Reklama

Powołanie do życia zakonnego

Niedziela łowicka 5/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Święto Ofiarowania Pańskiego, obchodzone 2 lutego, jest zarazem Dniem Życia Konsekrowanego. W tym dniu cały Kościół modli się o nowe powołania kapłańskie i zakonne, do wspólnot kontemplacyjnych i czynnych, o powołania misyjne. Na temat powołania do życia zakonnego z s. mgr Antonią Wilk z Klasztoru Sióstr Bernardynek w Łowiczu - laureatką nagrody "Niedzieli" "Mater Verbi" rozmawia ks. Paweł Staniszewski.

KS. PAWEŁ STANISZEWSKI: - Czy mogłaby Siostra przybliżyć Czytelnikom "Niedzieli Łowickiej", czym jest powołanie?

S. ANTONIA WILK: - Powołanie to zaproszenie, jakie Bóg kieruje do człowieka. Ojciec Święty Jan Paweł II, mówiąc o swoim powołaniu, określa je jako "dar i tajemnicę". Każde powołanie jest darem i jednocześnie tajemnicą. Pan Jezus powiedział: "Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem..." - a zatem jest to dar ze strony Boga. Z naszej strony - ze strony wybranych - pozostaje jedynie wdzięczność i pokorna prośba o łaskę właściwej odpowiedzi na ten dar - nie tylko przyjęcie powołania, ale i moc do wypełnienia go. Wypełnienie powołania rozłożone jest na całe życie i realizuje się w różnych sytuacjach. Jeśli Bóg wzywa, to trzeba ten głos usłyszeć, przyjąć go i według sił starać się swoim życiem na to wezwanie odpowiedzieć. Bóg dając powołanie daje też i odpowiednie łaski do jego realizowania, trzeba tylko współpracować z łaską Bożą. Należy często przypominać sobie słowa Pana Jezusa: "wystarczy ci łaski mojej", oraz słowa św. Pawła: " moc bowiem w słabości się doskonali".

Tajemnicą Bożą pozostaje, dlaczego ten dar dotyczy właśnie mnie.

- Jak Siostra odkryła to Boże wezwanie?

- Przygoda z życiem zakonnym rozpoczęła się od zwyczajnej rozmowy z siostrą katechetką - s. Albaną ze Zgromadzenia Sióstr Wspólnej Pracy od Niepokalanej Maryi, która zaproponowała mi wyjazd na rekolekcje zimowe do Włocławka. To tam, w czasie adoracji Najświętszego Sakramentu, zastanawiałam się nad dalszą drogą swojego życia. Wtedy to zrodziła się we mnie chęć poświęcenia Bogu. Nie mogę powiedzieć, że nie przeżywałam żadnych rozterek wewnętrznych. Jak każda nastolatka myślałam o małżeństwie, ale jeśli już, to musiałoby ono być idealne, a takie przecież nie istnieją. Rozmowy z s. Albaną i lektura książek religijnych utwierdzały mnie w przekonaniu, że jeśli istotnie Pan mnie wzywa, to da też łaskę do wytrwania w tym postanowieniu i dopomoże w realizacji podjętych zobowiązań.

- Co wpłynęło na wybór Klasztoru Sióstr Bernardynek?

- Mieszkałam w Łowiczu, blisko Klasztoru Sióstr Bernardynek. Z okien pokoju widziałam ogród i pracujące w nim siostry. Jednak jeszcze wtedy nie powstała w mojej głowie myśl, że będę jedną z nich.

Jest wiele dróg, które prowadzą do tego samego celu. Charyzmat Zgromadzenia Sióstr Wspólnej Pracy od Niepokalanej Maryi kojarzyłam z pracą katechetyczną. Wybrałam Klasztor Sióstr Bernardynek, ponieważ dostrzegłam wielką wartość życia kontemplacyjnego, realizowanego przez siostry na wzór św. Franciszka.

Jestem tu już 14 lat. Żyjemy, poświęcając się Bogu we wspólnocie, oddzielone od świata klauzurą. Oddajemy się praktyce pokuty w milczeniu, aby błagać o przebaczenie i o łaski dla ludzi.

- Wiem, że Siostra także pracuje w Kurii Diecezjalnej. Jak zatem godzi tę pracę z klauzurą?

- Na decyzję o pracy na zewnątrz wpływ ma wola przełożonych, a nie moja własna. Mnie obowiązuje przede wszystkim posłuszeństwo. Klasztor chce wspomóc władzę diecezjalną. Praca w Kurii trwa przez 5 dni, po kilka godzin. Po jej skończeniu udaję się do wspólnoty klasztornej, aby brać udział w ćwiczeniach duchownych i spotkaniach wspólnotowych przewidzianych porządkiem dnia. Ta praca nie utrudnia mi życia klauzurowego i kontemplacyjnego. Cieszę się, że mogę pracować dla Boga i dobra Kościoła w naszej diecezji.

- Czy Siostra realizuje się w życiu zakonnym?

- Myślę, że tak. Każda wspólnota zakonna stwarza takie możliwości, ale stawia też przed każdym ze swoich członków wymagania. Człowiek jest w niej tylko człowiekiem, ułomnym i słabym. Ale ważna jest dobra wola i wciąż na nowo podejmowane wysiłki, aby czynić dobro. Reszty dopełni łaska Boża i Jego miłosierdzie.

Poświęcenie się Bogu realizuję poprzez złożenie ślubu czystości, ubóstwa i posłuszeństwa. Wybór rad ewangelicznych nie prowadzi w żadnej mierze do zubożenia wartości autentycznie ludzkich, ale jest raczej ich przemianą i ubogaceniem. Czystość ewangeliczna pociąga za sobą rezygnację z macierzyństwa fizycznego, by według Bożego zamiaru przyjąć formę macierzyństwa duchowego. W szczególny sposób daje to wolność ludzkiemu sercu, by bardziej rozgorzało miłością do Boga i wszystkich ludzi. Konsekrowane ubóstwo natomiast skłania mnie do życia w prostocie i pokorze, do zaparcia się siebie i wyzwolenia się od rzeczy doczesnych, co świadczy o wyższości dóbr nadprzyrodzonych nad doczesnymi. Składając ślub posłuszeństwa staram się wzrastać w chętnym i wielkodusznym posłuszeństwie i przyjmować wolę Bożą z poddaniem, by w ten sposób współdziałać z Jezusem Chrystusem w dziele zbawienia ludzkości.

- Proponowałaby Siostra tę formę życia innym?

- Ja znalazłam już swoje miejsce w życiu i jestem zadowolona. Trudno jest tu mówić o proponowaniu takiej formy życia innym. Do tego trzeba powołania, a tym kieruje Bóg. Należy uważnie wsłuchać się w głos Boży. Jeżeli Jego życzeniem będzie powołać kogoś do tej formy życia konsekrowanego, to na pewno ta osoba znajdzie tu swoje miejsce i przeznaczenie.

Pan powierza również człowiekowi współuczestniczenie w powoływaniu nowych pracowników do swojej winnicy. Nie co innego ma na myśli, kiedy mówi: "proście Pana żniwa". Trzeba prosić Boga o nowych robotników, o młodych ludzi hojnego serca, ofiarnych i oddanych służbie Jemu i Kościołowi. O ten dar powinni się modlić kapłani, siostry zakonne, rodzice i wychowawcy, a także sami młodzi. Wszyscy jesteśmy odpowiedzialni przed Panem, by nie zabrakło Bożych żniwiarzy. Dlatego nasza wspólnota ustawicznie modli się w tych intencjach.

- Szczęść Boże.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież przyjął na audiencji prezydenta Izraela

2025-09-04 14:59

[ TEMATY ]

Watykan

Izrael

Leon XIV

Vatican Media

Leon XIV przyjął na audiencji prezydenta Izraela, Izaaka Herzoga. Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej opublikowało komunikat po tym spotkaniu.

„Dzisiaj Ojciec Święty Leon XIV przyjął na audiencji w Pałacu Apostolskim w Watykanie Prezydenta Państwa Izrael, Jego Ekscelencję Pana Izaaka Herzoga, który następnie spotkał się z Jego Eminencją Kardynałem Pietro Parolinem, Sekretarzem Stanu, któremu towarzyszył Jego Ekscelencja Abp Paul R. Gallagher, Sekretarz ds. Stosunków z Państwami i Organizacjami Międzynarodowymi.
CZYTAJ DALEJ

Człowiek ośmiu błogosławieństw

2025-09-04 21:38

[ TEMATY ]

książka

bł. Pier Giorgio Frassati

"Kwiatki i modlitwy"

Luciana Frassati/Wikipedia

Bł. Pier Giorgio Frassati

Bł. Pier Giorgio Frassati

Karol Wojtyła 22 marca 1977 r. w bazylice Świętej Trójcy w Krakowie po raz pierwszy nazwał Piera Giorgia Frassatiego „człowiekiem ośmiu błogosławieństw”. Tego dnia odbywała się Msza św. inaugurująca wystawę przybliżającą krakowianom życiorys tercjarza dominikańskiego, o którym robiło się coraz głośniej już nie tylko we Włoszech.

Podczas kazania kardynał wyjaśnił, że usłyszał o Frassatim, kiedy sam był studentem polonistyki na Uniwersytecie Jagiellońskim. Postać młodego turyńczyka od razu bardzo mu się spodobała, a życiorys Piera Giorgia wielokrotnie był inspiracją do działania. Stało się tak chociażby w przypadku słynnych spływów kajakowych ze studentami. Pomysł Karola Wojtyły bazował dokładnie na koncepcji Towarzystwa Ciemnych Typów.
CZYTAJ DALEJ

Rzeszowskie obchody rocznicy powstania "Solidarności".

2025-09-04 21:50

Żaklina Kocaj-Szeliga

Msza św. w rzeszowskiej farze

Msza św. w rzeszowskiej farze

Rzeszowska Fara ma jednak znaczenie szczególne, bo od początku istnienia „Solidarności” była miejscem sprawowania nabożeństw i modlitw jej działaczy i sympatyków.

W homilii ks. prał. S. Słowik odwołał się do dziejów „Solidarności”, ale także do wydarzeń, które poprzedziły jej powstanie – do wyboru kard. Karola Wojtyły na papieża, do pielgrzymek Jana Pawła II do ojczyzny, zwłaszcza tej pierwszej, z czerwca 1979 r., podczas które padły inspirujące do działania słowa: „Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi”. Nawiązując do czasów współczesnych, kaznodzieja zadał pytanie, co o wydarzeniach sierpnia ’80 wiedzą dzieci i wnuki twórców i działaczy „Solidarności”? Przypomniał, że «powstanie „Solidarności” to była prawdziwa Ewangelia – Polacy stanęli pod krzyżem! I zwyciężyli, żeby Polska była Polską!”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję