Duch Święty, przedziwny twórca różnorakich charyzmatów, wzbudził w naszych czasach nowe formy życia konsekrowanego, pragnąc jak gdyby odpowiedzieć zgodnie z opatrznościowym zamysłem na nowe potrzeby, jakie Kościół napotyka dziś w pełnieniu swej misji w świecie.
(Jan Paweł II - Vita Consekrata)
We wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Królowej, 22 sierpnia br. sześć wdów z diecezji przemyskiej i rzeszowskiej dostąpiło szczególnej łaski konsekracji. Na ręce bp. Adama Szala, za zgodą metropolity abp. Józefa Michalika, złożyły one wieczysty ślub czystości, poświęcając dalsze swoje życie modlitwie i służbie Kościołowi. Miejsce tego obrzędu, którym była kaplica przy zakładzie dla dzieci chorych prowadzonym przez Służebnice Niepokalanie Poczętej, wskazuje na Maryję jako wzór dla każdej niewiasty. Wielką pomocą w tym jest konsekracja, czyli oddanie się Bogu.
Warto w tym miejscu przypomnieć, że Matka Boża stała pod krzyżem jako wdowa - bez Józefa, nie miała z kim dzielić swojego bólu. Wdowy, które decydują się na ten obrzęd to kobiety, które wyszły na spotkanie Chrystusowi. Jezus, który ból wdowieństwa odczytywał z oblicza swej Matki - tak jak kiedyś i dziś bierze je w obronę, patrząc z miłością jak wrzucają do wielkiej skarbony Kościoła swój ostatni grosz - „ze swego niedostatku ofiarując wszystko (...) całe swe utrzymanie” (Mk 12, 44).
Już za czasów apostolskich wdowy wyrzekały się powtórnych zaślubin, co stanowiło dla nich stan bardziej doskonały. Pisał o tym św. Paweł w 1 Liście do Tymoteusza: „Ta zaś, która rzeczywiście jest wdową, jako osamotniona złożyła nadzieją w Bogu i trwa w znoszeniu próśb i modlitw we dnie i w nocy (...). Do spisu należy wciągnąć taką wdowę, która była żoną jednego męża, ma za sobą świadectwo o (takich) dobrych czynach: że dzieci wychowała, że była gościnna, że obmyła nogi świętych, że zasmuconym przyszła z pomocą, że pilnie brała udział we wszelkim dobrym dziele” (Tm 5, 5.9-10), a poświadcza dokument rzymski z ok. 218 r., w którym napisano: „Wdowieństwo jest istotowo uznanym przez Kościół stanem doskonałości, którego podstawową misją jest modlitwa”.
Również Sobór Watykański II przypomniał, że „wdowy w niemałym stopniu mogą przyczynić się do świętości i działalności Kościoła” (LG 41). Nawiązał do tego Ojciec Święty Jan Paweł II, gdy na Synodzie Biskupów w listopadzie 1994 r. odnowił praktykę konsekracji wdów i wdowców. W Polsce pierwsze wspólnoty powstały w 1996 r. w archidiecezji kamieńsko-pomorskiej, kolejne w archidiecezji poznańskiej, krakowskiej i w innych, a obecnie w archidiecezji przemyskiej.
Kim są wdowy konsekrowane? Są to osoby niczym nie wyróżniające się na zewnątrz; matki, babcie, przy rodzinach lub samotne, pracujące zawodowo, jednak „wolne dla Boga”. Pragną prowadzić nadal życie proste, apostołują modlitwą, pracą, dobrem. Starają się żyć Słowem Bożym na co dzień, uczestniczą w codziennej Mszy św., adorują Chrystusa Eucharystycznego, wstawiają się za światem i starają się przepoić swoje środowisko duchem miłości, aby być bardziej dla ludzi. Życie konsekrowane nie może odstraszać, onieśmielać, lecz ma pomóc w trwaniu przy Bogu. Kiedy czują się opuszczone, osamotnione, wtedy również Pan Bóg chce się nimi posłużyć, nawet na tym etapie życia.
Osoby zainteresowane takim przeżywaniem swojego wdowieństwa, związania się wspólnotą, mogą uzyskać ogólne informacje w Kurii Archidiecezji Przemyskiej, a także na stronie internetowej www.debno.salezianie.opoka.ora.pl lub bezpośrednio przez kontakt z duszpasterzem wspólnoty, ks. F. Rząsą przy kościele Przemienienia Pańskiego w Brzozowie, pl. Grunwaldzki 2, tel. (0-13) 434-16-34.
Pomóż w rozwoju naszego portalu