28 sierpnia Kościoły wschodnie obchodzą święto Zaśnięcia Najświętszej Maryi Panny. Z tej racji w nadgranicznym Korczminie przy drewnianej cerkwi od rana gromadzili się wierni obydwu obrządków: Ukraińcy i Polacy. Dzień ten był ostatnim punktem Transgranicznych Dni Dobrosąsiedztwa organizowanych wspólnie przez stronę polską i ukraińską. Uroczystości rozpoczęły się od pięknej modlitwy do Matki Bożej zwanej „Moleben”, którą celebrował ks. mitrat Stefan Batruch z udziałem innych kapłanów obu obrządków. Po zakończeniu nabożeństwa z cerkwi wyruszyła procesja z cudowną ikoną Matki Bożej Korczmińskiej w kierunku granicy państwa. Tu krótka odprawa paszportowa przy prowizorycznym przejściu i powitanie ikony oraz gości z Polski. Pasterz diecezji sokalskiej greckokatolicki biskup Michał Kołtun ucałował Ikonę oraz powitał przychodzących ze strony polskiej: wojewodę lubelskiego, starostę i innych przedstawicieli polskich władz. Na powitanie grała ukraińska orkiestra wojskowa, radośnie łopotały flagi - polska, ukraińska i unijna. Ołtarz polowy po stronie ukraińskiej został ustawiony w miejscu, gdzie była przed wojną drewniana cerkiew, którą spalono. Jako pamiątka po tamtej świątyni pozostała tylko skromna kapliczka. W pobliżu znajduje się źródełko uważane za cudowne. Przybyło sporo ludzi z kwiatami i z butelkami na cudowną wodę ze świętego źródła Maryi.
Rozpoczęła się uroczysta pontyfikalna liturgia - Msza św. na święto Zaśnięcia Najświętszej Maryi Panny, sprawowana przez kilku kapłanów, w tym także z Polski. Dym kadzidła mieszał się z pięknym śpiewem chórzystów wyśpiewujących chwałę Bogurodzicy. Ksiądz Biskup w kazaniu wyraził radość, że Polacy i Ukraińcy wspólnie się modlą. Przecież modlitwa jest mostem do Pana Boga, ale też mostem łączącym ludzi. Te mosty były w przeszłości niszczone, ale dzisiaj czas, aby je budować razem i zgromadzeni na tej świętej liturgii duchowni, wierni świeccy, przedstawiciele władz będąc tutaj i razem się modląc kładą dobre podwaliny ku przyszłości. „Niech Bogurodzica wspiera i błogosławi oba nasze narody!”.
Między kapliczką a ołtarzem urządzono symboliczny grób Matki Bożej. W tym dniu w każdej cerkwi ustawia się specjalny stolik, a na nim kładzie się pięknie wykonany całun z postacią Zaśnięcia Bogurodzicy. Do tego grobu - całunu przychodzą wszyscy wierni, aby pokłonić się i ucałować Maryję Wniebowziętą.
Po zakończeniu Mszy św. przemawiali wojewodowie sokalski i lubelski oraz przedstawiciele władz lokalnych. Wszystkie przemówienia były pełne optymizmu, że wspólnie z Ukrainą zbudujemy lepszą przyszłość. Wojewoda lubelski rozpoczął przemówienie od słów: „Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!”, za co otrzymał gromkie brawa. Po uroczystościach religijnych i obiedzie rozpoczęły się koncerty zespołów folkowych i jarmark twórczości ludowej.
Podobne spotkania na granicy mają miejsce każdego roku, głównym inspiratorem jest ks. mitrat Stefan Batruch, proboszcz greckokatolicki z Lublina. Dzięki nim oba narody mają okazję do lepszego poznania się i zbliżenia. Ukraina jest młodym państwem szukającym swojej własnej drogi, jest też naszym sąsiadem z którym łączy nas bardzo wiele i dobrze będzie, gdy drogi tego narodu wspólnie z Polakami będą prowadzić na Zachód.
Pomóż w rozwoju naszego portalu