Reklama

Wpatrzeni w Mędrców

Uroczystość Objawienia Pańskiego, 6 stycznia 2002 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Już po raz 24. - na przełomie roku - odbyło się Europejskie Spotkanie Młodzieży jako kolejny etap Pielgrzymki Zaufania przez Ziemię. Tym razem w Budapeszcie zebrało się ok. 70 tys. młodych ludzi, którzy przybyli z różnych stron Europy. Wśród nich było ok. 30 tys. młodych ludzi z Polski.

Wszyscy oni, spotykający się w grupach dzielenia, dyskutujący, śpiewający i nade wszystko modlący się wspólnie, to reprezentanci nas - współczesnych ludzi. Zapewne wielu spośród nich przyjechało tego roku do Budapesztu po to, by umocnić się w wierze, czy też znaleźć odpowiedź na nurtujące ich pytania. Człowiek jest przecież istotą poszukującą. Ciągle szuka. Szuka środków potrzebnych do życia, sposobów zaspokojenia swych różnorodnych potrzeb, poszukuje przygód, bada otaczającą go rzeczywistość i samego siebie. Owo poszukiwanie rozpoczyna się już w latach dziecięcych. Dziecko chcąc poznać otaczający go świat rozgląda się z ciekawością wokół siebie a także zadaje bardzo dużo pytań. Pytania te są stawiane przez człowieka właściwie przez całe jego życie.

W swych poszukiwaniach człowiek dotyka wielu tajemnic, które stara się zrozumieć. W poszukiwaniach tych wykracza nawet poza Ziemię udając się w przestrzeń kosmiczną. Nie wystarczy jednak odnalezienie rozwiązań problemów materialnych, absorbujących go nieraz niezmiernie. Człowiek jest przecież istotą metafizyczną. Chce patrzeć ponad siebie, szuka odpowiedzi na pytania dotyczące wewnętrznej sfery jego życia. Chce patrzeć w nieskończoność. Każdy bowiem człowiek staje w ciągu swego życia wobec wielu zagadnień - problemów takich, jak sens swego istnienia, problem dobra i zła, przemijania, wieczności. Na te problemy istota ludzka musi znaleźć odpowiedź w ciągu swego życia.

Dzisiejsze święto Objawienia Pańskiego niesie nam - ludziom szukającym - radosną wieść. Objawia tajemnicę zakrytą od wieków, Bóg stał się podobnym do nas we wszystkim oprócz grzechu. Bóg przemawia do nas ustami swego Syna. Dzieje się tak, jak ujął to Autor Listu do Hebrajczyków: "wielokrotnie i na różne sposoby przemawiał niegdyś do ojców Bóg przez proroków, a w tych ostatecznych czasach przemówił do nas przez Syna". Jest to najdoskonalsze objawienie się Boga człowiekowi. To dlatego Tradycja chrześcijańska nazywa dzisiejsze święto Epifanią - czyli objawieniem. Objawienie się Chrystusa narodom. Nie jest to tylko święto objawienia się Jezusa. Jest to przede wszystkim święto poznania i uznania Jezusa.

Dzisiejsze święto zwraca uwagę na różnorodne sposoby objawiania się Pana Boga. Gwiazda betlejemska wiodła Trzech Mędrców do szopy. Podobnie czyni cały wszechświat. Jest on dla człowieka wielkim głosem Boga skierowanym do ludzi, jest gwiazdą wiodącą do Boga. Człowiek w swych dziejach zawsze podziwiał świat - zadawał sobie przy tym pytania dotyczące jego pochodzenia. Używając daru rozumu dochodził do przekonania, że musi istnieć jakaś Istota, która go stworzyła. Konstruował różne wyobrażenia tej Istoty - Pana Boga. Bóg zaś ze swej strony nie pozostawał w milczeniu. Wychodził człowiekowi naprzeciw. Mówił o sobie przez dzieje narodu wybranego. Posyłał swoich wysłańców.

Dzisiejsza Ewangelia święta, w postaci Mędrców, ukazuje nam przykład ludzi, którzy właściwie używali daru rozumu i odczytali Boże intencje. Zapewne nurtowały ich różne problemy ludzkiej egzystencji. Odpowiedzi na nie szukali w różnych miejscach i u różnych ludzi. Należy przypuszczać, że zanim trafili do Betlejem rozczytywali się w tekstach proroctw, w końcu pytali Izraelitów - gdzie jest nowonarodzony Król. Dostrzegli znak - gwiazdę, która zaprowadziła ich na właściwe miejsce. Magowie są więc reprezentantami tych ludzi, którzy tęsknią za Bogiem, i którym udało się dojść do poznania Go.

W jakiś przedziwny sposób obecność Mędrców przy stajence betlejemskiej świadczy o możliwości każdego człowieka w dotarciu do Jezusa. Dla każdego przyszedł Jezus, bez względu na kolor skóry, stanu posiadania. Prawdę tę uświadamiamy sobie dzisiaj obchodząc Światowy Dzień Misyjny. Już od dawna przecież w tych dostojnych osobach Trzech Mędrców Tradycja chrześcijańska widzi reprezentantów narodów pogańskich, którzy przybyli, by poznać prawdziwego Zbawiciela.

Zapewne Mędrcy powrócili do swoich domów opowiadając po drodze o tym wszystkim, czego doświadczyli. Stali się świadkami tego, że to właśnie Jezus jest "światłem na oświeceniem pogan" (Łk 2, 32). Ich postawa winna być zachętą dla nas, byśmy aktywnie włączyli się w dzieło przybliżania innym Chrystusa. Właśnie dziś trzeba nam sobie uświadomić, że zaledwie 17,4% ludności świata zna Chrystusa i Jego Ewangelię. Mimo upływu dwóch tysięcy lat chrześcijaństwa, ciągle jeszcze są wśród nas ludzie nie znający Chrystusa, którzy potrzebują przewodników, proroków, nauczycieli - świadków Ewangelii. W ciągu minionych lat podjęto wiele wysiłków na polu misyjnym. Niech nas to nie uspokaja, gdyż potrzeby są ciągle duże. Potrzebni są misjonarze i misjonarki. Potrzebne jest nasze poparcie dla misji. Może się ono wyrażać w bardzo różny sposób. Misjonarzem może zostać każdy z nas. Święta Teresa od Dzieciątka Jezus jest patronką misji katolickich, choć nigdy na misjach nie była.

Pamiętajmy o ty, że cały Kościół jest ze swej natury misyjny, bo każdy z nas otrzymał, przez sakrament chrztu i bierzmowania, zadanie głoszenia Ewangelii o zbawieniu. O tym obowiązku przypomina nam Jan Paweł II w liście apostolskim na trzecie tysiąclecie: "Kościół nie może uchylać się od obowiązku prowadzenia misji wśród narodów, zaś podstawowym zadaniem tej działalności misyjnej Kościoła jest głoszenie, że w Chrystusie, który jest drogą i prawdą i życiem (J 14, 6), ludzie znajdują zbawienie..." (por. NMI n. 56).

Bogate doświadczenia minionych lat dostarczają wielu przykładów świadczących o tym, że każdy chrześcijanin może i powinien przyczynić się do rozwoju misji katolickich. Jakże pięknym i wzruszającym przykładem są dzieci z kół misyjnych, które zaoszczędzone grosze ofiarują dla swych rówieśników w ramach akcji "Dzieci Afryki". Jakże skuteczna jest pomoc ofiarowywana przez chorych i cierpiących, którzy łącząc swe dolegliwości z cierpieniami Chrystusa, ofiarują je za misjonarzy i misjonarki.

Nie zawsze konieczne są wielkie sumy, by wesprzeć misje. Potrzebne jest poparcie powszechne nas wszystkich. Otwórzmy drzwi naszych domów na inicjatywę tzw. "Kolędników misyjnych", którzy tą miłą drogą chcą propagować pomoc misjom. Włączmy się też do działalności Papieskich Dzieł Misyjnych, takich jak Dzieło Rozkrzewiania Wiary, Dzieło Świętego Piotra Apostoła, Dziecięctwo Misyjne i Unia Misyjna Duchowieństwa. Dzieła te mają pomóc nam spełnić obowiązek wspierania misji. Sięgnijmy po książki, czasopisma i filmy o tematyce misyjnej. Możemy nawiązać kontakt korespondencyjny z osobami pracującymi na misjach. Wówczas każdy nasz list będzie moralnym wsparciem dla poświęcających się działalności misyjnej. Módlmy się też o dobre i święte powołania do pracy na polu misyjnym. Kościół w Polsce, jak to stwierdził Jan Paweł II, stanowi "skarbiec, z którego trzeba czerpać, aby skutecznie wspomóc bratnie Kościoły (...). Kościół powszechny potrzebuje sług Ewangelii z Polski". Możliwości naszego misyjnego zaangażowania się jest przecież tak wiele.

Młodzi chrześcijanie, którzy uczestniczyli w Europejskim Spotkaniu Młodzieży w Budapeszcie czytali, rozważali list noszący tytuł nawiązujący do słów św. Augustyna: "Kochaj i powiedz to swoim życiem". Wielu spośród nas otrzymało łaskę poznania Chrystusa przez świadectwo rodziców, katechezę, środki przekazu. Ciesząc się łaską wiary winniśmy uświadomić sobie, że nadszedł już czas, byśmy podjęli rolę gwiazdy betlejemskiej prowadzącej naszych braci do wiary, abyśmy umieli dzielić się z innymi tymi skarbami, które posiadamy, także skarbem wiary. "Wiara to płomień, który zapala się od innego płomienia" ( R. Guardini). Wierzmy więc głęboko i dzielmy się naszą wiarą z innymi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Warszawa: pokaz słynnego filmu Krzysztofa Żurowskiego "Duszochwat" o św. Andrzeju Boboli

2024-05-16 19:24

[ TEMATY ]

film

Warszawa

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Pokaz znanego filmu "Duszochwat", w reżyserii Krzysztofa Żurowskiego, ukazującego niezwykłe dzieje i męczeństwo św. Andrzeja Boboli SJ, odbędzie się 19 maja o godz. 19.00 w Kinie Duchowym Carmelitanum w klasztorze karmelitów bosych przy ul. Solec 51 w Warszawie. Po projekcji filmu odbędzie się spotkanie z reżyserem.

Film Krzysztofa Żurowskiego ma charakter poetyckiej impresji na temat życia świętego i dziejów jego kultu.

CZYTAJ DALEJ

Św. Andrzej Bobola, prezbiter i męczennik

Żył w latach 1591 – 1657. Należał do zakonu jezuitów. Nazywany jest apostołem prawosławnych.

CZYTAJ DALEJ

Cudowne okulary miłości

2024-05-17 14:10

Magdalena Lewandowska

Podczas uroczystości przy ołtarzu stały relikwie św. Andrzeja Boboli.

Podczas uroczystości przy ołtarzu stały relikwie św. Andrzeja Boboli.

Parafia św. Andrzeja Boboli we Wrocławiu przeżywała uroczystości odpustowe, którym przewodniczył ks. Aleksander Radecki.

– Odpust parafialny to dla wspólnot osób mieszkających w danej parafii dzień wyjątkowy. Codziennie dziękujemy Bogu za naszego patrona, św. Andrzeja Bobolę. Wspominamy go w każdej Eucharystii w naszym kościele, każdego szesnastego dnia miesiąca modlimy się za jego wstawiennictwem w intencji naszej ukochanej Ojczyzny – mówił na początku uroczystości proboszcz ks. Artur Stochła.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję