Reklama

Niedziela Lubelska

Lublin - muzeum Solidarności

Cena wolności

Paweł Wysoki

Ks. Bogusław Suszyło z relikwiami ks. Jerzego Popiełuszki

Ks. Bogusław Suszyło z relikwiami ks. Jerzego Popiełuszki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Muzeum Solidarności przypomina nam, że przez solidarny, wspólny wysiłek, wspierani łaską i mocą Ducha Świętego, budujemy szczęśliwą teraźniejszość i pomyślność naszej Ojczyzny - mówił abp Stanisław Budzik.


Na muzealnej mapie Lublina pojawiła się nowa placówka. W samym centrum miasta, w poklasztornych budynkach przy kościele pw. św. Piotra Apostoła, od kilku miesięcy działa Muzeum Solidarności. Miejsce ekspozycji pamiątek związanych z „Solidarnością” i bł. ks. Jerzym Popiełuszką nie jest przypadkowe. Świątynia przy ul. Królewskiej od lat gromadzi na modlitwie osoby, dla których Polska jest bezcenną wartością. Kompleksowa renowacja kościoła i budynków poklasztornych stała się okazją do wygospodarowania miejsca na prezentowanie wielu cennych pamiątek - świadków pięknej i trudnej historii kilku ostatnich dekad.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Modlitwa za Ojczyznę

Na początku lat 80. XX w., gdy rozpalała się iskra „Solidarności”, kościół pw. św. Piotra stał się lubelskim centrum modlitwy za Ojczyznę. - Taką działalność duszpasterską podjęli oo. Jezuici, którzy przez 95 lat byli gospodarzami tego miejsca - wyjaśnia ks. Bogusław Suszyło, rektor kościoła. - Wierni gromadzili się tu na modlitwie w intencji Ojczyzny i za osoby represjonowane, szczególnie po wprowadzeniu stanu wojennego. Modlitwie towarzyszyła działalność charytatywna; opieką obejmowano rodziny osób związanych z „Solidarnością”, organizowano dla dzieci „wakacje z Bogiem”. Wyjątkowym czasem był październik 1984 r., gdy uprowadzono i w bestialski sposób zamordowano duszpasterza ludzi pracy, ks. Jerzego Popiełuszkę. Od 19 października wierni spontanicznie przychodzili na czuwania modlitewne, najpierw w intencji odnalezienia kapłana, a później, po odnalezieniu ciała, o beatyfikację męczennika. Tradycja modlitwy za Ojczyznę przez wstawiennictwo ks. Jerzego Popiełuszki trwa do dzisiaj - wyjaśnia Ksiądz Rektor.

Ważne pamiątki

W Muzeum Solidarności można zobaczyć m.in. sztandary z niektórych zakładów pracy, w których robotnicy w lipcu 1980 r. przystąpili do strajków, a później utworzyli NSZZ „Solidarność”. Są znaczki pocztowe, karty i plakaty wyrażające nastroje społeczne tamtego czasu, a także liczne zdjęcia. Na wielu z nich widać morze ludzi, wylewające się na ulice daleko poza bramy kościoła; to rzesza tych, którzy w pokojowy sposób, z Bogiem w sercu i modlitwą na ustach walczyli z komunizmem. Na uwagę zasługują ornaty, w których sprawowane były wówczas Msze św. za Ojczyznę. Wśród pamiątek są również te związane z ks. Popiełuszką, jego portret oraz zdjęcia rodziców, którzy gościli w Lublinie; dostępna jest także cyfrowa wersja kazań. Na ścianie dumnie prezentuje się sztandar Grupy Duszpasterskiej bł. ks. Jerzego Popiełuszki, wyhaftowany przez Helenę Miturską na Mszę św. beatyfikacyjną kapłana - męczennika. Wiele cennych pamiątek zachowanych jest w wersji cyfrowej i udostępnianych zwiedzającym w formie prezentacji multimedialnych lub filmów. - Przygotowaliśmy wystawę głównie z myślą o młodym pokoleniu, które wolnościowy zryw Polaków zna tylko z książek i opowieści. Chcemy przybliżyć im tamten czas, by wiedzieli jaką cenę ich rodzice i dziadkowie zapłacili za wolność. Chcemy przypominać, że stąd ruszyła lawina, że „Solidarność” zaczęła się w Lublinie, że przed gdańskim sierpniem był lubelski lipiec. Musimy też pamiętać o tysiącach nieznanych nam z nazwiska osób, które zryw wolnościowy wpierały modlitwą - podkreśla ks. Suszyło. W ofercie muzeum znajdują się warsztaty edukacyjne, w których uczestniczyć mogą nawet młodsze dzieci. Ksiądz Rektor zwraca się z prośbą o udostępnianie pamiątek związanych z „Solidarnością”, które mogły by być pokazywane podczas wystaw czasowych.

Reklama

Zadanie dla wszystkich

- Najcenniejszym skarbem naszego muzeum, a także rektoratu, są ludzie, którzy utożsamiają się z kościołem przy ul. Królewskiej, z jego historią. Dzięki nim to miejsce jest ciągle żywe. Nie ma tygodnia, żebym nie spotkał kogoś, kto tu powraca, czasem z rodziną czy znajomymi, i opowiada o wydarzeniach sprzed 30-40 lat. Zdarza się, że gdy jestem gdzieś w diecezji, podchodzą do mnie osoby, które wspominają, jak przyjeżdżały tu z rodzinami, z kolegami z zakładów pracy, na modlitwę za Ojczyznę - mówi ks. Bogusław Suszyło. Niegdyś Mszy św. za Ojczyznę, zamawianych przez środowiska ludzi pracy, instytucje i szkoły, było sprawowanych nawet po kilka w tygodniu. Teraz też takie intencje się zdarzają, ale centrum modlitwy za Polskę jest 19. dzień każdego miesiąca. Grupa duszpasterska bł. ks. Jerzego Popiełuszki przygotowuje okolicznościowe liturgie co miesiąc, nieustannie od 1984 r. Animatorkami wspólnoty są Helena Miturska i Iwona Nawrocka. - Modlitwa jest wciąż potrzebna. Mamy wolną Polskę, ale nie możemy zapomnieć o naszej historii, o naszej tożsamości; o tym, że wolność to zadanie dla nas wszystkich. Z jednej strony jest to upamiętnienie tego, co było, wielkiego zrywu Polaków, ale z drugiej to przede wszystkim przesłanie, by nie zmarnować tego, co wywalczyły minione pokolenia, by wciąż pamiętać, że jak mówił św. Jan Paweł II, wolność jest nam dana i zadana, że każdy z nas ciągle do niej dorasta - podkreśla Ksiądz Rektor.

Reklama

Zło dobrem zwyciężać

W gronie osób, które od lat 80. XX w. związane są z rektoratem przy ul. Królewskiej, jest Iwona Nawrocka. Wspomina niezwykłe ożywienie modlitewne Lublina po uprowadzeniu ks. Jerzego Popiełuszki. - Najpierw modliliśmy się tu dzień i noc o odnalezienie ks. Jerzego, później o beatyfikację; teraz o kanonizację. Ks. Popiełuszko, dla nas święty, wciąż gromadzi ludzi pragnących odnowy Ojczyzny - mówi Nawrocka. Chociaż nigdy osobiście go nie spotkała, jest kapłanem, który wywarł największy wpływ na jej życie. Dzięki niemu pokochała Polskę tak bardzo, że w czasach komunistycznego terroru zdolna była do wielu poświęceń. Wraz z ludźmi „Solidarności” wychodziła na ulice, by upominać się o Boga w przestrzeni publicznej, uczestniczyła w spotkaniach modlitewnych w intencji Ojczyzny m.in. w Częstochowie, Warszawie i Włoszczowej; w 1989 r. pielgrzymowała w worze pokutnym na Jasną Górę. Po transformacji ustrojowej poświęciła się głoszeniu idei ks. Popiełuszki w różnych środowiskach. - Ojczyzna wciąż potrzebuje wsparcia; ciągle też trzeba walczyć z różnymi zniewoleniami i modlić się o wolność ducha. Mamy wspaniałego patrona, który uczy nas, jak „zło dobrem zwyciężać” - mówi pani Iwona. Jej wielkim marzeniem jest, by doczekać kanonizacji ks. Jerzego, choć mówi z przekonaniem, że „jest święty od dawna”. Gdy recytuje wiersz Heleny Boguszewskiej o ks. Popiełuszce (napisany w 1985 r.), jej twarz promienieje: - „Byłeś wolnością na słonecznej wyspie i wokół ze zbolałej ziemi w górę dźwigałeś człowieka (…) Z krwawej ofiary świętego patrona zrodzi się Polska, ta prawdziwa, wolna”. Gdy pierwszy raz słuchała tych słów, w czasach gdy za sam udział w modlitwie za Ojczyznę groziło więzienie, nie sądziła, że tak szybko spełni się poetyckie proroctwo. - Pan Bóg dawał taką odwagę, że człowiek się nie bał układać krzyży z kwiatów lub świec, jeździć na pielgrzymki ludzi pracy na Jasną Górę, przemycać solidarnościowych transparentów… Szłam przeciw zomowcom bez lęku, bo ks. Jerzy zawsze był i wciąż jest ze mną - podkreśla Iwona Nawrocka.

2019-08-05 10:18

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sercanie: niepokoją nas doniesienia o sposobie prowadzenia postępowania w sprawie ks. Michała O.

2024-03-28 19:21

Red.

Niepokoją nas doniesienia płynące od pełnomocnika ks. Michała, mecenasa Krzysztofa Wąsowskiego, dotyczące sposobu prowadzenia postępowania - piszą księża sercanie w opublikowanym dziś komunikacie. To reakcja zgromadzenia na działania prokuratury związku z postępowaniem w sprawie Funduszu Sprawiedliwości. Dementują pogłoski, jakoby ich współbrata zatrzymano w niejasnych okolicznościach w hotelu. Wzywają do modlitwy za wszystkich, których dotknęła ta sytuacja.

Publikujemy treść komunikatu:

CZYTAJ DALEJ

Tajemnica Wielkiego Czwartku wciąga nas w przepastną ciszę Ciemnicy

[ TEMATY ]

Wielki Czwartek

Karol Porwich/Niedziela

Święte Triduum – dni, których nie można przegapić. Dni, które trzeba nasączyć modlitwą i trwaniem przy Jezusie.

Święte Triduum to dni wielkiej Obecności i... Nieobecności Jezusa. Tajemnica Wielkiego Czwartku – z ustanowieniem Eucharystii i kapłaństwa – wciąga nas w przepastną ciszę Ciemnicy.

CZYTAJ DALEJ

Wielki Czwartek we Wschowie z biskupem Tadeuszem

2024-03-28 22:04

[ TEMATY ]

Zielona Góra

fara Wschowa

Krystyna Pruchniewska

Wschowa

Wschowa

Liturgii Wieczerzy Pańskiej w kościele pw. św. Stanisława we Wschowie przewodniczył biskup diecezjalny Tadeusz Lityński.

Zapraszamy do obejrzenia fotogalerii p. Krystyny Pruchniewskiej:

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję