Reklama

Polska

Msza św. za zmarłą Marię Okońską

[ TEMATY ]

śmierć

Bożena Sztajner

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Dla Marii Okońskiej życie ziemskie jako dar przeminęło. Za sługą Bożym kard. Stefanem Wyszyńskim mogła powiedzieć: „Oddałam swoje życie Bogu, Maryi, Kościołowi i Ojczyźnie” - mówił abp Wacław Depo metropolita częstochowski, który dzisiaj w południe przewodniczył Mszy św. w kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej na Jasnej Górze przy trumnie z ciałem zmarłej Marii Okońskiej.

Mszę św. z metropolitą częstochowskim koncelebrowali m. in. bp Jan Wątroba biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej, ks. inf. Ireneusz Skubiś redaktor naczelny „Niedzieli”, o. Izydor Matuszewski generał zakonu ojców paulinów, o. Jerzy Tomziński świadek życia Prymasa Tysiąclecia i Marii Okońskiej oraz kilkudziesięciu kapłanów. Na Mszy św. obecne były członkinie Instytutu Prymasa Wyszyńskiego, osoby życia konsekrowanego, pielgrzymi i mieszkańcy Częstochowy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Mszę św. poprzedziły modlitwy i kondukt z ciałem śp. Marii Okońskiej z Domu Pamięci kard. Stefana Wyszyńskiego na Jasną Górę.

W homilii abp Depo podkreślił że „na Eucharystii dziękczynnej za życie Marii Okońskiej stajemy wobec tajemnicy jej przejścia z życia do Życia, do Domu Ojca.”- Jezus jest Drogą, Prawdą i Życiem. A życie jest darem nieśmiertelnego Boga dla śmiertelnego człowieka - mówił abp Depo.

„Chrystus jest z nami. W tym kluczu wiary odnajdujemy sens naszej modlitwy”- kontynuował abp Depo.

Metropolita częstochowski wskazując na postać Marii Okońskiej podkreślił, że „jej życie miało kształt życia oddanego Bogu przez Maryję, w duchu jej dewizy: „Omnia per Mariam Soli Deo” (Wszystko przez Maryję Jedynemu Bogu).”- W jej życiu Bóg, Chrystus, Kościół i Maryja nie były ideałami przeszłości, lecz rzeczywistością Boga Żywego, dotykalną - mówił metropolita częstochowski.

„Ważne jest dzisiaj jej świadectwo oddania Bogu przez Maryję. Maria Okońska weszła na drogę maryjnego zawierzenia Bogu”- kontynuował metropolita częstochowski.

Reklama

Przypominając poszczególne etapy życia Założycielki Instytutu Jasnogórskich Ślubów abp Depo podkreślił, że „była szczególną łączniczką między Prymasem Tysiąclecia a Jasną Górą” - To ona oddała się pracy nad realizacją Jasnogórskich Ślubów Narodu - podkreślił abp Depo.


„Maria Okońska otaczała tez troską pontyfikat i życie bł. Jana Pawła II. Otaczała swoją troską także przekaz prawdy przez Telewizję Trwa i Radio Maryja widząc w nich kontynuację maryjnego dziedzictwa Prymasa Wyszyńskiego” - kontynuował abp Depo.

Metropolita częstochowski zakończył swoją homilię wezwaniem: „Wierzymy, że zwycięstwo przyjdzie przez Maryję.”

Po Mszy św. odbyły się egzekwie. Trumna z ciałem Marii Okońskiej została z Jasnej Góry przewieziona do Warszawy, gdzie 11 maja w archikatedrze św. Jana o godz. 13.00 odbędą się uroczystości pogrzebowe Marii Okońskiej, założycielki Instytutu Prymasa Wyszyńskiego.

Maria Okońska, założycielka Instytutu Prymasa Wyszyńskiego zmarła 6 maja w Częstochowie, w Domu Pamięci kard. Stefana Wyszyńskiego. Miała 93 lata. Maria Okońska urodziła się 16 grudnia 1920 r. w Warszawie. Ukończyła polonistykę na Uniwersytecie Warszawskim i psychologię na Uniwersytecie Ziem Zachodnich. Była uczestniczką Powstania Warszawskiego ps. “Emmanuela”.

Okońska współpracowała z kard. Stefanem Wyszyńskim od 1942 r. W roku 1948 została aresztowana przez UB za działalność duszpasterską i organizowanie obozów wakacyjnych dla dziewcząt z całej Polski.

Wraz z Marią Wantowską i Janiną Michalską odwiedzała uwięzionego Prymasa Polski w Komańczy. Maria Okońska była jedynym świadkiem składania przez kard. Stefana Wyszyńskiego w odosobnieniu Jasnogórskich Ślubów Narodu.

2 sierpnia 2009 r. została odznaczona Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.

Zobacz galerię z Mszy św. na Jasnej Górze http://www.niedziela.pl/zdjecia/57

2013-05-07 16:13

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Śmierć Mrożka

Niedziela małopolska 39/2013, str. 5

[ TEMATY ]

śmierć

Tadeusz Warczak

Niełatwo pisać o śmierci. Jeszcze trudniej, gdy chodzi o śmierć osoby znanej. A jeśli to śmierć Mrożka? Może wbrew woli pisarza, ale w sumie zgodnie z jego postawą artystyczną (i egzystencjalną), ta śmierć nabiera charakteru symbolicznego. I nie chodzi tu o stereotypowy, tak bardzo polski ethos śmierci, pogrzebu i rozpamiętywania roli wielkiego pisarza - by nie rzec wieszcza. Akurat Mrożek został w Polsce doceniony za życia, co - jak wiadomo z naszej historii - nie zawsze było regułą. W śmierci Mrożka osiąga kulminację przenikające dogłębnie całą jego twórczość napięcie między tym, co publiczne (więc zewnętrzne, widzialne a zatem komentowane, interpretowane itd.), a prywatne (by nie rzec intymne, często wręcz wstydliwe, a może nawet śmieszne). Śmierć jest czymś bardzo intymnym. To wszystko, co na tym świecie następuje po niej - dzieje się na zewnątrz, wśród ludzi - i nawet nie wiemy, czy zmarłego obchodzi. Śmierć ostatecznie dopełnia doskonałego rozdarcia między ludzką prywatnością, czy raczej należałoby rzec, kruchością - a tym, co z tego zostaje na zewnątrz, oficjalnie. Potem swego dopełnia czas. Mrożek żył tym napięciem bardziej, niż ktokolwiek inny. Potrzebował szczególnie strzeżonej prywatności, by dostrzegać, analizować i opisywać to, co się jednak działo na zewnątrz: nade wszystko zwykłych, zaplątanych w swą prywatność ludzi. A i, co tu dużo mówić, zwłaszcza jego ostatnio wydane dzienniki (też przecież świadectwo i obraz intymnego świata) pokazują, jak bardzo potrzebował zewnętrznego uznania, jak do niego dążył. Inaczej nie byłby pisarzem. Sytuacji swego pogrzebu już jednak nie skomentuje - ani w dziennikach, ani w dramatach czy opowiadaniach. Czas przyzna mu ostateczne miejsce w naszej literaturze. Na dziś pozostanie jednak jakieś zaskakujące przesłanie: pogrzeb ma być katolicki, w Krakowie, pisarz spocznie w Panteonie Narodowym. Można przypuszczać, że wola żony pisarza odzwierciedlała w tym względzie jego własną opinię. W konsekwencji - czyżby więc, jak to niektórzy pogardliwie ujmują, „bożo-ojczyźniana” tradycja miała ostatecznie przeważyć nad wieloletnim trudem pisarza tworzenia nowej, satyryczno-krytycznej wizji polskiego społeczeństwa? Niewątpliwa konfuzja dla coraz śmielszych krytyków polskiego romantyzmu. Zarazem jednak także zakłopotanie dla katolików ostatnio utożsamianych z pewną radiostacją. A może chodzi o co innego? Może po prostu nie trzeba się dopatrywać w tej sytuacji niczego szczególnego? Dla Mrożka każdy szczegół był ważny. W jego tekstach - a raczej należałoby powiedzieć - w życiu jego bohaterów nieprzypadkowych sytuacji. Z każdej coś wynikało. Mrożek zawsze zapraszał czytelnika do myślenia. Nieraz bardzo intensywnego. Tym razem należałoby to chyba rozciągnąć na uczestników pogrzebu - na szeroko rozumianą publiczność. Jak każdy pogrzeb daje do myślenia, tak ten - zwłaszcza w takiej formule - czyni to szczególnie intensywnie. Być może wskazówką (może nawet teologiczną) jest tu ostatnie zdanie z opowiadania „Testament optymisty”: „Tylko jednej rzeczy nie mogę zrozumieć: dlaczego czterech ludzi niesie mnie w dużej, drewnianej skrzyni z porządnie zamkniętym wiekiem, zabitym ze wszystkich stron?”.

CZYTAJ DALEJ

Sercanie: niepokoją nas doniesienia o sposobie prowadzenia postępowania w sprawie ks. Michała O.

2024-03-28 19:21

Red.

Niepokoją nas doniesienia płynące od pełnomocnika ks. Michała, mecenasa Krzysztofa Wąsowskiego, dotyczące sposobu prowadzenia postępowania - piszą księża sercanie w opublikowanym dziś komunikacie. To reakcja zgromadzenia na działania prokuratury związku z postępowaniem w sprawie Funduszu Sprawiedliwości. Dementują pogłoski, jakoby ich współbrata zatrzymano w niejasnych okolicznościach w hotelu. Wzywają do modlitwy za wszystkich, których dotknęła ta sytuacja.

Publikujemy treść komunikatu:

CZYTAJ DALEJ

Rozmowa z Ojcem - Niedziela Zmartwychwstania Pańskiego

2024-03-29 14:12

[ TEMATY ]

abp Wacław Depo

Karol Porwich/Niedziela

Abp Wacław Depo

Abp Wacław Depo

Jak wygląda życie codzienne Kościoła, widziane z perspektywy metropolii, w której ważne miejsce ma Jasna Góra? Co w życiu człowieka wiary jest najważniejsze? Czy potrafimy zaufać Bogu i powierzyć Mu swoje życie? Na te i inne pytania w cyklicznej audycji "Rozmowy z Ojcem" odpowiada abp Wacław Depo.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję