Reklama

Radosnych spotkań w drodze do Emaus

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Alleluja!
Jezus żyje!
Już Go dłużej grób nie kryje,
w którym trzy dni spoczywał

Kiedy przebrzmią wystrzały wielkanocnej procesji, w Poniedziałek Wielkanocny w liturgii Słowa zanurzymy się w dramat dwóch uczniów zmierzających w popłochu do Emaus. Zawsze ujmuje mnie ta Ewangelia. Emaus, odległe zaledwie o 11 km od Jerozolimy, stwarzało dobrą okazję do przeczekania. Zasmuceni Apostołowie pewnie powzięli taką myśl, aby w tym mieście, w którym ich może nie znano, przeczekać trudny czas. W ich umysłach zacierały się pewnie słowa Jezusa o zmartwychwstaniu, ale nie umarła nadzieja. Zapytani przez nierozpoznanego o treść rozmów, ujawniają: a myśmy się spodziewali... Nie przekonuje mnie ta forma czasu przeszłego. Wierzę, że mimo wszystko nadal się spodziewali, bo serce nie zapomina tak szybko, a przecież całym sercem podjęli wezwanie Chrystusa. Dialog z Jezusem na tym krótkim odcinku drogi ożywił nadzieję. Pozostał jeszcze gest łamania chleba i światło zabłysło na nowo. Nie bacząc na noc pośpieszyli do braci.
Drodzy Czytelnicy i Przyjaciele „Niedzieli”. Różne są te nasze Emaus, do których uciekamy pielęgnując swoje ludzkie nadzieje. Czasem są one sprzeczne z planami Bożymi, czasem trzeba spotkania, w którym usłyszymy: o głupi i nierozumnego serca.
Za chwilę miną Święta i udamy się ponownie do naszych codziennych obowiązków, niepokojów, szarości dnia codziennego. Pragnę życzyć wielu radosnych spotkań świątecznych, ożywienia więzów rodzinnych i przyjacielskich. Niech Zmartwychwstały ubogaci swoją łaską Wasze ludzkie marzenia i zamiary, niech nie poskąpi zdrowia i ludzkiej życzliwości.
Ale niech także pozostaną te chwile na długie dni. Oby nigdy, kiedy przyjdzie pokusa ucieczki, zawód spowodowany niespełnieniem ludzkich zamysłów, kiedy po prostu wybierzemy się do naszego Emaus, nie zabrakło towarzystwa Jezusa. Niech przemawia sumieniem i swoim słowem płynącym z kart Pisma Świętego, które oby stało się świątecznym prezentem dla tych, którzy go nie mają i przyjacielem dla tych, którzy zapomnieli, by przynajmniej w soboty karmić się jego treścią.
Błogosławionych Świąt i wiernych dni kolejnych tygodni i miesięcy roku.

Ks. Zbigniew Suchy wraz zespołem „Niedzieli Przemyskiej”

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tak, proszę, Jezu Chryste, obmyj mnie

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Pio Si/pl.fotolia.com

Rozważania do Ewangelii J 13, 1-15.

Wielki Czwartek, 28 marca

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas do kapłanów: biskup nie jest dozorcą księdza, ani jego strażnikiem

2024-03-28 13:23

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

Episkopat News/Facebook

Biskup nie jest dozorcą księdza, ani jego strażnikiem. Jeśli ksiądz prowadzi podwójne życie, jakąkolwiek postać miałoby ono mieć, powinien to jak najszybciej przerwać - powiedział abp Adrian Galbas do kapłanów. Metropolita katowicki przewodniczył Mszy św. Krzyżma w katedrze Chrystusa Króla w Katowicach. Podczas liturgii błogosławił oleje chorych i katechumenów oraz poświęca krzyżmo.

W homilii metropolita katowicki zatrzymał się nad znaczeniem namaszczenia, szczególnie namaszczenia krzyżmem, „najszlachetniejszym ze wszystkich dziś poświęcanych olejów, mieszaniną oliwy z oliwek i wonnych balsamów.” Jak zauważył, olej od zawsze, aż do naszych czasów wykorzystywany jest jako produkt spożywczy, kosmetyczny i liturgiczny. W starożytności był także zabezpieczeniem walczących. Namaszczali się nim sportowcy, stający do zapaśniczej walki. Śliski olej wtarty w ciało stanowił ochronę przed uchwytem przeciwnika.

CZYTAJ DALEJ

USA/ Prezydent Ukrainy Zełenski: nie mamy już prawie artylerii

2024-03-28 20:25

[ TEMATY ]

#pomocdlaUkrainy

rosyjska agresja na Ukrainę

PAP/PRESIDENTIAL PRESS SERVICE HANDOUT

Prezydent Ukrainy na froncie

Prezydent Ukrainy na froncie

Rosja na 100 proc. wykorzystuje przerwę we wsparciu USA dla Ukrainy; nie mamy już prawie w ogóle artylerii - powiedział w wyemitowanym w czwartek wywiadzie dla amerykańskiej telewizji CBS prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Ostrzegł, że bez amerykańskiego wsparcia Ukraina przegra, a wojna bardzo szybko może "przyjść do Europy".

Zełenski rozmawiał z reporterem CBS pośród ruin osiedla w niezidentyfikowanym mieście na wschodzie Ukrainy. Pytany o sytuację na froncie ocenił, że Ukrainie udało się ustabilizować sytuację i jest ona lepsza niż dwa-trzy miesiące temu, kiedy siły ukraińskie zmagały się z dużym deficytem amunicji artyleryjskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję