Uroczystość Narodzenia Najświętszej Maryi Panny już od 400 lat przyciąga do Domaniewic rzesze czcicieli Matki Bożej.
Mieści się tu bowiem, pochodząca z lat 1631-33, kaplica, a w niej ukoronowany koronami papieskimi obraz Pani Domaniewickiej - Matki Bożej Pięknej Miłości. W 1975 r., z woli Prymasa Stefana kard. Wyszyńskiego, kaplica została uznana za sanktuarium Matki Bożej Domaniewickiej Pocieszycielki Strapionych.
W sanktuarium domaniewickim codziennie odbywają się czuwania, zakończone Apelem Jasnogórskim, z udziałem mieszkańców Domaniewic i innych miejscowości parafii. Tegoroczny odpust parafialny w uroczystość Narodzenia Najświętszej Maryi Panny został poprzedzony 3-dniowymi rekolekcjami, prowadzonymi przez ks. Rafała Banasiaka z KUL-u. Codziennie też 4 miejscowości z parafii przybywały w pieszych pielgrzymkach do sanktuarium, niosąc krzyż pielgrzymkowy. U celu swej pielgrzymki wierni odmawiali Różaniec i uczestniczyli we Mszy św.
Tak przygotowani do odpustu parafianie domaniewiccy stawili się 8 września na placu pielgrzymkowym przy sanktuarium. Dołączyły do nich setki pielgrzymów z całej diecezji łowickiej, a zwłaszcza z Głowna, Dmosina, Łyszkowic i Chruślina. Przybywających powitał ks. Rafał Banasiak, a następnie przemówił proboszcz parafii ks. Sławomir Sobierajski.
„Pragnę w imieniu całej wspólnoty parafialnej powitać u nas biskupa łowickiego Andrzeja F. Dziubę na uroczystości odpustowej Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Można powiedzieć, że są to urodziny Matki Bożej! Matka zawsze prowadzi do Syna, do Jezusa. Uczy nas, jak żyć” - stwierdził Ksiądz Proboszcz.
Gospodarz sanktuarium przywitał też wikariusza generalnego ks. prał. Franciszka Augustyńskiego, wikariusza biskupiego ks. prał. Wiesława Wronkę, poprzednich proboszczów domaniewickach, kapłanów, kleryków, siostry zakonne, władze samorządowe i parlamentarzystów, nauczycieli, młodzież i poczty sztandarowe: strażaków, kolejarzy i uczniowskie oraz wszystkich pielgrzymów.
Msza św. pod przewodnictwem Biskupa Łowickiego odprawiana była w intencji parafian i wszystkich pielgrzymów. Była to także Msza św. dożynkowa. Przedstawiciele poszczególnych miejscowości parafii przygotowali kunsztowne wieńce, często nawiązujące tematycznie do Roku Eucharystii. Nie zabrakło także koszów owoców, warzyw i tzw. chłopskiego stołu. Wszystko to miało być zaniesione w procesji z darami i złożone na ręce Księdza Biskupa.
Wcześniej jednak głos zabrał wójt gminy Domaniewice Grzegorz Redzisz, który podkreślił, że dla gminy był to rok ciężkiej pracy w rozwiązywaniu problemów społecznych. „Pomimo trudności finansowych, udało się jednak zrealizować kilka znaczących inwestycji w naszej gminie, np. oczyszczalnię ścieków, hydrofornię” - stwierdził Wójt. - (...) Rolnikowi potrzebna jest wiara w Boga, w słuszność podejmowanych decyzji. Upatruje nadziei w tym, co robi, chce lepszej przyszłości. Po obecnych na tym placu widać głęboki szacunek dla pracy rolnika, zajmującego się wydobywaniem chleba z serca ziemi. W chlebie człowiek łączy się z Bogiem”.
Grzegorz Redzisz wspomniał też o nowym herbie gminy Domaniewic, również wyrażającym przywiązanie mieszkańców do Matki Bożej. W centrum tego herbu widnieje biała lilia - symbol Maryi. Trzy sześciopromiennie gwiazdy odnoszą się do rodu Celestów, kupców z Krakowa, którzy ufundowali kaplicę.
W homilii bp Dziuba powiedział m.in.: „Przychodzimy w to miejsce, tak ukochane w naszej diecezji, aby uczcić Narodzenie Najświętszej Maryi Panny. Chcemy przez to wydarzenie uświadomić sobie jeszcze głębiej Jej miejsce i znaczenie w historii Zbawienia, a także wypływające z Jej przykładu zadania, które na nas spoczywają”. Tym największym zadaniem dla nas, jako ludzi wiary, jest bycie czytelnym obrazem Jezusa Chrystusa.
Nawiązując do uroczystości dożynek parafialnych, Ksiądz Biskup zauważył: „Chcemy dziękować Bogu najpierw za dar tegorocznych plonów. Ale jednocześnie chcemy dziękować tym, którzy trudzili się wokół plonów ziemi. Dzisiaj jest za mało wdzięczności i zrozumienia dla tego trudu. Stąd, obok dziękczynienia Bogu i ludziom za dary ziemi, chcę mówić o potrzebie szacunku dla trudniących się pracą na roli. (...) Oddając cześć Matce, której składamy plony, wypracowane tak wielkim wysiłkiem, przynosimy też ziarno, które będzie zaczynem kolejnego trudu. Rolnik, zbierając ziarna, które znów wrzuci w ziemię, myśli nie tylko o sobie, o rodzinie, ale o całej ojczyźnie. To niezwykła odpowiedzialność”.
Na zakończenie Mszy św. Ksiądz Biskup poświęcił zboże na tegoroczny siew i udzielił zebranym swego pasterskiego błogosławieństwa. Przekazał też pozdrowienia dla rodzin pielgrzymów i wszystkich czcicieli Matki Bożej Domaniewickiej, którzy przybywali tu od lat, a nie mogli być fizycznie obecni na tegorocznych uroczystościach.
Po Mszy św. wystąpił zespół ludowy „Kalinka”, zaś pielgrzymi zostali zaproszeni na poczęstunek, przygotowany dla nich przez mieszkańców Domaniewic.
Pomóż w rozwoju naszego portalu