Zanim uroczyście poświęcono i otwarto hospicjum, kapelan Kliniki Onkologii i Hematologii Dziecięcej we Wrocławiu i duszpasterz akademicki, ks. Wojciech Zięba, odprawił w DA „Wawrzyny” Mszę św. w intencji wszystkich chorych dzieci i ich rodziców, którzy na co dzień toczą walkę ze śmiercią. „Celem dziecięcego hospicjum jest to, abyśmy zadbali, by dziecko miało poczucie, że jest kochane, potrzebne. Nie znajdziemy prostej, matematycznej odpowiedzi na pytanie, dlaczego tak się dzieje, że w ich krótkie życie wkracza nagle taka brutalna rzeczywistość. Kiedy umierają ludzie starsi, widzimy, że to są wypełnione życiorysy, z dziećmi jest inaczej. Ale kiedy nic już nie można zrobić, hospicjum może pomóc iść do domu Ojca. To ważna pomoc” - mówił w homilii ks. Wojciech.
Abp Marian Gołębiewski, Otylia Jędrzejczak, sponsorzy, kierownik Katedry i Kliniki Transplantacji Szpiku Onkologii i Hematologii Dziecięcej prof. dr hab. Alicja Chybicka, przedstawiciele Fundacji „na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową”, lekarze oraz rodzice i wreszcie mali pacjenci zgromadzeni wokół hospicjum - ze wzruszeniem uczestniczyli w ceremonii otwarcia. I chociaż radość z powstania placówki jest uzasadniona, należy życzyć nam wszystkim, aby skuteczność działań podejmowanych w walce z nowotworami była tak duża, by to miejsce nie musiało być nikomu potrzebne.
Sercem Kliniki przy ul. Bujwida 44 są dzieci. „Ten budynek jest miejscem, gdzie nie tylko się leczą, ale żyją, cieszą się i smucą, marzą i dorastają”.
„Rozważanie o życiu”
Piękne jest to, czego nie masz
A zwykłe jest to, co masz.
Szczęście jest zawsze daleko,
Od zwykłych ludzkich spraw.
A smutek nie jest daleko.
O nie! On jest tuż obok nas.
Ale razem, ty i ja przejdziemy
Obok tych wszystkich ludzkich spraw.
Wiersz Ani, pacjentki Kliniki
Pomóż w rozwoju naszego portalu