Reklama

Doświadczenie kochającego Boga

Ktoś do Ciebie podchodzi i mówi: Bóg Cię kocha. Jezus żyje. Myślisz - znowu świadkowie Jehowy albo jakaś sekta. Spontaniczna ewangelizacja wciąż budzi więcej obaw niż uznania. A przecież każdy ochrzczony jest powołany do dawania świadectwa.

Niedziela kielecka 4/2008

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Słowa Chrystusa „Idźcie i głoście” - stały się tematem przewodnim pracy Ruchu Światło-Życie w 2007/208 roku. Oazowicze chcą głosić ludziom Dobrą Nowinę, docierając do środowisk rówieśniczych i miejsc pracy, pragną dzielić się radością i doświadczeniem wiary w żywego Boga. Jeśli uwierzyłeś, nie możesz zostawić wiary pod korcem, musisz ją głosić innym.
Nową inicjatywą Ruchu jest Operacja Andrzej. Nie musisz być misjonarzem w dalekich krajach, wystarczy rozejrzeć się w koło. W twoim środowisku żyją ludzie, którzy jeszcze nie słyszeli o Bożej miłości albo o niej dawno zapomnieli. Wystarczy, że zaczniesz się za nich modlić. Potem spróbujesz się z nimi zaprzyjaźnić. Tak jak Andrzej apostoł - przyprowadź ich na wydarzenie ewangelizacyjne - rekolekcje czy dzień świadectwa. Oni może przyprowadzą innych - to wskazania Operacji Andrzej, które znajdziesz na ulotce.

Szukaj okazji, by porozmawiać o Bogu

Reklama

- Nie potrafiłbym ewangelizować, bałbym się reakcji rozmówców, ośmieszenia, nie jestem przecież teologiem ani księdzem - często odpowiadają ludzie pytani: Czy komuś mówili o Bogu? Nikt się nie rodzi ewangelizatorem, to prawda.
- Na zakończenie rekolekcji wakacyjnych Oaza Nowego Życia młodzież sama wychodzi na ulicę, aby ewangelizować. Zawsze budzi to lęk i obawy. Sami są zaskoczeni postawą słuchających. Z jednej strony ludzie myślą, że to kolejni świadkowie Jehowy, którzy nagabują na ulicy, z drugiej strony otwierają się na młodzież i opowiadają o swoim doświadczeniu wiary - sami ewangelizują oazowiczów - opowiada ks. Sławomir Sarek, moderator Ruchu Światło-Życie w naszej diecezji.
Czy ludzie chcą słuchać o Bogu? Zapotrzebowanie jest duże - twierdzą księża.
Ks. Tomasz Zaczkiewicz, pallotyn, doświadczony rekolekcjonista z parafii na Karczówce, wielokrotnie prowadził rekolekcje ewangelizacyjne w parafii św. Wojciecha dla uczniów różnych szkół, a także dorosłych.
- Reakcje są różne. Jedyni na początku są obserwatorami, inni patrzą ze zdziwieniem, jeszcze inni chłoną słowo i otwierają się. Ale za każdym razem w ciągu takich spotkań obserwuję wielkie działanie Bożej łaski na ludzi. Jako rekolekcjoniści jesteśmy świadkami wielu nawróceń.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ważna jest nie tylko treść, ale forma

Wszystko oddziałuje na ludzi: pantomima, świadectwa, słowo do nich głoszone.
Potrzebne są nowe sposoby dodarcia do ludzi z Dobrą Nowiną. Stąd większy dynamizm w głoszeniu Słowa Bożego, wykorzystanie multimediów. Treści, przykłady, jakimi posługujemy się, muszą być zaczerpnięte z życia, nie mogą być zawieszone w próżni - przekonuje ks. Sarek.
Kluczową rolę odgrywają świadectwa konkretnych, zwyczajnych ludzi. Dzielenie się doświadczeniem wiary pociąga innych.
Rekolekcje mogą umożliwić człowiekowi przyjęcie Jezusa Chrystusa jako swojego Pana i Zbawiciela i zbudowanie osobowej więzi z Bogiem. Potrzeba jednak czasu i wyciszenia ze strony uczestników i rekolekcjonisty, a to wymaga trochę wysiłku. Ludzie przychodzą dziś na Mszę św., która trwa półtorej godziny, i mówią - za długo. Takie spotkania ewangelizacyjne czasem trwają dwa, trzy dni. Czy warto?
- Wielu po raz pierwszy tutaj słyszy o Panu Bogu, który ich kocha. To jest dla nich nowość. Do tej pory postrzegali wiarę jako coś przymusowego, a Boga jako Tego, który jedynie surowo rozlicza z każdego przewinienia - opowiada ks. Sarek. - Doświadczenie Boga kochającego potrzebne jest zwłaszcza u takich osób, gdzie panowała w domach przemoc czy alkohol. Potrafią w końcu spojrzeć na swoje życie inaczej, potrafią także przebaczyć sobie i tym, którzy ich skrzywdzili - opowiada ks. Sarek. Moderatorzy z Ruchu ostro biorą się do dzieła.

Najbliższe plany

- Chcemy przygotować akcję ewangelizacyjną w parafiach dla wszystkich chętnych. Będziemy głosić słowo Boże, będą świadectwa. Na wakacje przygotowujemy rekolekcje wyjazdowe do Maniowy koło Krościenka dla rodzin i wszystkich dorosłych. Niech każdy czuje się zaproszony.
Ponadto, jak co roku, w najbliższym czasie w ferie na rekolekcje z oazą do Dębna wyjedzie z naszej diecezji ok. 40 uczniów szkół podstawowych, gimnazjów i szkół średnich - relacjonuje ks. Sarek.

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nawet 100 proc. rezygnacji z tzw. edukacji zdrowotnej

2025-09-05 07:50

[ TEMATY ]

edukacja zdrowotna

pixabay.com

W niektórych szkołach z przedmiotu forsowanego przez Barbarę Nowacką przedmiotu zrezygnowali wszyscy. Są placówki, gdzie rezygnacje składano już wiosną. Tymczasem ministerstwo prowadzi kampanię, która ma podratować frekwencję na lekcjach.

W Lipinkach w powiecie gorlickim w czerwcu wstępne zainteresowanie udziałem w zajęciach wykazało tylko troje z ponad 200 dzieci.
CZYTAJ DALEJ

Maryja przemówiła w Gietrzwałdzie

Niedziela Ogólnopolska 34/2022, str. 20-21

[ TEMATY ]

Gietrzwałd

sanktuariummaryjne.pl

Łaskami słynący obraz Matki Bożej w Gietrzwałdzie

Łaskami słynący obraz Matki Bożej w Gietrzwałdzie

W Lourdes Matka Boża objawiła się osiemnaście razy, w Fatimie – sześć. W Gietrzwałdzie w ciągu niespełna 3 miesięcy ok. 160 razy.

W niewielkiej miejscowości Gietrzwałd, leżącej kilkanaście kilometrów na południowy zachód od Olsztyna, w czerwcu 1877 r. pojawiła się Piękna Pani, która wkrótce przedstawiła się jako Maryja Niepokalanie Poczęta.
CZYTAJ DALEJ

Co Matka Boża powiedziała w Gietrzwałdzie?

2025-09-09 18:27

[ TEMATY ]

Matka Boża

objawienia maryjne

Gietrzwałd

Adobe Stock

W najbliższy weekend odbędą się główne obchody 148. rocznicy objawień maryjnych w Gietrzwałdzie - jedynych w Polsce i jednych z dwunastu na świecie, które Stolica Apostolska uznała za autentyczne. Orędzie Matki Bożej z 1877 r., przekazane prostym warmińskim dziewczynkom, do dziś porusza i inspiruje wiernych. - To niezwykły dialog zwykłych ludzi z Maryją, rzadko spotykany w innych objawieniach - podkreśla abp Józef Górzyński, metropolita warmiński. Jak dodaje, przesłanie z Gietrzwałdu, wzywające m.in. do codziennej modlitwy różańcowej i życia sakramentalnego, wyprzedzało nauczanie Soboru Watykańskiego II. Objawienia te stały się impulsem do odrodzenia religijności, ale i polskości - nie tylko na Warmii, lecz we wszystkich zaborach.

Gietrzwałd (niem. Dietrichswalde) został założony w 1352 r. przez Warmińską Kapitułę Katedralną. Od XIV w. rozwijał się tu kult maryjny: początkowo związany z Pietą, a od XVI w. z obrazem Matki Bożej z Dzieciątkiem, umieszczonym w miejscowym kościele. Maryja w ciemnoniebieskim płaszczu, z Jezusem w czerwonej sukience na ramieniu - ten wizerunek szybko otoczono czcią. W 1717 r. obraz ozdobiono srebrnymi koronami, a świadectwem rozwijającego się kultu były liczne vota.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję