Reklama

Niedziela Wrocławska

Połączyli ich kapucyni

Chociaż ona jest Wielkopolanką, a on Dolnoślązakiem, to ich miłość rozpoczęła się na Opolszczyźnie. Poznajcie Iwonę i Artura Korzekwów, bohaterów w obrączkach.

[ TEMATY ]

bohaterowie w obrączkach

Anna Majowicz

Iwona i Artur

Iwona i Artur

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wymarzona parafia

Ich wspólnemu życiu od samego początku towarzyszą kapucyni. Iwona i Artur poznali się na Spotkaniu Młodych w Wołczynie, które organizują Bracia Mniejsi Kapucyni z Krakowa. Swoją wiarę formowali w różnych młodzieżowych ruchach, również w Młodzieży Franciszkańskiej ,,Tau” zgromadzonej wokół zakonu kapucynów. Po ślubie, który w kościele pw. św. Jana Chrzciciela w Przemęcie udzielił im zaprzyjaźniony br. Marcin Grec, postanowili zamieszkać we Wrocławiu. - Stwierdziliśmy, że jeśli mamy osiąść na stałe we Wrocławiu, to przy kapucyńskiej parafii – mówi Iwona Korzekwa. Małżonkowie wydrukowali listę ulic, które przynależą do parafii pw. św. Augustyna i na bazie tej listy rozpoczęli poszukiwania. Para spotkała się z niezrozumieniem ze strony pośredników nieruchomości. – Jeden z pośredników pokazywał nam mieszkanie przy sąsiedniej parafii. Rzeczywiście było piękne, ale nie przynależało do tej, którą sobie wymarzyliśmy. Pamiętam jak pośrednik przekonywał mnie, że tamten kościół jest równie piękny. Owszem, odpowiedziałam. Ale to nie kapucyni – dodaje z uśmiechem. Poszukiwania zakończyły się sukcesem. Para zamieszkała na terenie wymarzonej parafii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Domowy Kościół

Iwonie i Arturowi zależało, by po ślubie żyć łaskami sakramentu małżeństwa i celebrować go w swojej codzienności. Dlatego włączyli się we wspólnotę Domowego Kościoła. - Wybór wspólnoty rodzinnej był dla nas ważny przede wszystkim ze względu na dzieci, które pragnęliśmy mieć. Już podczas formacji w Domowym Kościele urodzili się Piotrek i Klara. Nigdy nie chcieliśmy angażować się we wspólnotę i posługę w parafii kosztem rodziny. Ona jest priorytetem i zależało nam, by dzieci również wzrastały duchowo – mówi Artur Korzekwa. 4,5-letni Piotruś już angażuję się na spotkaniach wspólnoty. - Gdy mamy część modlitewną na kręgu, Piotruś przybiega, modli się z nami i śpiewa pieśń do Ducha Świętego. Na swój dziecięcy sposób daje świadectwo – mówi Iwona Korzewka. Co ciekawe, świadectwem dzieli się nie tylko w czasie spotkań kręgu. – Ostatnio byliśmy w Ikei na obiedzie i Piotruś przed posiłkiem, publicznie odmówił modlitwę. Cieszę się, że jest to dla niego takie naturalne – dodaje dumna mama.

Reklama

Od pewnego czasu małżeństwo pilotuje krąg Domowego Kościoła w parafii Ducha Świętego, przy ul. Bardzkiej we Wrocławiu. – Chcemy pomóc w reaktywacji Domowego Kościoła. Przez 1,5 roku prowadzić będziemy spotkania formacyjne, by uformować samodzielny krąg – mówią małżonkowie.

Ponadto, Artur, który gra na wielu perkusyjnych instrumentach, chętnie posługuje w diakonii muzycznej podczas wspólnotowych wydarzeń. Wspomaga także scholę na Mszach św. dla dzieci.

Działania pro life

Działania pro life są małżeństwu bardzo bliskie. Obydwoje ukończyli podyplomowe studia Nauk o Rodzinie na Papieskim Wydziale Teologicznym we Wrocławiu. Dzięki uprawieniom Iwona rozpoczęła pracę w poradni rodzinnej, gdzie współpracuje z narzeczonymi i z rodzicami w dziele wychowania dzieci i młodzieży w zakresie odpowiedzialnej i godnej formacji seksualnej i małżeńsko-rodzinnej. Ponadto para włączyła się do Diakonii Życia Ruchu Światło-Życie. – W Diakonii organizujemy kursy metody Naturalnego Planowania Rodziny dla małżeństw, propagujemy działania, którą umożliwiają duchową adopcję dziecka poczętego, a w październiku uczestniczymy w Dniu Dziecka Utraconego – zaznaczają małżonkowie.

2019-06-06 11:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Połączyli ich Jezuici

[ TEMATY ]

bohaterowie w obrączkach

Fundacja Dla Rodziny

Anna Majowicz

Roksana i Andrzej Cwynarowie

Roksana i Andrzej Cwynarowie

Doświadczyli Bożej miłości i dziś dzielą się nią z innymi. Poznajcie Roksanę i Andrzeja Cwynarów, bohaterów w obrączkach.

Spodobało mi się jej imię – śmieje się Andrzej zapytany o początek znajomości z żoną. – Akurat. Mąż nawet nie wiedział jak mam na imię, ponieważ spotkaliśmy się na rekolekcjach o rozeznawaniu życiowego powołania w Centrum Duchowości Księży Jezuitów w Częstochowie, a tam jest taka zasada, że się do siebie nie odzywa. W zawiązku z tym ujął go mój urok osobisty i sposób, w jaki nakładałam mu fasolkę po bretońsku – zaznacza Roksana uśmiechając się do męża. Był styczeń 2000 r. Roksana przyjechała do Częstochowy z Krakowa, gdzie studiowała, a Andrzej z Oławy. To była sesja weekendowa, rozmawiać można było dopiero w niedzielę – i to wystarczyło by nawiązać ze sobą dobry kontakt. - Po powrocie do domu rodzicom powiedziałem, że poznałem świetną dziewczynę, ale realia są twarde, odległość Krakowa od Oławy jest zbyt duża. W poniedziałek w pracy koleżanka poprosiła mnie o zastępstwo na trzydniowym szkoleniu w Krakowie. We wtorek już tam byłem i nawiązałem kontakt z przyszłą małżonką – dodaje Andrzej. Para pobrała się w sierpniu 2001 r. w Czechowicach – Dziedzicach, rodzinnym mieście Roksany. Od 2004 r. mieszkają w Oławie. Doczekali się trojga dzieci: 16-letniej Julii, 13-letniego Adama i 7-letniej Amelii.

CZYTAJ DALEJ

Dlaczego w czasie Wielkiego Postu zasłaniane są krzyże w kościele?

Niedziela Ogólnopolska 11/2021, str. VII

[ TEMATY ]

Wielki Post

Karol Porwich/Niedziela

Wydaje się, że wielkopostna tradycja zasłaniania krzyży czy też wizerunków obecnych w naszych świątyniach bierze swój początek ze średniowiecznego zwyczaju zasłaniania ołtarza specjalnym suknem. Czyniono to, by w ten sposób niejako „zakryć” przed oczami grzesznych ludzi największe świętości, które będą dla nich dostępne wtedy, gdy wrócą na łono Kościoła. Stosowano także w prezbiterium tzw. postną zasłonę.

Pytanie czytelnika:
Ostatnio nurtuje mnie pytanie: dlaczego w czasie Wielkiego Postu zasłaniane są krzyże w kościele. Z góry dziękuję za odpowiedź.

CZYTAJ DALEJ

Czwarty dzień Nowenny w intencji Ojczyzny, zgody narodowej i poszanowania życia ludzkiego

2024-03-19 10:06

[ TEMATY ]

nowenna21:20

Mat.prasowy

19 marca to czwarty dzień Nowenny w intencji Ojczyzny, zgody narodowej i poszanowania życia ludzkiego, zanoszonej za wstawiennictwem św. Andrzeja Boboli i bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Czwartego dnia modlitwę nowennową poprowadzi bp Wiesław Śmigiel, metropolita toruński, z Sanktuarium Matki Bożej Patronki Rodzin w Toruniu.

Modlitwa nowennowa pod hasłem „Akcja 21:20” odmawiana jest codziennie po Apelu Jasnogórskim, o godz. 21:20, a także po każdej Mszy św. Nowennę można odmawiać też indywidualnie w dowolnym momencie dnia.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję