Ojciec Święty nazwał ją pięknym darem Boga oraz cudem. Centrum powstało dzięki ofiarności pokornych i hojnych ludzi, którzy odpowiedzieli na apel ojca Davida de Oliveiry Martinsa. Bóg obdarzył go łaską dotknięcia serc osób biednych i wykluczonych, wzbudzając prawdziwą rewolucję czułości pod sztandarem „Dzieci Ojca Dawida”.

Papież prosił zebranych, aby przekazali jego pozdrowienie wszystkim asystentom oraz wolontariuszom służącym na co dzień potrzebującym. Franciszek przypomniał słowa apostoła Pawła, który mówił, że chrześcijanie należą do Chrystusa. To poczucie nadaje głęboki sens historii każdego wierzącego, ale jeszcze bardziej jest kluczem do stawienia czoła przyszłości. Życzył obecnym, aby zawsze byli Chrystusowi w modlitwie oraz w trosce o najmniejszych.

"Pragnę zapewnić was o mojej serdecznej solidarności. Nigdy nie pozwólcie, aby przeszłość decydowała o waszym życiu. Zawsze patrzcie w przyszłość. Pracujcie i walczcie, aby osiągnąć to, czego pragniecie. I niech nikt z was nigdy nie czuje się samotny. Należy stawać się bliźnim dla każdego człowieka, stworzonego na obraz Chrystusa. Niech Bóg da wam łaskę bycia dla innych nosicielami Jego miłosierdzia, czułości i miłości. I niech Bóg błogosławi Centrum Społeczne Ojca Davida, wraz z tymi wszystkimi, którzy nim kierują, rozwijają je oraz wspierają” - powiedział Franciszek.