W Polsce byłem niedawno. Wróciłem dopiero przedwczoraj, po kanonizacji św. Jana Sarkandra i św. Zdzisławy w Ołomuńcu na Morawach. A w Polsce byłem na Śląsku Cieszyńskim, w Skoczowie, skąd św. Jan Sarkander pochodził. (…) Stał się męczennikiem Kościoła jako wierny Chrystusowi aż do śmierci. Pochodził ze Skoczowa i dlatego w Skoczowie obchodziliśmy na ziemi polskiej uroczystość pokanonizacyjną. Przy okazji odwiedziłem tamte strony, które są mi bliskie, zarówno ze względów rodzinnych, jak też jako dawnemu metropolicie krakowskiemu, który wielokrotnie wizytował rejony żywieckie, rejony bielskie, tamte wzdłuż doliny Soły, Beskidy Śląskie, Beskidy Cieszyńskie, i dlatego też było to dla mnie wielkim wzruszeniem.
Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do przygotowania tych nawiedzin na ziemi polskiej, na Śląsku. Dziękuję w szczególności ks. bp. Tadeuszowi Rakoczemu, ordynariuszowi nowej diecezji bielsko-żywieckiej, i proszę Pana Boga, żeby ci nowi święci, jedna i druga postać tak bardzo nam bliska, sprzyjali nam wszystkim na drodze do drugiego tysiąclecia, a raczej do początku trzeciego tysiąclecia od narodzenia Chrystusa! Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
24 maja 1995 r. - Audiencja generalna w Watykanie
Pomóż w rozwoju naszego portalu