Reklama

Jakim prawem?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od stycznia 2005 r. emeryci i renciści otrzymują niższe świadczenia z ZUS-u. To z powodu podwyższonej składki na Narodowy Fundusz Zdrowia. Ktoś taką podwyżkę proponuje, sejm ustanawia i nikt nie myśli o tym, że to jest okradanie ludzi. Jakim prawem sięga się do mojej kieszeni i zabiera moje pieniądze?
Mieszkam w wolnym kraju, jeżdżę na wózku inwalidzkim i nie daję się zniewolić chorobie, a ktoś (minister, sejm?) mnie zniewala różnymi bezdusznymi ustawami i niemądrymi zarządzeniami. W dobie korupcji i ciągle nowych miliardowych afer nieludzkie jest - panowie posłowie! - „ratowanie” kasy państwowej pieniędzmi zabieranymi tym, którzy i tak mają mało. Ci, co otrzymują niewysokie świadczenia, odczuwają najbardziej to zabieranie. Jak fatalnie wyglądają wszelkie sprawy zdrowotne, powszechnie wiadomo i podwyższona składka na NFZ na pewno ich nie uzdrowi. Nikomu nie powinno się zabierać, ale jeżeli już, to może ustalić jakiś „limit zabierania”, by nie krzywdzić tych, których stać albo na chleb, albo na wykupienie lekarstw, bo na jedno i drugie im nie wystarcza. Podobno ktoś wymyślił limit leczenia niektórych chorób, do 50. roku życia są pieniądze na leczenie, powyżej - nie ma. Przecież to gorsze od eutanazji.
Sejm nie lubi zabierać swoim, nawet jeśli chodzi o przestępcę. Był problem z posłem aferzystą, który siedzi w więzieniu, ponieważ członkom parlamentu wydawało się niehumanitarne zabrać mu połowę jego poselskiej diety, która wynosi ponad 9 tys. zł miesięcznie (!).
Swoją „troskę” o potrzebujących politycy wszystkich partii wyrażają (słownie) jedynie przed wyborami. Wkrótce po wyborach opanowuje ich amnezja, czyli kompletny zanik pamięci co do własnych programów.
Kilka lat temu obłożono podatkiem (wcale niemałym) oszczędności na książeczkach PKO. Jakim prawem? Uderzyło to głównie w tych, którzy całe życie od ust sobie odejmowali, by zaoszczędzić na czarną godzinę. Jakim prawem krzywdzeni są starzy, chorzy i najubożsi? A podobno żyjemy w państwie prawa. Obecnie ZUS zabiera pieniądze na podwyższoną składkę, ale niczego nie wyjaśnia. Słyszałam taką rozmowę:
- Pamięta pan, jak nam podnosili rentę, to ZUS przysyłał pismo. Pieniądze były niewielkie, a pisania dużo. Teraz nic, żadnego pisma, żadnych informacji.
- A widział pan złodzieja, który informuje o tym, że kradnie? A gdyby tak poproszono emerytów o dobrowolną składkę na NFZ... Zapewne dali by swój „wdowi grosz”, tak jak na różnych kwestach oddają ostatnie pieniądze. I nie mieliby tej świadomości, że są okradani.
Ostatnio w Rosji gwałtownie spadła popularność prezydenta Putina, między innymi z powodu jego krzywdzącej polityki wobec emerytów. Czy taka sama polityka ma być u nas, ponownie na wzór i podobieństwo Moskwy? Krzywdząco potraktowani starzy, chorzy i niepełnosprawni to tylko część polskiej biedy. Jeszcze są samotne matki, niedożywione dzieci, których jest ponad milion, bezrobotni i bezdomni. Wystarczy wyjść na ulicę, by to dostrzec. Zza ministerialnego biurka nic nie widać, więc jeden z decydentów (głupota niektórych nie ma granic) postanowił biedę „policzyć” (?!). W tym celu trzeba uruchomić cały sztab ludzi i odpowiednio ich opłacić, a tymczasem tak wyrzucone pieniądze można by przeznaczyć na zmniejszenie tej biedy.
Dane statystyczne podają, że ok. 68% polityków kłamie. Poza tym niektórzy z nich sądzą, że mają prawo występować w imieniu narodu, chociaż naród takiego prawa im nie dawał. Często te wystąpienia są żenujące lub wręcz żałosne. „Człowiekiem gardzi człowiek” - śpiewał Czesław Niemen. Nadal gardzi, poniża, lekceważy drugiego człowieka. Podejmuje złe decyzje i dzieli ludzi na lepsze i gorsze kategorie, jeżeli jako polityk, pracodawca, dyrektor czy kierownik zachowuje się jak pan i władca. Powodowany wyłącznie żądzą władzy nagle nie potrafi rozmawiać ze zwykłym człowiekiem, bo w czasie takiej „rozmowy” czyta gazetę albo, stojąc tyłem, patrzy w okno. Zawód salowej czy sprzątaczki traktuje jak coś poniżającego. Brak mu wyobraźni, nie wspominając o sercu i sumieniu. Niektóre szpitale i domy pomocy nie są wystarczająco ogrzewane. Oszczędzanie węgla kosztem ludzi? To jakieś nieporozumienie. Podobnie nieporozumieniem jest dorabianie się na ludziach starych i chorych. W niektórych sklepach na terenie szpitali i domów pomocy są wygórowane ceny, najwyższe z możliwych. Widząc ten egoizm i nieudolność niektórych ludzi, trzeba powtórzyć pytania naszego Ojca Świętego, które postawił, mówiąc o błędach i wypaczeniach człowieka: „Dokąd zmierzacie? Gdzie was prowadzą wasze sumienia?”. Niegospodarność, niekompetencja, arogancja, bezduszność - to atrybuty niektórych przedstawicieli władzy, tej wyżej i tej niżej.
W krajach zachodnich też tak jest. Też są afery, jest korupcja. Tak się władza usprawiedliwia. Zgoda, ale czy my musimy brać tylko złe wzorce? Dlaczego nie wziąć stamtąd tego, co dobre? W Europie zachodniej emeryci na starość mogą sobie pozwolić na podróże po świecie. Mają na to dość czasu i dość pieniędzy. Emerytura jest odpowiednio wysoka, by żyć godnie i dostatnio. Więc jeżeli staremu człowiekowi zdrowie na to pozwala, jedzie w świat, nawet gdy jest przykuty do wózka lub do łóżka. I „pakują” go do gondoli, bo właśnie ma ochotę oglądać Wenecję. Nieuczciwość i niesprawiedliwość to, niestety, częste zjawiska.
Gdzie jest sprawiedliwość? - zapytano kiedyś Annę Jagiellonkę. Tam - odpowiedziała, ręką wskazując niebo.
Chciałoby się jednak spotkać ją również tu, na ziemi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

NASZA INFORMACJA: Leon XIV został zaproszony na Jasną Górę! Abp Wacław Depo u Ojca Świętego

2025-09-27 12:00

[ TEMATY ]

abp Wacław Depo

Papież Leon XIV

Vatican Media

Abp Wacław Depo został przyjęty przez papieża Leona XIV na audiencji w sobotę 27 września 2025.

Arcybiskup jest na czele grupy pielgrzymkowej archidiecezji częstochowskiej, która pielgrzymuje do Rzymu z racji 100-lecia erygowania archidiecezji częstochowskiej oraz Roku Jubileuszowego. Abp Depo wręczył Ojcu Świętemu Leonowi XIV wyjątkowy dar - obraz Matki Bożej Częstochowskiej Królowej Polski.
CZYTAJ DALEJ

Jaskinia Słowa (26 Niedziela Zwykła)

2025-09-27 09:00

[ TEMATY ]

Ewangelia komentarz

Jaskinia Słowa

Red.

Ks. Maciej Jaszczołt

Ks. Maciej Jaszczołt
Autor rozważań ks. Maciej Jaszczołt to kapłan archidiecezji warszawskiej, biblista, wikariusz archikatedry św Jana Chrzciciela w Warszawie, doświadczony przewodnik po Ziemi Świętej. Prowadzi spotkania biblijne, rekolekcje, wykłady.
CZYTAJ DALEJ

Wiara potrzebuje ciągłego rozwoju [Felieton]

2025-09-28 18:21

ks. Łukasz Romańczuk

Spotkanie Młodych na Ślęży - zainicjowane przez Arcybiskupa Józefa Kupnego, Metropolitę Wrocławskiego – w sobotę 27 września odbyło się już po raz ósmy. W związku z tym mam do przekazania naszej młodzieży pewną refleksję.

Dziś młodzieży często brakuje ideałów, których nieustannie poszukują. Dorośli nie zawsze pomagają w tych poszukiwaniach. Mass-media często ogłupiają i prowadzą ich na bezbożną drogę. Św. Stanisław Kostka - patron spotkań młodych na szczycie Ślęży jest również wzorem do naśladowania dla dzieci i młodzieży. Dlaczego warto naśladować tego świętego? Św. Stanisław w swoim krótkim życiu realizował w pełni swoje człowieczeństwo w oparciu o Ewangelię. Stał się świętym wzorem i zachętą do naśladowania. Wzrastał w chrześcijańskim klimacie domu rodzinnego. Przyświecały mu zawsze wielkie ideały - „Ad maiora natus sum” tzn. „Urodziłem się, by dążyć do rzeczy wyższych”. Realizował je konsekwentnie z godną podziwu odwagą i wytrwałością. Świadomy swego powołania zakonnego, wbrew wszelkim trudnościom ze strony rodziny i otoczenia, osiągnął swój cel. Zmarł w Rzymie w 1568 roku w opinii świętości. Młodość jest podobna do wiosny, pełnej zapachu kwiatów, śpiewu ptaków. Jest okresem, w którym wszystko rodzi się do życia. Jest w niej tyle nadziei, że będzie lepiej. Jednocześnie wiosna jest okresem ciężkiej pracy, bez której nie ma plonów jesienią. Młodość - tak samo jak wiosna – jest piękna. Jest czasem marzeń. Ale musi być też czasem ciężkiej pracy nad sobą, nad swoim umysłem i nad swoim sumieniem. Przed młodymi ludźmi jest mnóstwo szans – możecie zostać wielkimi ludźmi, lekarzami, profesorami czy kapłanami. Macie możliwości chodzenia do szkoły i macie prawo korzystania z tego wszystkiego, co szkoła wam oferuje. Jednak trzeba się uprzeć i przykładać do nauki. Św. Jan Paweł II mówił: „Musicie od siebie wymagać, nawet gdyby inni od was nie wymagali”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję