Reklama

Srebrny jubileusz

Z okazji 25-lecia przyjęcia sakry biskupiej przez abp. Władysława Ziółka, w auli Wyższego Seminarium Duchownego kapłani, przedstawicielki żeńskich zgromadzeń zakonnych oraz osoby konsekrowane składali Dostojnemu Jubilatowi gorące życzenia.

Niedziela łódzka 22/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spotkanie, które miało miejsce 4 maja, rozpoczęło się od wspólnego odśpiewania Plurimos annos, po którym głos zabrał bp Ireneusz Pękalski. Biskup pomocniczy wspomniał jak dokładnie 25 lat temu Ksiądz Arcybiskup, przez obrzęd włożenia rąk i modlitwy konsekracyjnej, został włączony do kolegium biskupiego. Ksiądz Biskup, w imieniu wszystkich zgromadzonych, życzył Jubilatowi, aby każdego dnia doświadczał radości z prawdy, iż Kościół łódzki żyje i rozwija się dzięki Eucharystii.
Dostojny Jubilat, dziękując za życzenia, wspomniał wizytę Ojca Świętego Jana Pawła II, która była dla niego jednym z najważniejszych wydarzeń podczas 25 lat posługi biskupiej. „Dla mnie stało się oczywiste, że Papież Jan Paweł II ukazał nam wtedy konkretny program działania: wyznanie wiary i świadectwo chrześcijańskiego życia w rodzinie, troska o właściwy etos świata pracy, konieczność współpracy ze światem akademickim i troska o rozwój chrześcijańskiej kultury”. Podsumowując miniony czas, Metropolita łódzki zadał sobie pytanie, jak ten program został zrealizowany. Podkreślił również, że wszystko, co udało się stworzyć, powstało tylko dzięki pomocy Księży Biskupów, kapłanów, osób zakonnych i świeckich.
Kończąc, Ksiądz Arcybiskup powiedział, że czuje się dłużnikiem Papieża Jana Pawła II, który mianował go biskupem, a potem wyznaczał mu kolejne etapy powołania i służby w Kościele. „Ojciec Święty przy każdym spotkaniu umacniał mnie słowem i błogosławieństwem” - stwierdził Arcypasterz.
Na zakończenie spotkania kapłani złożyli Jubilatowi serdeczne życzenia.
W czwartkowe popołudnie, 5 maja, Ksiądz Arcybiskup spotkał się z siostrami ze wszystkich zgromadzeń zakonnych archidiecezji łódzkiej oraz z osobami życia konsekrowanego. Zgromadzonych powitał ks. prał. Aleksander Janeczek - wikariusz biskupi ds. Instytutów Życia Konsekrowanego, a następnie życzenia Dostojnemu Jubilatowi złożyły siostry, które w tym roku również obchodziły jubileusz 25-lecia życia zakonnego. Metropolita łódzki otrzymał w prezencie przepiękny ornat - symbol najwyższej władzy kapłańskiej i 25 stuł, które symbolizują 25 lat jego posługi biskupiej.
Dziękując za tak liczne przybycie, Metropolita łódzki powiedział, że ma potrzebę, aby przy tej okazji spojrzeć na tę drogę, którą dzięki Bożej obecności przebył. „Każdy z nas w swoim życiu ma takie miejsca, do których w chwilach szczególnych wraca pamięcią. Przy tym dzisiejszym jubileuszu wspominam mój rodzinny dom, seminarium duchowne, Rzym, gdzie odbywałem studia oraz miejsca, w których pracowałem. Każdy z nas wspomina ludzi, których w różnych miejscach spotykał”.
Program artystyczny, z pomocą sióstr, przygotowały dzieci z przedszkoli prowadzonych przez Siostry: Bernardynki, Urszulanki SJK, Nazaretanki, Honoratki, Pocieszycielki, Służebniczki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Wojciech, Biskup, Męczennik - Patron Polski

Niedziela podlaska 16/2002

Obok Matki Bożej Królowej Polski i św. Stanisława, św. Wojciech jest patronem Polski oraz patronem archidiecezji gnieźnieńskiej, gdańskiej i warmińskiej; diecezji elbląskiej i koszalińsko-kołobrzeskiej. Jego wizerunek widnieje również w herbach miast. W Gnieźnie, co roku, w uroczystość św. Wojciecha zbiera się cały Episkopat Polski.

Urodził się ok. 956 r. w czeskich Libicach. Ojciec jego, Sławnik, był głową możnego rodu, panującego wówczas w Niemczech. Matka św. Wojciecha, Strzyżewska, pochodziła z nie mniej znakomitej rodziny. Wojciech był przedostatnim z siedmiu synów. Ks. Piotr Skarga w Żywotach Świętych tak opisuje małego Wojciecha: "Będąc niemowlęciem gdy zachorował, żałość niemałą rodzicom uczynił, którzy pragnąc zdrowia jego, P. Bogu go poślubili, woląc raczej żywym go między sługami kościelnymi widząc, niż na śmierć jego patrzeć. Gdy zanieśli na pół umarłego do ołtarza Przeczystej Matki Bożej, prosząc, aby ona na służbę Synowi Swemu nowego a maluczkiego sługę zaleciła, a zdrowie mu do tego zjednała, wnet dzieciątko ozdrowiało". Był to zwyczaj upraszania u Pana Boga zdrowia dla dziecka, z zobowiązaniem oddania go na służbę Bożą.

Św. Wojciech kształcił się w Magdeburgu pod opieką tamtejszego arcybiskupa Adalbertusa. Ku jego czci przyjął w czasie bierzmowania imię Adalbertus i pod nim znany jest w średniowiecznej literaturze łacińskiej oraz na Zachodzie. Z Magdeburga jako dwudziestopięcioletni subdiakon wrócił do Czech, przyjął pozostałe święcenia, 3 czerwca 983 r. otrzymał pastorał, a pod koniec tego miesiąca został konsekrowany na drugiego biskupa Pragi.

Wbrew przyjętemu zwyczajowi nie objął diecezji w paradzie, ale boso. Skromne dobra biskupie dzielił na utrzymanie budynków i sprzętu kościelnego, na ubogich i więźniów, których sam odwiedzał. Szczególnie dużo uwagi poświęcił sprawie wykupu niewolników - chrześcijan. Po kilku latach, rozdał wszystko, co posiadał i udał się do Rzymu. Za radą papieża Jana XV wstąpił do klasztoru benedyktynów. Tu zaznał spokoju wewnętrznego, oddając się żarliwej modlitwie.

Przychylając się do prośby papieża, wiosną 992 r. wrócił do Pragi i zajął się sprawami kościelnymi w Czechach. Ale stosunki wewnętrzne się zaostrzyły, a zatarg z księciem Bolesławem II zmusił go do powtórnego opuszczenia kraju. Znowu wrócił do Włoch, gdzie zaczął snuć plany działalności misyjnej. Jego celem misyjnym była Polska. Tu podsunięto mu myśl o pogańskich Prusach, nękających granice Bolesława Chrobrego.

W porozumieniu z Księciem popłynął łodzią do Gdańska, stamtąd zaś morzem w kierunku ujścia Pregoły. Towarzyszem tej podróży był prezbiter Benedykt Bogusz i brat Radzim Gaudent. Od początku spotkał się z wrogością, a kiedy mimo to próbował rozpocząć pracę misyjną, został zabity przez pogańskiego kapłana. Zabito go strzałami z łuku, odcięto mu głowę i wbito na żerdź. Cudem uratowali się jego dwaj towarzysze, którzy zdali w Gnieźnie relację o męczeńskiej śmierci św. Wojciecha. Bolesław Chrobry wykupił jego ciało i pochował z należytymi honorami. Zginął w wieku 40 lat.

Św. Wojciech jest współpatronem Polski, której wedle legendy miał także dać jej pierwszy hymn Bogurodzica Dziewica. Po dziś dzień śpiewa się go uroczyście w katedrze gnieźnieńskiej. W 999 r. papież Sylwester II wpisał go w poczet świętych. Staraniem Bolesława Chrobrego, papież utworzył w Gnieźnie metropolię, której patronem został św. Wojciech. Około 1127 r. powstały słynne "drzwi gnieźnieńskie", na których zostało utrwalonych rzeźbą w spiżu 18 scen z życia św. Wojciecha. W 1928 r. na prośbę ówczesnego Prymasa Polski - Augusta Kardynała Hlonda, relikwie z Rzymu przeniesiono do skarbca katedry gnieźnieńskiej. W 1980 r. diecezja warmińska otrzymała, ufundowany przez ówczesnego biskupa warmińskiego Józefa Glempa, relikwiarz św. Wojciecha.

W diecezji drohiczyńskiej jest także kościół pod wezwaniem św. Wojciecha w Skibniewie (dekanat sterdyński), gdzie proboszczem jest obecnie ks. Franciszek Szulak. 4 kwietnia 1997 r. do tej parafii sprowadzono z Gniezna relikwie św. Wojciecha. 20 kwietnia tegoż roku odbyły się w parafii diecezjalne obchody tysiąclecia śmierci św. Wojciecha.

CZYTAJ DALEJ

Dziś w Ewangelii przedziwny wybór Boga i tajemnica

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Strukov/fotolia.com

Rozważania do Ewangelii J 12, 24-26.

Wtorek, 23 kwietnia. Uroczystość św. Wojciecha, biskupa i męczennika, Głównego Patrona Polski

CZYTAJ DALEJ

Obfity owoc

2024-04-24 10:00

Mateusz Góra

    W kościele św. Wojciecha na Rynku w Krakowie obchodzono uroczystości odpustowe ku czci patrona.

Świętego Wojciecha, który patronuje kościołowi na rynku, a także jest Głównym Patronem Polski, Kościół Katolicki wspomina 23 kwietnia. Sumie odpustowej przewodniczył i homilię wygłosił kard. Stanisław Dziwisz. Podczas Mszy św. uczestnicy modlili się w sposób szczególny za Kraków i Polskę. W homilii kard. Dziwisz przybliżył postać św. Wojciecha i jego rolę w życiu Polski i Krakowa. – Wydawać się mogło, że młody biskup przegrał, że nic mu się w życiu nie udało. Młodo zmarł, został wygnany z krajów, w których chciał ewangelizować. Tymczasem jego przedwczesna śmierć przyniosła niezwykły owoc. Już w 2 lata po swoim męczeństwie został ogłoszony świętym. Relikwie świętego męczennika spoczęły w Gnieźnie i stały się podwalinami budowania i umacniania wspólnoty i ładu w naszej ojczyźnie – mówił kardynał.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję