Reklama

Puls wszechczasów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wraz z końcem roku liturgicznego i początkiem Adwentu Kościół będzie nam przedkładał w liturgii teksty biblijne o charakterze - krótko mówiąc - apokaliptycznym. Dominantą będą starotestamentalne wizje prorockie, eschatologiczne obrazy z Objawienia św. Jana i Jezusowe słowa o końcu świata, o Jego powtórnym przyjściu i o gotowości na nie. Tych czytań każdego roku słucha się w innym kontekście, konfrontując ich treść z aktualnymi wydarzeniami, pytając siebie, czy to aby na pewno nie już? W tym roku czytań tych słuchać będziemy w kontekście chyba wyjątkowym. Doniesienia o zamachu terrorystycznym w Stanach Zjednoczonych, pojawiające się zapowiedzi następnych ataków, niekończąca się wojna w Afganistanie, paraliżujący nas coraz bardziej strach przed wąglikiem - to tylko niektóre elementy cywilizacyjnej scenografii kończącego się pierwszego roku nowego tysiąclecia. A gdyby do tego jeszcze dodać niedawne epidemie choroby szalonych krów czy pryszczycy, a także dające się nam coraz bardziej we znaki kłopoty z klimatem, to niejeden z nas dojdzie do wniosku, że coś jednak "wisi w powietrzu" . Czy tak jest jednak rzeczywiście?

Każdy czas, każdy wiek i każda epoka ma swoje wojny, epidemie, klimatyczne kataklizmy. Nie wiem więc, czy rzeczywiście żyjemy w czasach trudniejszych, niebezpieczniejszych, okrutniejszych? W jednym jednak nasza epoka zasadniczo różni się od poprzednich - w tempie dostarczania ludziom informacji. Dzisiaj o wszelkich nieszczęściach wiemy natychmiast, oglądamy je na żywo, środki masowej komunikacji raczą nas nieustannie programami nadawanymi "na gorąco" bez mała z oka cyklonu. Wszystko to sprawia wrażenie, że wojna toczy się właściwie tuż za rogiem, a talibański snajper już niedługo może czyhać na nas dwie przecznice dalej. Ta wszechogarniająca (mniej lub bardziej) świadomość braku poczucia bezpieczeństwa rodzi w społeczeństwie jeszcze jeden owoc. Jest nim pragnienie poznania przyszłości za wszelką cenę. W ostatnim czasie obserwuje się na rynku wzmożone zapotrzebowanie na wróżki, jasnowidzów, horoskopy, przepowiadanie z kart czy fusów i inną wszelkiej maści szarlatanerię. W prasie brukowej aż roi się od ofert różnego rodzaju "widzących", którzy na naiwności ludzkiej i ludzkim pragnieniu poznania przyszłości robią po prostu wielką kasę. A przecież dla każdego wierzącego chrześcijanina jeden jest tylko punkt odniesienia dla widzenia przyszłości. Jest nim Boże Słowo. I Kościół czyta w nim, że wielu będzie takich, którzy będą mówić: " Nadszedł czas". Ale Jezus odpowiada na to kategorycznie: "Nie chodźcie za nimi", bo "nie zaraz nastąpi koniec". I tak już jest od dwóch tysięcy lat. I nie ma żadnych podstaw, by sądzić, że w owym "nie zaraz nastąpi koniec" cokolwiek miałoby się zmienić. Cóż, kiedy niejeden z nas woli wierzyć kartom niż Bożemu Słowu?

I takim sposobem, zamiast pulsu tygodnia, wyszedł mi puls wszechczasów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sąd uchylił europejski nakaz aresztowania wobec posła Marcina Romanowskiego

2025-12-19 14:01

[ TEMATY ]

Marcin Romanowski

Karol Porwich/Niedziela

Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił europejski nakaz aresztowania wydany wobec posła Marcina Romanowskiego - poinformowała w piątek rzecznik do spraw karnych tego sądu sędzia Anna Ptaszek.

Wcześniej na platformie X poinformował o decyzji sądu pełnomocnik posła PiS mec. Bartosz Lewandowski.
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego człowiek tak bardzo boi się Boga?

2025-12-17 08:49

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Nie bój się – mówi do Józefa anioł Pański. Z podobnym wezwaniem zwracał się wcześniej do Maryi. Nie bój się, Maryjo – mówił, zwiastując Jej, że została wybrana, by stać się Matką Jezusa Chrystusa.

Z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak. Po zaślubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego. Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem sprawiedliwym i nie chciał narazić Jej na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją potajemnie. Gdy powziął tę myśl, oto Anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: «Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów». A stało się to wszystko, aby się wypełniło słowo Pańskie powiedziane przez Proroka: «Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna, któremu nadadzą imię Emmanuel», to znaczy Bóg z nami. Zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił Anioł Pański: wziął swoją Małżonkę do siebie.
CZYTAJ DALEJ

Kardynał Grzegorz Ryś objął urząd arcybiskupa metropolity krakowskiego

2025-12-20 11:45

[ TEMATY ]

archidiecezja krakowska

kardynał Grzegorz Ryś

kard. Ryś

PAP/Łukasz Gągulski

W sobotę w Bazylice Archikatedralnej trwa ingres kard. Rysia na metropolitę krakowskiego. Duchowny, który przez ostatnich osiem lat pełnił posługę metropolity łódzkiego, zastąpił w Krakowie abpa Marka Jędraszewskiego.

W uroczystości biorą udział liczni przedstawiciele duchowieństwa, w tym m.in. nuncjusz apostolski abp Antonio Guido Filipazzi, kardynałowie Stanisław Dziwisz, Konrad Krajewski, Arthur Rothe, a także władze państwowe – wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję