Reklama

Ojciec Święty w moim życiu

Niedziela kielecka 22/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mija prawie drugi miesiąc od chwili śmierci Jana Pawła II, a pamięć o nim wciąż pozostaje żywa i żywe są też wspomnienia. Kim był Ojciec Święty w moim życiu i co mu zawdzięczam? Odpowiedź jest krótka i wyczerpująca. Jan Paweł II odmienił nasze życie, więc i moje.
Kiedy rozpoczął swój wielki Pontyfikat, ja przeżywałam dramat mojego małżeństwa. Początkowo trudno mi było pogodzić się z faktem odrzucenia i zaakceptować nową w moim życiu sytuację. Trzeba było odwagi i zaparcia, aby stanąć na własnych nogach i umieć pogodzić obowiązki wychowania córki z pracą zawodową i podjętymi studiami polonistycznymi w Krakowie.
I tylko Boża Opatrzność, która nade mną czuwała oraz pomoc rodziców i przyjaciół sprawiły, że moje życie znów nabierało sensu. Jednak, aby móc „wypłynąć na głębię” potrzebowałam wewnętrznego odrodzenia. To nowe życie zaczęło się wtedy, gdy do szkoły - mojego miejsca pracy - wróciły krzyże i nauka religii. Wtedy odżył cały Kościół, a głoszone z wielką mocą słowo Boże trafiało na podatną, bo spragnioną prawdy glebę. To właśnie ta atmosfera odnowy duchowej, ożywienia wiary, nowa ewangelizacja, a przede wszystkim papieskie nauczanie, stanowiły najskuteczniejszą terapię wstrząsową, która była też drogą do nawrócenia.
Skutki tej terapii odczuwałam na własnej skórze w czasie pierwszej mojej pielgrzymki na spotkanie z Ojcem Świętym. To było w czerwcu 1991 r. w Masłowie, dokąd udałam się z naszą koniecpolską wspólnotą. Głęboko zapadły w moim sercu słowa przestrogi i apelu Ojca Świętego o wierne zachowywanie przykazań Dekalogu. Jeszcze tego samego roku wyjechałam na 2 lata do córki, zamieszkałej z rodziną w Niemczech, aby jej pomóc w wychowaniu dziecka. W październiku 1992 r. uczestniczyłam w pielgrzymce do Rzymu, którą zorganizowała Polska Misja Katolicka w Dortmundzie.
Tym sposobem byłam na spotkaniu z Ojcem Świętym w Auli Pawła VI i na audiencji prywatnej. To było wielkie przeżycie i szczyt moich marzeń. Po powrocie do kraju uczestniczyłam jeszcze w trzech spotkaniach z Janem Pawłem II: w 1997 r. - Jasna Góra, w 1999 r. - Błonia krakowskie i w 2002 r. - także Błonia krakowskie, ale tym razem był ze mną mój wnuk, przebywający na wakacjach w Polsce.
Nauczanie Ojca Świętego pozostawiło w moim sercu trwały ślad. To od niego nauczyłam się kochać i przebaczać, cierpieć i ponosić ofiary, zło dobrem zwyciężać, kochać nieprzyjaciół, ufać Bożemu Miłosierdziu, zawierzyć Maryi.
Mój duchowy postęp został zauważony przez księży siostry zmartwychwstanki, pracujące w moje parafii pw. św. Michała Archanioła w Koniecpolu.
Była w tym zasługa pewnego księdza i siostry zakonnej, że zostałam świecką Apostołką Zmartwychwstania: 7 września 1997 r. w klasztornej kaplicy sióstr zmartwychwstanek w Częstochowie złożyłam uroczyste przyrzeczenie. Odtąd żyję zgodnie z Regułą zatwierdzoną przez Kościół. Jako świadek Chrystusa Zmartwychwstałego jestem szczególnie wdzięczna Janowi Pawłowi II i duchowieństwu za pomoc w realizacji mojego nowego powołania. Całym sercem pragnę wypełnić swoim życiem słowa testamentu naszego kochanego Ojca Świętego: „Nie lękajcie się! Otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi!”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Gerhard Müller: Wydarzenia w Polsce wołają o pomstę do nieba!

2025-05-04 13:24

[ TEMATY ]

kard. Gerhard Müller

Karol Porwich/Niedziela

Kard. Gerhard Ludwig Müller

Kard. Gerhard Ludwig Müller

Kilka dni przed rozpoczęciem konklawe kard. Gerhard Müller, były prefekt Kongregacji Nauki Wiary i nadzieja konserwatywnych katolików na całym świecie, udzielił wywiadu Adamowi Sosnowskiego z wydawnictwa Biały Kruk. Kard. Müller nawiązał do wielu kluczowych kwestii dotyczących wyboru papieża – kim powinien być nowy biskup Rzymu oraz jaki będzie jego stosunek do pontyfikatu Franciszka.

Kardynał odniósł się jednak także do wyzwań stojących przed Kościołem globalnie – i doskonale jest zorientowany w tym, co się dzieje w Polsce. Krytykował antydemokratyczne działania rządu Donalda Tuska, a jego działania wobec księży nazwał wprost – torturą. I co najważniejsze – te kwestie przedstawiane są na obradach kardynałów i mają istotny wpływ na konklawe!
CZYTAJ DALEJ

Wydaje się nam, że końcem wszystkiego jest dla nas śmierć

2025-04-07 14:03

[ TEMATY ]

Ewangelia

maj

rozważanie

ks. Mariusz Słupczyński

Karol Porwich/Niedziela

Rozważanie do Ewangelii J 6,35-40

Czytania liturgiczne na 7 maja 2025;
CZYTAJ DALEJ

Czarny dym nad Watykanem!

2025-05-07 21:01

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

Kardynałowie, którzy we wtorek, 7 maja rozpoczęli konklawe w pierwszym głosowaniu nie wskazali 267. Biskupa Rzymu.

O godz. 21:00 z komina na dachu Kaplicy Sykstyńskiej ukazał się czarny dym, który oznacza brak wyboru nowego Następcy św. Piotra. W dniu rozpoczęcia konklawe odbyło się jedno skrutinium.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję