Od wczesnych godzin rannych, w sobotę 27 maja br., do sanktuarium
Matki Bożej w Krasnobrodzie zbliżały się grupy młodych ludzi. Byli
to ci, którzy na co dzień angażują się w liturgię Mszy św. w charakterze
ministrantów. Dzień ten bowiem był dniem jubileuszowej pielgrzymki
ministrantów do Matki Bożej Krasnobrodzkiej.
Wjeżdżając tego dnia do Krasnobrodu, na co dzień spokojnego
miasteczka, położonego wśród wzgórz Roztocza, rzucały się w oczy
stojące na parkingach autokary, samochody osobowe, a w pobliżu sanktuarium
liczne rowery, co oznaczało, że do Matki Bożej Krasnobrodzkiej przybyła
liczna grupa pielgrzymów. Niektórzy po modlitwie przed Obrazem zwiedzali
otoczenie. Wielu z nich zainteresowały ptaki. Widać było młodych
ludzi żywo komentujących urodę i zachowanie ptaków, które znane im
były tylko z lekcji przyrody w szkole. Byli też i tacy, którzy zatrzymywali
się przed poszczególnymi stacjami Kalwarii Krasnobrodzkiej rozpamiętując
sceny z życia Jezusa Chrystusa. Jednak około godziny 9.00 okolice
świątynie powoli pustoszały. Wszyscy gromadzili się w świątyni, aby
skorzystać z sakramentu pojednania i pokuty. Pod czujnym okiem ks.
prałata Romana Marszalca, kustosza sanktuarium, ks. Grzegorza Chabrosa,
diecezjalnego duszpasterza Służby Liturgicznej Ołtarza oraz księży
opiekunów, którzy jednocześnie służyli w konfesjonałach, ministranci
w spokoju i skupieniu mogli przystąpić do spowiedzi.
Przed rozpoczęciem Mszy św. Kustosz sanktuarium powitał
przybyłego na tę uroczystość ks. bp. Mariusza Leszczyńskiego. Wyraził
mu swoją wdzięczność, że przy tak wielkim natłoku zajęć znalazł czas,
aby przybyć do Krasnobrodu na jubileuszową pielgrzymkę ministrantów.
Słowa powitania skierował też do kilkudziesięciu księży przybyłych
wraz z ministrantami oraz do opiekunów świeckich, których nie zabrakło
wśród ministrantów. Nawiązał również do faktu, że świątynia krasnobrodzka
jest kościołem jubileuszowym. Dlatego też przypomniał znaczenie odpustu
w życiu każdego człowieka i możliwości jego uzyskania. Było to cenne
uzupełnienie katechez szkolnych dla tych młodych ludzi, którzy już
powoli myślą o wakacjach. Następnie głos zabrał ks. Piotr Gmiterek,
który w bardzo przystępnych słowach przedstawił historię sanktuarium
i jego znaczenie dla poszczególnych ludzi. Młodego człowieka nie
łatwo zainteresować historią (nie tylko sanktuarium), jednak tej
wypowiedzi wysłuchano z wielką uwagą - niezależnie od tego, czy dany
ministrant miał kilka, czy kilkanaście lat.
Nadszedł czas na liturgię Mszy św. Przewodniczył jej
Ksiądz Biskup. Poszczególne elementy liturgii przygotowywali ministranci
z różnych parafii. I tak: asystę liturgiczną ministranci z parafii
św. Michała Archanioła z Zamościa, liturgię słowa ministranci z parafii
św. Mikołaja z Hrubieszowa oraz z parafii Krasnobród.
Na początku liturgii Ksiądz Biskup zachęcał ministrantów
do zamyślenia się w tym szczególnym dniu nad swoim powołaniem. Wybiegając
w przyszłość Kaznodzieja stwierdził, że być może ktoś spośród obecnych
na tej Mszy św. za jakiś czas zapuka do drzwi seminarium duchownego.
W homilii Ksiądz Biskup nawiązał do znaczenia słowa ministrant.
Podkreślał jaką wartość i znaczenie ma posługa ministranta. Mówca
zwrócił też uwagę na to, że być blisko ołtarza to dla każdego człowieka
wielki dar, a szczególnie dla ministranta. Ministrant w swojej służbie
powinien naśladować samego Chrystusa i dawać o Nim świadectwo. Mówił
o patronach ministrantów, jako wzorach do naśladowania. Kaznodzieja
swoje wystąpienie zakończył konkretnymi wskazówkami, jak właściwie
przeżyć życie. Może sprawiła to wyjątkowość miejsca, a może przystępność
słów Księdza Biskupa, że chłopcy z wielkim skupieniem słuchali wystąpienia.
Całość uroczystości zakończyła procesja do Kaplicy Objawień, gdzie
odprawiono nabożeństwo różańcowe.
W spotkaniu wzięło udział ok. 1036 ministrantów (w tym
3 ministrantki) z 42 parafii. Zgromadzeni w Krasnobrodzie reprezentowali
25% ministrantów naszej diecezji. W każdej parafii istnieje mniejsza
lub większa grupa młodych chłopców zaangażowanych w służbę liturgiczną,
a więc liczba ministrantów w całej diecezji jest kilkakrotnie większa.
Mogą więc swoją postawą wywierać duży wpływ na otoczenie. Dlatego
też słowa Księdza Biskupa, który tak mocno podkreślał rolę właściwej
postawy ministrantów w swoim otoczeniu, mają ogromne znaczenie.
Ministranci obecni w Krasnobrodzie, oprócz wspaniałych
przeżyć religijnych, mieli okazję do wzajemnego poznania się. Wyjeżdżając
z Krasnobrodu każdy z nich mógł być dumny, że zalicza się do ministrantów.
Wielką zasługę w prowadzeniu ministrantów mają oczywiście
księża. Bez ich ofiarnej, nieraz bardzo trudnej, syzyfowej pracy,
wiele grup ministranckich nie mogłoby istnieć. Dużą pomocą w tej
pracy są, coraz częściej, opiekunowie świeccy, którzy sami mając
korzenie ministranckie, formują nowe pokolenia. Tegoroczne spotkanie
u stóp Matki Bożej Krasnobrodzkiej powinno stać się zachętą dla duszpasterzy
i opiekunów świeckich do dalszej, jeszcze bardziej intensywnej pracy
z ministrantami, a dla samych ministrantów niech będzie umocnieniem
przekonania o słuszności i celowości ich służby w parafiach.
Pomóż w rozwoju naszego portalu