Milickie Stowarzyszenie Przyjaciół Dzieci i Osób Niepełnosprawnych po raz kolejny zorganizowało koncert charytatywny. Po Ewelinie Lisowskiej, Mietku Szcześniaku, Mate.O i Monice Kuszyńskiej, przyszedł czas na Krzysztofa Kiljańskiego.
Koncert odbył się 7 maja w kościele pw. św. Andrzeja Boboli w Miliczu. Poprzedziła go Eucharystia, którą proboszcz parafii, ks. Zbigniew Słobodecki sprawował w intencji podopiecznych i pracowników Stowarzyszenia. – Modliliśmy się także za wszystkich ofiarodawców, by Pan Bóg dał im zdrowie i siły oraz o to, by nie ograniczał ich szczodrobliwości serca i życzliwości słowa. Jako współgospodarz, bo gospodarzem tego domu jest Jezus Chrystus, ogromnie cieszę się, że jesteśmy tu wszyscy razem, że w tych ważnych dla całej milickiej społeczności wydarzeniach biorą udział osoby z różnych części naszej diecezji i spoza niej. Kościół powinien być mecenasem kultury, a nasz akurat sprzyja organizacji koncertów ze względu na dobrą akustykę – mówi ks. Zbigniew Słobodecki.
Podczas koncertu odbyła się zbiórka pieniędzy do puszek, z których dochód zostanie przeznaczony na wsparcie programu ,,Pokój Wytchnień”. - To innowacyjna metoda opieki nad osobami ze sprzężonymi niepełnosprawnościami, która jednocześnie zapewnia rodzicom i opiekunom właśnie chwilę wytchnienia od całodobowej opieki tak, aby mogli mieć czas chociażby na wizytę u lekarza – wyjaśnia Alicja Szatkowska, Prezes MSPDiON.
- Na scenie występuję od 29 lat, ale w Miliczu debiutuję. Miałem dziś okazję obejrzeć gmach Stowarzyszenia i jestem pod jego wielkim wrażeniem. Z kolegami z zespołu odwiedziliśmy niemalże każdy pokój i na własne oczy przekonaliśmy się, jak wygląda praca rehabilitantów i jakie konkretne namacalne efekty przynosi – mówił przed koncertem Krzysztof Kiljański, zachęcając do włączenia się w zbiórkę. Artystę supportował zespół Raj Story i Przyjaciele, który tworzą podopieczni MSPDiON.
Koncert pięknie wpisał się w obchody 25-lecia erygowania milickiej parafii pw. św. Andrzeja Boboli. 7 maja to także Światowy Dzień Godności Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną, który w Miliczu jest rokrocznie hucznie celebrowany.
Koncert w ramach z cyklu Muzyka u Matki Bożej Dzikowskiej
W salach na Zamku Tarnowskich występowali już różni artyści, tym razem przed tarnobrzeską publicznością zaprezentowali się muzycy, którzy występują na najważniejszych scenach w kraju i za granicą.
Tym razem tarnobrzescy miłośnicy muzyki klasycznej mogli posłuchać występu: Olgi Pasiecznik, śpiewaczki operowej, Marka Caudle, brytyjskiego gambisty i Władysława Kłosiewicza, wiolonczelisty oraz klawesynisty i dyrygenta. Koncert pod nazwą Lontananza crudel..., odbył się w ramach cyklu Muzyka u Matki Bożej Dzikowskiej, a artyści wykonywali głównie utwory barokowych kompozytorów włoskich. Zgromadzona publiczność mogła wysłuchać trzech kantat na sopran i basso continuo – Occhi miei che faceste? Georga Friedricha Händla oraz dwie autorstwa Tomaso Albinoniego – Amor, Sorte, Destinol i Lontananza crudel. Dopełnienie koncertu stanowiły kompozycje na wiolonczelę solo Giovanniego Battisty Vitaliego, klawesyn – Domenico Scarlattiego oraz na oba instrumenty – Sonata a-moll Antonio Vivaldiego. – To była prawdziwa muzyczna uczta. Ktoś może spytać: jaki związek ma cykl koncertów Muzyka u Matki Bożej Dzikowskiej z Zamkiem Tarnowskich? Przyczyna jest bardzo prosta – wszak z tego miejsca, z zamkowej kaplicy w XVII wieku cudowny obraz powędrował do kościoła ojców dominikanów – powiedział Tadeusz Zych, dyrektor Muzeum Historycznego Miasta Tarnobrzega. Zadowolenia z koncertu nie krył również Mariusz Ryś, kierownik artystyczny tegorocznego cyklu spotkań z muzyką. – Na plakatach widniała informacja, że będzie to „mistrzowski koncert”, w zapowiedziach zaś pojawiły się sformułowania o występie muzyków światowej sławy. Czasami te określenia bywają z uwagi na kurtuazję nadużywane, ale absolutnie nie w przypadku artystów, którzy wystąpili dzisiaj wieczorem. Mieliśmy możność wysłuchać śpiewu i gry najwybitniejszych wykonawców, jakich moglibyśmy sobie wyobrazić. Jestem pod ogromnym wrażeniem kunsztu muzycznego – powiedział po koncercie Mariusz Ryś.
6 lipca 2025 r. w szpitalu w Petersburgu, po krótkiej chorobie zmarł niespodziewanie ojciec Jacek (Kazimierz) Dudka OP, lat 62, profesji zakonnej 35, kapłaństwa 16 informują polscy dominikanie.
O. Jacek urodził się w 21 kwietnia 1963 r. w Przyszowej koło Limanowej. Profesję złożył 17 sierpnia 1989 r. Przez pierwsze lata życia zakonnego był bratem kooperatorem. Pracował w Warszawie, w Konwencie św. Jacka, oraz w Krakowie, jako zakrystian i zaopatrzeniowiec klasztoru, następnie był syndykiem Konwentu św. Józefa w Warszawie.
Co najmniej 82 osoby zginęły, a 41 uznano za zaginione wskutek gwałtownej powodzi, która przeszła przez teren hrabstwa Kerr w Teksasie. Większość z nich to dzieci, uczestniczące w obozie chrześcijańskim Camp Mystic. Pomoc poszkodowanym i rodzinom ofiar organizuje miejscowy kapłan polskiego pochodzenia ks. Scott Janysek.
Jak informuje m.in. agencja SIR, powódź, spowodowana przez wezbrane wody rzeki Guadalupe w Teksasie, która w ciągu 45 min. przybrała o 9 metrów, zdewastowała letni obóz chrześcijański Camp Mystic, powodując śmierć co najmniej 82 osób i zaginięcie kolejnych 41. Dane te wciąż są aktualizowane.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.