10 maja. Pierwsze w Polsce śledztwo w sprawie zatrzymania i internowania działaczy opozycyjnych w grudniu 1981 r. wszczęła szczecińska delegatura IPN-u. Wątpliwości IPN-u budzą nakazy zatrzymań podpisywane przez komendantów wojewódzkich milicji w Szczecinie, Koszalinie i w Gorzowie między 12 a 16 grudnia. Zdaniem IPN-u, nakazy mogły być wystawiane dopiero od 17 grudnia, bo wtedy ukazało się rozporządzenie w tej sprawie w Dzienniku Ustaw.
11 maja. Ponad 1,8 tys. zł winna jest Zachodniopomorska Komenda Policji automobilklubowi w Szczecinie. Zdaniem jego szefów, policja nie uregulowała rachunków za korzystanie z parkingów, na których umieszczała samochody zabezpieczane do różnych śledztw. Sprawa trafiła do sądu, bo komenda nie ma zamiaru oddawać pieniędzy.
12 maja. Szefowie restauracji, hoteli i pubów nadmorskich chcą, aby personel zatrudniany w czasie wakacji znał języki obce, w tym głównie j. niemiecki. Dlatego też w powiatowych urzędach pracy w powiatach nadmorskich organizowane są błyskawiczne, darmowe kursy językowe dla bezrobotnych.
13 maja. Ze szczecińskich księgarń znikną niebawem wszystkie egzemplarze Mein Kampf Adolfa Hitlera. To wynik działania wrocławskiej prokuratury, która prowadzi śledztwo w sprawie prawa do wydawania tej pozycji. Zdaniem skarżących się Niemców, prawo do wydawania „dzieła” Hitlera ma tylko jedno z bawarskich wydawnictw.
14 maja. Sierżant Mariusz Gargol z policji sądowej został odznaczony „Orderem Usmiechu”. Wnioskodawcami przyznania mu tego medalu są dzieci z domów dziecka. Policjant od lat poświęca swój wolny czas na bezinteresowną opiekę nad nimi. Codziennie po południu pomaga wychowawcom z Domu Dziecka w Szczecinie-Zdrojach. Dzieci nazywają go „tatą”.
Jedni przyznają, że przyjechali jak na wycieczkę, wyjadą jak pielgrzymi, drudzy z kolei mają wyraźne motywy i cieszą się, że są razem, bo „łączy ich wiara”. Są też i ci poszukujący; relacji, sensu, odpowiedzi „co dalej”. To maturzyści, którzy dziś przyjechali na Jasną Górę: z diec. toruńskiej i arch. białostockiej. Młodzi z Białostocczyzny i ich duszpasterze w modlitwie i pamięci szczególnie oddają Bogu rówieśników, którzy zginęli 20 lat temu w wypadku pod Jeżewem w drodze do Częstochowy.
Ks. Tomasz Łapiak, który teraz jest koordynatorem pielgrzymki, 20 lat temu był uczniem liceum, w którym uczyło się 9 maturzystów, którzy zginęli. Przyznaje, że to wydarzenie zawsze jest w jego pamięci, a każda rocznica bolesna. Pamięta nawet jaka była wówczas pogoda; było pochmurnie, padało, była mżawka. - Zawsze ta pielgrzymka sprawia, że powracają te wspomnienia. Ale też pomimo tego, że po ludzku jest to trudno zrozumieć, jednak wierzymy, że ci maturzyści zdali już ten najważniejszy egzamin życiowy, czyli egzamin z miłości i mogą doświadczyć spełnienia się obietnic Jezusa. Mogą żyć po prostu w inny sposób, już pełnią życia - mówił ks. Łapiak.
W podhalańskich szkołach zainteresowanie nowym przedmiotem edukacja zdrowotna jest minimalne – wynika z danych zebranych w gminach regionu. W niektórych szkołach podstawowych zajęcia będą się odbywać tylko dla jednego ucznia, a w większości szkół średnich w ogóle ich nie będzie.
W Zakopanem w największej szkole ponadpodstawowej – Zespole Szkół Hotelarsko-Turystycznych im. Władysława Zamoyskiego, gdzie kształci się ponad 1 tys. uczniów – wszyscy zrezygnowali z edukacji zdrowotnej. Podobnie w Zespole Szkół Budowlanych im. Władysława Matlakowskiego nie znalazł się żaden chętny. W Liceum Ogólnokształcącym im. Oswalda Balzera w mieście pod Giewontem z spośród ok. 400 uczniów tylko 24 zadeklarowało udział w zajęciach.
40. Piesza Pielgrzymka z Tomaszowa Mazowieckiego do Sanktuarium Świętej Rodziny w Studziannej
Blisko 200 wiernych wzięło udział w jubileuszowej - 40. Pieszej Pielgrzymce z Tomaszowa Mazowieckiego do Sanktuarium Świętej Rodziny w Studziannej. Mszy świętej inaugurującej pielgrzymkę przewodniczył biskup pomocniczy archidiecezji łódzkiej, bp Piotr Kleszcz, a przewodnikiem na szlaku jest proboszcz tomaszowskiej parafii księży filipinów, ks. Grzegorz Chirk.
W homilii bp Kleszcz przypomniał, że w życiu człowieka pojawiają się drogi „bez map” – znamy ich cel, ale nie wiemy, co nas spotka w drodze. – Są w naszym życiu dwie rzeczywistości, których czasem nie rozumiemy: wola Boża i dopust Boży. Wola Boża to dobro, które nas spotyka, ale zdarzają się też sytuacje trudne, których Bóg nie chce, ale na nie dopuszcza, by ostatecznie mogło z nich wyniknąć dobro – podkreślił hierarcha.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.