ten rodzaj zwycięża się tylko przez modlitwę i post”.
Drugi tekst zawarty jest w Ewangelii św. Łukasza (5,33-35). Opisuje rozmowę Pana Jezusa z faryzeuszami oraz z uczonymi w Piśmie na uczcie u Lewiego. Owi nauczyciele dziwią się, czemu uczniowie Jezusa nie poszczą. Odpowiada im wówczas Pan Jezus „Czy możecie gości weselnych nakłonić do postu, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, wtedy, w owe dni, będą pościć”

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas w Sosnowcu przeprosił wiernych za każde zgorszenie, które kiedykolwiek spowodowali księża

2024-03-28 23:35

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

flickr.com/episkopatnews

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas

- Kościelne postępowanie w bulwersującej sprawie sprzed miesięcy dobiega końca - powiedział abp Adrian Galbas SAC, administrator apostolski diecezji sosnowieckiej sede vacante. W czasie Mszy Wieczerzy Pańskiej, którą odprawił w sosnowieckiej bazylice katedralnej, przeprosił wiernych za każde zgorszenie, które kiedykolwiek spowodowali księża.

- Po podjęciu ostatecznych decyzji, zostanie o nich poinformowana opinia publiczna. Także w sprawie, która w ostatnich dniach spowodowała, że diecezja sosnowiecka znalazła się na czołówkach gazet, jestem zdeterminowany, by wszystko wyjaśnić i adekwatnie zareagować. Proszę przyjąć moje zapewnienie, że nic w tej, jak i w żadnej innej gorszącej sprawie, nie jest i nie będzie zbagatelizowane - powiedział.

CZYTAJ DALEJ

Aby pomóc żołnierzom na froncie

2024-03-29 15:21

Uchodźczynie z Ukrainy, w imieniu Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowowschodnich zorganizowały stoisko podczas kiermaszu wielkanocnego przy Dworku Laszczyków, dochód z którego został przeznaczony dla żołnierzy sił zbrojnych na Ukrainie, walczących na froncie.

Dla chętnych były np. smakowite świąteczne babki ukraińskie, mające wielu amatorów tzw. „sało” (czyli słonina w ziołach i przyprawach), śledziki bez octu, sadzonki ostrej papryczki, bułeczki dyniowe i czekoladowe, pieczywo na zakwasie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję