Reklama

60 lat liceum Urszulanek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W uroczystość św. Urszuli, 21 października br. Żeńskie Liceum Ogólnokształcące Sióstr Urszulanek UR we Wrocławiu obchodziło 60- lecie zatwierdzenia jako szkoły polskiej. Ten wyjątkowy dzień stał się okazją do spotkania osób, które tworzą (lub tworzyły) szkołę. Na jubileusz przybyli goście z różnych części Polski oraz z zagranicy. Serdecznym powitaniom nie było końca.
- Szkoła Urszulanek mocno wrosła w historię Wrocławia. Już od 60 lat dziewczęta otrzymują tu patriotyczne, obywatelskie i katolickie wychowanie - podkreślał abp Marian Gołębiewski podczas homilii na uroczystej Mszy św. o godz. 10.00 we wrocławskiej katedrze pw. św. Jana Chrzciciela. Ksiądz Arcybiskup wspominał także ciężkie czasy PRL-u, które dzięki Opatrzności i pomocy ludzi udało się szkole przetrwać. W czasie Eucharystii proszono o łaski i dziękowano Bogu za ten szczególny dar posługi Sióstr Urszulanek.
Następnie w sali „Impartu” odbyła się oficjalna część uroczystości, na którą przybyły delegacje ze szkół urszulańskich z innych miast Polski, przedstawiciele władz miasta i kuratorium. Wśród zaproszonych gości znaleźli się m. in. dyrektorzy wrocławskich liceów i księża oraz sympatycy, pracownicy i wychowanki LO im. św. Urszuli.
Po uroczystym powitaniu zgromadzonych i przemówieniach gości, siostra dyrektor prof. dr hab. Ewa Jezierska przedstawiła rys historyczny liceum. Następnie najbardziej zasłużonym wręczono medale pamiątkowe.
Po Eucharystii spotkano się w szkole. Był to czas wspomnień.
- Liceum skończyłam 20 lat temu, ale zawarte tam przyjaźnie przetrwały do dzisiaj - opowiada była uczennica. Wychowanki podkreślają wspaniałą atmosferę, jaka panuje w szkole. Wspominają, że tutaj nauczyły się inaczej postrzegać świat, a co najważniejsze szkoła pomogła im ukształtować kręgosłup moralny. - Od Urszulanek wyniosłam prawdziwą formację chrześcijańską na całe życie - wyznaje Zofia Krasnodębska-Urbanyi, prof. Akademii Muzycznej we Wrocławiu, absolwentka z 1946r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

Anioł z Auschwitz

Niedziela Ogólnopolska 12/2023, str. 28-29

[ TEMATY ]

Wielcy polskiego Kościoła

Archiwum Archidiecezjalne w Łodzi

Stanisława Leszczyńska

Stanisława Leszczyńska

Są postacie, które nigdy nie nazwałyby samych siebie bohaterami, a jednak o ich czynach z podziwem opowiadają kolejne pokolenia. Taka właśnie była Stanisława Leszczyńska – „Mateczka”, położna z Auschwitz.

Przyszła bohaterka urodziła się 8 maja 1896 r. w Łodzi, w niezamożnej rodzinie Zambrzyckich. Jej bliscy borykali się z tak dużymi trudnościami finansowymi, że w 1908 r. całą rodziną wyjechali w poszukiwaniu lepszego życia do Rio de Janeiro. Po 2 latach jednak powrócili do kraju i Stanisława podjęła przerwaną edukację.

CZYTAJ DALEJ

Premiera filmu "Brat Brata"

2024-05-14 00:19

ks. Łukasz

Podczas panelu dyskusyjnego

Podczas panelu dyskusyjnego

Premiera kinowa to nie tylko okazja do obejrzenia konkretnego obrazu, który chce przekazać reżyser, ale to także okazja do poznania konkretnej historii. Tym razem był to ks. Jerzy Adam Marszałkowicz. Film “Brat Brata” mówiący o nim, a w zasadzie o dziele jaki stworzył, przyciągnął pełną salę widzów.

W sali kina “Nowe Horyzonty” we Wrocławiu odbyła się nie tylko prelekcja filmu, ale także rozmowa o filmie i dziele pomocy osobom w kryzysie bezdomności. Było to pewnego rodzaju dopowiedzenie tego, czego w filmie nie udało się zamieścić, bo przecież taka produkcja ma ograniczone ramy, a mówimy tu o człowieku skromnym, ale wielkiego formatu, który dla tych, którym służył i nie tylko uchodzi z człowieka świętego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję