Reklama

Spieszyli z pomocą w trudnych czasach

Arcybiskupi komitet charytatywny

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kard. Henryk Gulbinowicz:

Arcybiskupi Komitet Charytatywny powstał jako instytucja, która chciała i niosła pomoc tym, którzy po ogłoszeniu stanu wojennego znaleźli się w trudnej sytuacji - albo zostali internowani, albo aresztowani, albo musieli się ukrywać. Myśl wyszła od inteligencji Dolnego Śląska, szczególnie z Wrocławia.
Dlaczego to wszystko się udało? Ludzie pospieszyli z pomocą. To od nich dochodziła do nas większość informacji, nie zaś od władzy. Ta bezinteresowna służba społeczeństwu, które było zagrożone na wielu odcinkach, spełniła bardzo piękne zadanie chrześcijańskiego miłosierdzia i troski o bliźniego. Każde dobre dzieło, zwłaszcza gdy się uda, to cieszy. U nas, we Wrocławiu, Arcybiskupi Komitet Charytatywny zapisał piękną kartę pomocy dla tych, którzy byli zagrożeni.
Najważniejsze, że Arcybiskupi Komitet zaskarbił sobie wdzięczność tych, którzy jego pomocy doświadczyli. Potem wydano nawet książkę poświęconą tym właśnie próbom włączenia się z pomocą w sytuacjach dla narodu trudnych.
Są z tamtego czasu żywe wspomnienia... Kiedy jeździliśmy do obozów internowania, spotykaliśmy nieraz sytuacje skrajne. W Kamiennej Górze byłem w więzieniu dla długoterminowych więźniów i odwiedziłem miejsca internowań. Dowiedziałem się wcześniej, że obozy są zlokalizowane w podobozie Gross-Rosen. Odprawiłem Mszę św. dla internowanych, a po niej dowiedziałem się, że oni śpią na tych samych materacach, które były używane za czasów hitlerowskich! Interweniowałem u dyrektora. Powiedziałem, że wobec faktu, że internowani przebywają w dawnej filii obozu hitlerowskiego Gross-Rosen, że śpią na tych samych siennikach, co więźniowie podczas II wojny światowej, złożę odpowiednie wnioski do władz wojewódzkich, że trzeba obóz zlikwidować. To polska racja stanu i będzie cierpieć na tym kraj za granicą. Widziałem, jak w umyśle młodego człowieka - dyrektora, którego poparcie mojego planu w całości zależało, zachodzi zmiana. Przełamał się, zwyciężyła prawda. Potem, będąc w Nysie w obozie internowanych, dowiedziałem się, że obóz w Kamiennej Górze zlikwidowano.
Taka działalność to zawsze jest ryzyko. Ale sprawdzają się słowa Chrystusa, który powiedział do swoich Apostołów „na tej ziemi ucisk mieć będziecie”. Nikogo się nie zmuszało, nikogo się na siłę nie wprowadzało w robotę. Pracowali ci, którzy chcieli. Myślę, że trzeba patrzeć na ludzi z Komitetu Charytatywnego z uznaniem i podziwem, że chcieli podjąć się takiego zadania. I zadanie chlubnie wykonali. Szczęść im Boże!

Wysłuchał Krzysztof Kunert

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ksiądz oskarżony o przywłaszczenie ponad 600 tys. zł. Zawiadomienie złożył Sandomierski Sąd Biskupi

2025-07-28 10:32

[ TEMATY ]

diecezja sandomierska

Tomasz Zajda – stock.adobe.com

73-letni Krzysztof P., były proboszcz w Jeżowem (Podkarpackie), odpowie za przywłaszczenie ponad 600 tys. zł na szkodę parafii i za usunięcie m.in. jej księgi rachunkowej. Akt oskarżenia w tej sprawie został skierowany do Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu. Duchowny się nie przyznał.

Śledztwo w tej sprawie prowadziła Prokuratura Okręgowa w Tarnobrzegu po zawiadomieniu złożonym przez Sandomierski Sąd Biskupi w Sandomierzu.
CZYTAJ DALEJ

W dzisiejszej Ewangelii na plan pierwszy wysuwają się zawołania-prośby

2025-07-24 13:38

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Można się zgodzić, że w dzisiejszej Ewangelii na plan pierwszy wysuwają się następujące zawołania-prośby: „Panie, naucz nas!”, „Przyjacielu, użycz mi!”, „Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam”.

Jezus, przebywając w jakimś miejscu, modlił się, a kiedy skończył, rzekł jeden z uczniów do Niego: «Panie, naucz nas modlić się, tak jak i Jan nauczył swoich uczniów». A On rzekł do nich: «Kiedy będziecie się modlić, mówcie: Ojcze, niech się święci Twoje imię; niech przyjdzie Twoje królestwo! Naszego chleba powszedniego dawaj nam na każdy dzień i przebacz nam nasze grzechy, bo i my przebaczamy każdemu, kto przeciw nam zawini; i nie dopuść, byśmy ulegli pokusie». Dalej mówił do nich: «Ktoś z was, mając przyjaciela, pójdzie do niego o północy i powie mu: „Przyjacielu, pożycz mi trzy chleby, bo mój przyjaciel przybył do mnie z drogi, a nie mam co mu podać”. Lecz tamten odpowie z wewnątrz: „Nie naprzykrzaj mi się! Drzwi są już zamknięte i moje dzieci są ze mną w łóżku. Nie mogę wstać i dać tobie”. Powiadam wam: Chociażby nie wstał i nie dał z tego powodu, że jest jego przyjacielem, to z powodu jego natręctwa wstanie i da mu, ile potrzebuje. I Ja wam powiadam: Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a zostanie wam otworzone. Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu zostanie otworzone. Jeżeli któregoś z was, ojców, syn poprosi o chleb, czy poda mu kamień? Albo o rybę, czy zamiast ryby poda mu węża? Lub też gdy prosi o jajko, czy poda mu skorpiona? Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, to o ileż bardziej Ojciec z nieba udzieli Ducha Świętego tym, którzy Go proszą».
CZYTAJ DALEJ

Śląskie: Ponad 500 interwencji strażaków, najtrudniejsza sytuacja w powiecie bielskim

2025-07-28 09:30

[ TEMATY ]

intensywne opady

PAP/Darek Delmanowicz

Ponad 500 razy interweniowali od niedzieli w związku z silnymi opadami strażacy w województwie śląskim – poinformował w poniedziałek wojewoda Marek Wójcik. Najtrudniejsza sytuacja jest w powiecie bielskim. Lokalne rzeki przekroczyły tam stany alarmowe.

Wojewoda poinformował, że w całym regionie do godz. 9.00 strażacy interweniowali 509 razy. Najwięcej w Bielsku-Białej i w powiecie bielskim – łącznie 300 razy. Kolejne pod względem liczby wyjazdów strażaków były powiaty częstochowski, cieszyński i Częstochowa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję