Reklama

Mamy nowego Piotra

Niedziela płocka 19/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z ogromnym bólem pożegnaliśmy zmarłego 2 kwietnia 2005 r. największego w historii naszej Ojczyzny Polaka, wielkiego Papieża Ojca Świętego Jana Pawła II. Wraz z nami opłakiwały Go miliony wiernych na całym świecie, ponieważ całej ludzkości niósł autentyczną, przenikniętą miłością i troską o każdego człowieka ewangeliczną naukę. Wierzymy w to mocno, że przejdzie do historii świata jako jeden z największych w dziejach papieży. Wierzymy w to mocno, że Kościół święty, przez ręce obecnego następcy św. Piotra, wyniesie Go wkrótce na ołtarze, o co gorąco się modlimy.
My, katolicy, wiemy z Katechizmu, że założony przez Chrystusa Kościół, nasz Kościół, jest jeden, święty, katolicki i apostolski. Jest jeden, ponieważ ma jednego tylko Pana, wyznaje jedną wiarę, wywodzi się z jednego chrztu, stanowi jeden Bosko-ludzki organizm i ożywiony jest jednym Duchem Świętym.
Nasz Kościół jest święty, ponieważ jego twórcą jest sam Bóg, będący samą świętością; jest święty, ponieważ Syn Boży, który umarł za zbawienie świata, jest Jego głową; ponieważ działa w nim Duch Święty; ponieważ mimo że my, chrześcijanie, jesteśmy grzeszni, w Kościele ustawicznie się uświęcamy i zdążamy do zbawienia.
Kościół nasz jest katolicki, ponieważ głosi całą, w niczym nienaruszoną wiarę Chrystusową; ponieważ udziela wszystkich środków uświęcających każdemu dążącemu do zbawienia człowiekowi; ponieważ skierowany jest do wszystkich ludzi - ze wszystkich czasów, kultur, ras, języków i narodów; ponieważ z istoty swojej jest misyjny, tzn. dążący do tego, by wszystkim ludziom żyjącym na świecie okazać Jezusa Chrystusa, jedynego Zbawiciela świata i zapytać ich, czy świadomie i dobrowolnie zechcą przyjąć Jego naukę i czy zechcą Go naśladować.
Kościół nasz jest apostolski, ponieważ zbudowany został na mocnym fundamencie nauki Apostołów; ponieważ od dwudziestu wieków Chrystus kieruje nim przez Apostoła Piotra i innych Apostołów, którzy obecni są w swoich następcach: w papieżu i w Kolegium Biskupów.
To nie ludzie, to sam Chrystus ustanowił Kościół. To sam Chrystus dał Kościołowi władzę nauczania, uświęcania i kierowania wiernym ludem. To sam Chrystus powiedział do Apostołów i ich następców: „Co zwiążecie i rozwiążecie na ziemi, to będzie związane i rozwiązane w niebie” (por. Mt 16, 19). To sam Chrystus powiedział do nich: „Kto was słucha, Mnie słucha, kto wami gardzi, Mną gardzi” (Łk 10, 16). To sam Chrystus dał najwyższą władzę nauczycielską kapłańską i królewską nad całym Kościołem św. Piotrowi i wszystkim jego następcom, po uprzednim, potrójnym upewnieniu się, że miłuje Go bardziej niż inni, a przez to, że będzie bardziej stały i odpowiedzialny za Jego Kościół niż wszyscy inni; że będzie dla niego prawdziwą Opoką, której nie poruszą żadne dziejowe burze, żadne fałszywe teorie i ideologie.
Nie ma prawdziwego Kościoła bez Piotra i Apostołów; nie ma prawdziwego Kościoła bez papieża i Kolegium Biskupów, którzy pozostają w ścisłej łączności z papieżem.
Chrystus ustanowił papieski Urząd Piotrowy, aby na zawsze zagwarantować niezafałszowaną i nienaruszoną przez nikogo wiarę i moralność chrześcijańską. Ustanowił nauczycielski urząd Kościoła, wykonywany przez papieży i biskupów, aby był ktoś, kto będzie głosił prawdziwą Ewangelię. W odczytanym dziś fragmencie Listu św. Pawła do Rzymian usłyszeliśmy następujące słowa, odnoszące się do wcześniej żyjących ludzi: „Jak mogli oni uwierzyć w Chrystusa, którego nie słyszeli? Jak mogli o Nim usłyszeć, skoro nikt im nie głosił? Skoro nikt im nie został posłany do głoszenia Jego nauki” (Rz 10, 14). Zatem - powiada św. Paweł - „wiara rodzi się ze słuchania” (Rz 10, 17).
Tym kimś, posłanym do głoszenia Chrystusowej nauki, jest następca św. Piotra - papież, są następcy Apostołów - biskupi. Jak mówi Katechizm Kościoła Katolickiego, nikt, żadna poszczególna osoba i żadna społeczność, nie może na podstawie własnego autorytetu przepowiadać Ewangelii. To może czynić tylko ten, kto został powołany do jej głoszenia przez Chrystusa. Tylko on może przepowiadać Ewangelię. I nie może jej głosić w swoim imieniu, ani też w imieniu takiej czy innej wspólnoty, lecz wyłącznie w imieniu samego Chrystusa. Tak więc każdorazowy papież, wybrany przez pozostających pod wpływem działania Ducha Świętego członków Kolegium Kardynalskiego, jest następnym Piotrem Apostołem; jest tą samą skałą, na której zbudowany został Kościół; jest ostoją gwarantującą czystość i nieskazitelność Chrystusowej nauki, która tłumaczona jest i wyjaśniana w języku odpowiednim dla coraz to nowych pokoleń ludzi wierzących, ale której rdzeń i istota pozostają niezmienne.
Przed czterema dniami cały świat usłyszał z Rzymu radosną wieść: Habemus papam - Mamy papieża, mamy nowego Piotra, mamy ostoję naszej chrześcijańskiej wiary i moralności; mamy fundament jedności zarówno dla biskupów, jak i wiernych z całego świata.
Nowy papież przyjął znamienne imię Benedykt. Zapewne nawiązał do kierującego na początku XX w. Kościołem świątobliwego Benedykta XV, ale także do św. Benedykta z Nursji, który w VI w., kiedy pod ciosami barbarzyńców waliła się w gruzy wspaniała, starożytna, schrystianizowana już cywilizacja grecko-rzymska, podjął cierpliwy trud ratowania jej, ratowania skarbów kultury antycznej, ratowania rozumu przed zdziczeniem i bezrozumem, ratowania moralności chrześcijańskiej przed rozpasaniem pogańskim. Kierując się znaną dewizą: Ora et labora - Módl się i pracuj - św. Benedykt i stworzone przez niego niezliczone, zakładane w całej Europie, klasztory benedyktyńskie zaczęły budować od nowa cywilizację miłości, rozumu i moralnego ładu. Nie bez powodu to z tradycji benedyktyńskiej wywodzone jest słynne powiedzenie św. Bernarda z Clairvaux: Serva ordinem et ordo servabit te - zachowuj ład, a ład zachowa ciebie. Zachowuj ład prawny, a przede wszystkim ład intelektualny i moralny, ład zawarty w Dekalogu, w prawie naturalnym, w ludzkim rozumnym myśleniu i w ewangelicznym przykazaniu miłości - a uratujesz to, co najcenniejsze w ludzkim życiu - własnym i cudzym, a przede wszystkim uratujesz życie wieczne - własne i tych, których Bóg powierzył twojej pieczy.
To św. Benedyktowi, patronowi Europy, oraz jego niezliczonym współbraciom, średniowieczna Europa zawdzięcza wielki rozwój szkolnictwa, rozmaitych nauk, rzemiosł i sztuk. To średniowieczni uczniowie św. Benedykta uczyli naszych przodków uprawy roli, hodowli bydła, budowy dróg i mostów, domów i kościołów, medycyny, geografii, matematyki, astronomii i wielu innych dyscyplin naukowych. To ich ożywcza, pokojowa, naznaczona ewangeliczną miłością bliźniego działalność skoncentrowała się przy trzech stworzonych w średniowieczu najważniejszych instytucjach, jakimi były: szkoła, szpital i klasztor.
Współczesny człowiek także atakowany jest przez dyktaturę barbarzyńców naszych czasów, którzy ogłosili, że nie istnieje: ani obiektywna prawda, ani obiektywne dobro, ani jakakolwiek głębsza duchowa wartość - ponieważ nie istnieje ich źródło, to znaczy Bóg. Podważona została w ten sposób zbudowana na tych wartościach prawdziwa, dwadzieścia pięć wieków licząca kultura europejska. Zakwestionowana została sama dusza Europy. W zamian za nią współcześni barbarzyńcy ofiarowują współczesnemu człowiekowi, atakowanemu przez nich przy pomocy rozmaitych mediów, koncernów oraz sił politycznych i społecznych - zaspakajanie rozdętego przez wszechobecną reklamę głodu na coraz to nowe rzeczy, głodu na mocne przeżycia oraz na coraz to nowe, wyuzdane przyjemności we współczesnym społeczeństwie, które ma być społeczeństwem nieustającej zabawy, pieniądza, przemocy i seksu, programowo odrzucającym rzeczywistość śmierci, choroby, cierpienia, nędzy i samotności.
Na te czasy, i na to nowe zagrożenie chrześcijańskiej kultury życia przychodzi z woli Bożej nowy Benedykt. Przychodzi papież, który jest najwybitniejszym współczesnym teologiem i wszechstronnym znawcą prądów umysłowych zagrażających dziś ludzkiej cywilizacji. Przychodzi nieugięty obrońca depozytu chrześcijańskiej wiary i nadprzyrodzonej godności człowieka, który w jego oczach jest Bożym obrazem i dzieckiem Bożym przeznaczonym do życia wiecznego, a nie nędzną zwierzęcą formą z rodzaju naczelnych małp, której ostatecznym kresem jest śmierć i rozkład, jak to się nam próbuje w naszych czasach wmówić na różne sposoby.
Ojciec Święty Benedykt XVI nie obawia się przyszłości. Jak sam powiedział, będzie wraz ze wszystkimi ludźmi dobrej woli poszukiwał prawdziwego dobra człowieka i społeczeństwa. Oddając całe swoje papieskie posługiwanie w opiekę Miłosiernemu Bogu, zwraca się do wiernych całego świata o modlitewne wsparcie w rozwiązywaniu istotnych dla współczesnego Kościoła i całej ludzkości, niezmiernie trudnych problemów.
Polećmy jego cały pontyfikat i jego samego opiece Matki Najświętszej, której całe swoje życie i całe swoje kapłańskie posługiwanie poświęcił nasz zmarły wspaniały rodak Jan Paweł II. Amen.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Profanacja i oburzenie! Michał Szpak naśladuje ukrzyżowanego Jezusa

2025-05-03 23:25

[ TEMATY ]

profanacja

Autorstwa Silar - Praca własna/commons.wikimedia.org

Michał Szpak

Michał Szpak

Michał Szpak posunął się za daleko. Jego zdjęcie przypominające ukrzyżowanego Jezusa to nie „artyzm”, a profanacja!

Szpak na zdjęciu pozuje z nagim torsem i rozłożonymi rękami w sposób wyraźnie przywodzący na myśl wizerunek ukrzyżowanego Jezusa.
CZYTAJ DALEJ

Skandal! Włamanie, kradzież i profanacja kaplicy w dawnej bursie

2025-05-05 14:46

[ TEMATY ]

kaplica

profanacja

skandal

Mielec

commons.wikimedia.org/Patryk Duszkiewicz, CC BY-SA 4.0

W nocy z 30 kwietnia na 1 maja doszło do włamania i profanacji kaplicy pw. św. Stanisława Kostki, znajdującej się w dawnej bursie przy ul. Warszawskiej w Mielcu. Sprawcy zniszczyli krzyż ołtarzowy, dokonali kradzieży przedmiotów liturgicznych i prawdopodobnie podjęli próbę podpalenia.

- Prośmy Boga o zmiłowanie się nad sprawcami tego haniebnego czynu, a dla nas o gorliwość serc i większą troskę o sprawy Boże w naszym życiu prywatnym i publicznym - czytamy w oświadczeniu Parafii Ducha Świętego w Mielcu.
CZYTAJ DALEJ

Portugalia: nowy rekord - 55 meczetów w całym kraju

2025-05-06 22:24

[ TEMATY ]

meczet

Portugalia

PackShot/Fotolia.com

Na terenie Portugalii działa rekordowa liczba meczetów - co najmniej 55, wynika z najnowszych statystyk władz tego kraju. Większość z muzułmańskich świątyń działa na terenie stolicy kraju, Lizbony, bądź na jej przedmieściach.

Jak odnotowują portugalskie media w zdominowanej przez katolików Portugalii, przybywa nie tylko wyznawców islamu, głównie imigrantów zarobkowych z Azji Środkowej, jak też muzułmańskich domów modlitewnych. Część z planowanych meczetów jest, jak odnotowują media, blokowane przez władze samorządowe w związku z brakiem odpowiednich decyzji urzędowych. Zaznaczono, że w niektórych gminach, jak np. w Samora Correia, w środkowej Portugalii, nasilają się protesty lokalnej społeczności, zdominowanej przez katolików, przeciwko budowie meczetu. Jedną z kontestowanych przez okoliczną ludność kwestii jest lokalizacja meczetu, który miałby stanąć naprzeciwko jednostki straży pożarnej, co zdaniem krytyków tej budowli, zagrozi bezpieczeństwu mieszkańców portugalskiej gminy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję