Parafia w Krasnymstawie istniała już w II połowie XIV w. Do jej rozwoju przyczynił się m.in. król Władysław Jagiełło, a lata świetności przypadają na czas, kiedy była siedzibą łacińskich biskupów chełmskich: od 1490 r. aż do początków XIX w. W historię mocno wpisali się oo. jezuici, sprowadzeni do miasta pod koniec XVII w. Z fundacji rodziny Potockich wznieśli oni w latach 1695-1723 wspaniałą świątynię pw. św. Franciszka Ksawerego (według projektu architekta jezuity Jana Delamarsa), o którą troszczyli się aż do kasaty zakonu. 3-nawowy, barokowy budynek pełnił funkcję katedry, a także kościoła parafialnego. Dziś jest nie tylko miejscem modlitwy kolejnych pokoleń mieszkańców Krasnegostawu, ale też świadectwem umiłowania piękna. Wierni, a także goście doceniają zabytkowe wyposażenie kościoła, z licznymi drewnianymi ołtarzami i wspaniałymi polichromiami Adama Swacha.
Troska o świątynię
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Każda świątynia wymaga troski, jednak zabytkami należy się opiekować w sposób szczególny. Krasnostawska katedra zawsze miała szczęście do gospodarzy; wśród ostatnich należy wymienić ks. Piotra Kimaka i ks. Henryka Kapicę, który z głębi serca pokochał kościół i parafię. Ks. Kapica, z zamiłowania historyk, przez 18 lat ofiarnie pracował nad przywróceniem kościołowi jego pierwotnego blasku. Z jego inspiracji odnowione zostały m.in. wszystkie ołtarze, a największy - ołtarz główny z obrazem patrona św. Franciszka Ksawerego (namalowany przez Buchbindera) - po długim czasie konserwacji został poświęcony przez abp. Stanisława Budzika. W pierwszą niedzielę czerwca Metropolita Lubelski przeprowadził wizytację parafii, która - jak podkreślił Ksiądz Proboszcz - przypadła w jubileuszowym roku 625-lecia założenia miasta.
Wspólnota wspólnot
Prezentując wspólnotę, ks. Henryk Kapica mówił, że „nie jest rzeczą łatwą opisanie życia religijnego parafii, bowiem nie sposób dotrzeć do świątyni ludzkiego serca, w której spotyka się Bóg z sumieniem i umysłem człowieka”. Znakiem religijności jest z pewnością udział wiernych w niedzielnej Mszy św., korzystanie z sakramentów, tworzenie wielu wspólnot i grup parafialnych. - O piękno liturgii troszczy się służba liturgiczna ołtarza, nadzwyczajni szafarze Komunii św., chóry (dziecięcy, młodzieżowy i dorosłych). Z pomocą duchową i materialną spieszy zespół charytatywny. Wspomagamy biednych studentów poprzez stypendia parafialne - wyliczał Ksiądz Proboszcz. Wspólnota cieszy się orędownictwem swojego rodaka, bł. ks. Zygmunta Pisarskiego. Nabożeństwo ku czci męczennika II światowej gromadzi coraz więcej wiernych. Błogosławieństwem parafii są siostry służebniczki starowiejskie, które podejmują pracę w katechezie, a także prowadzą dzieła pomocy dzieciom w Tuligłowach.
Ogród św. Jana Pawła II
Reklama
Zainteresowanie parafian i mieszkańców miasta, a także pielgrzymów i turystów przemierzających krasnostawską ziemię, budzi „Ogród św. Jana Pawła II”. Rozłożony na nadwieprzańskich łąkach jest miejscem modlitwy i odpoczynku. Idea założenia ogrodu, zrodzona w sercu ks. H. Kapicy, została zrealizowana dzięki ciężkiej pracy kapłanów i wiernych jako wotum wdzięczności za dar św. Jana Pawła II. Oficjalnego otwarcia ogrodu i jego poświęcenia w 2012 r. dokonał abp Stanisław Budzik. Wśród drzew, krzewów i kwiatów znajdują się stacje Drogi Krzyżowej, liczne kapliczki i miejsca upamiętniające ważne dla historii Polski i regionu osoby, miejsca i daty. W ostatnim czasie fragment ogrodu zyskał orientalny charakter; powstał bowiem „Ogród św. Franciszka Ksawerego” z pięknymi chińskimi kapliczkami patrona parafii i Matki Bożej Wspomożenia Wiernych. Stylowe kaplice wykonał brat proboszcza, Adam Kapica. Jego dziełem jest też staropolska kapliczka poświęcona bł. ks. Z. Pisarskiemu, która z okazji 20-lecia beatyfikacji ubogaciła krajobraz ogrodu.
Wspólne dzieło
- Serdecznie dziękuję Księdzu Arcybiskupowi za wielką życzliwość i docenienie wysiłków naszych parafian, co przyniosło splendor prałacki proboszczowi, który bez wsparcia, ofiarności i życzliwości parafian i wielu ludzi dobrej woli niewiele by zdziałał. Dziękuję wszystkim za wielką życzliwość, wspieranie kapłanów i mnie przez 18 lat pracy duszpasterskiej w tej parafii - mówił ks. Henryk Kapica. Słowa wdzięczności popłynęły do parafian, ale także do przedstawicieli różnego szczebla władz i instytucji, które przez dwie dekady wspomagały troskę duszpasterzy i wiernych o piękno kościoła i jego otoczenia. - Gratuluję takiego podsumowania pracy w parafii i świątyni, w której Ksiądz Prałat się zakochał, poznał jej piękno i wprowadza innych w tajemnice wiary poprzednich wieków. Cieszę się, że udało mu się zmobilizować różnych ludzi, by piękno świątyni odzyskać i utrwalić dla kolejnych pokoleń - gratulował abp Stanisław Budzik. - Niech to Boże piękno odzwierciedla się w pięknie waszych dusz - życzył wszystkim parafianom.