Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Pompejańska Święta Noc Modlitwy w czasach koronawirusa

Wzorem wcześniejszych nabożeństw – mieli się modlić na skoczowskiej Kaplicówce. Stało się jednak inaczej. Sytuacja epidemiczna uniemożliwiła wspólne gromadzenie się ludzi w jednym miejscu, więc czciciele Matki Bożej Pompejańskiej modlili się w domowych kościołach w ramach 19. Pompejańskiej Świętej Nocy Modlitwy.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rokrocznie w dniach 7 i 8 maja czciciele Matki Bożej Pompejańskiej oraz członkowie i sympatycy Apostolstwa Dobrej Śmierci spotykają się w sanktuarium św. Jana Sarkandra w Skoczowie na wzgórzu Kaplicówka, by tam modlić się o potrzebne łaski przez wstawiennictwo Maryi. Pompejańska Święta Noc Modlitwy gromadzi wiernych z różnych diecezji całej Polski oraz wiernych z zagranicy. Niektórzy trwają nieprzerwanie kilkanaście godzin na modlitwie, dają świadectwa uproszonych łask, uzdrowień, wyzwoleń z nałogów, umocnień duchowych. Wydarzenie organizuje Apostolstwo Dobrej Śmierci Diecezji Bielsko-Żywieckiej.

– Wzorem wydarzeń w Pompejach – i szczęśliwi, że Matka Boża spod Wezuwiusza upodobała sanktuarium św. Jana Sarkandra na skoczowskiej Kaplicówce – z łaski Boga dane nam było przez wiele lat (w maju i październiku) adorować Pana i uczestniczyć we Mszach św. w sanktuarium w ramach Świętej Nocy Modlitwy. W tym wyjątkowo trudnym czasie, w historycznej księdze modlitw, próśb i czuwań 19. Pompejańska Noc Modlitwy z 7 na 8 maja 2020 roku zapisana zostanie wg nowej rzeczywistości, której nikt wcześniej nie przewidywał – mówi diecezjalna zelator Apostolstwa Dobrej Śmierci (ADŚ) Lidia Wajdzik.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Majowa Pompejańska Święta Noc Modlitwy nie mogła się odbyć się na Kaplicówce z powodu zagrożenia epidemią koronawirusa. W związku z tym zelatorzy zachęcili wiernych, aby tym razem zgromadzili się na maratonie modlitewnym w swoich domach. Poprosili, aby ubrali się odświętnie, postawili na stole wizerunek Matki Bożej, zapalili świecę i przez 24 godziny: w miarę możliwości, w nastroju uwielbienia, dziękczynienia i przebłagania, dziękowali Panu Bogu za bezmiar łask i przedstawiali swoje prośby. Nabożeństwo rozpoczęło się 7 maja o godz. 12. Łączący się ze sobą duchowo wierni modlili się Różańcem i innymi modlitwami. Były dostępne internetowe transmisje Mszy św. 7 maja o godz. 21 z kościoła św. Jerzego w Cieszynie, którą celebrował moderator diecezjalny ADŚ ks. Marcin Wróbel, oraz Msza św. 8 maja o godz. 12 – na zakończenie nabożeństwa – w Centrum św. Jana Pawła II w Krakowie.

Reklama

Jak co roku uczestnicy nabożeństwa prosili o ochronę dzieci nienarodzonych i ochronę dzieci i młodzieży przed deprawacją. Modlili się też za misjonarzy i ojczyznę. – Ważną intencją, była prośba o zdrowie dla chorych, cierpiących, zakażonych koronawirusem oraz o moc i siły dla wszystkich służb zaangażowanych w ratowanie życia, o utrzymanie ładu i porządku w kraju, o minimalizowanie skutków kryzysu gospodarczego i społecznego. Prosiliśmy o zahamowanie rozprzestrzeniania się w naszym kraju i na świecie wirusa Covid-19 oraz o pokój i jedność w naszym narodzie i na świecie – dopowiada zelator ADŚ Kazimierz Chrapek.

Wierni modlili się również za całe duchowieństwo, a zwłaszcza alumnów z diecezji bielsko-żywieckiej: Wojciecha Kamińskiego, Macieja Pawlika i Pawła Stawarczyka, którzy 8 maja przyjęli święcenia diakonatu w Skoczowie z rąk biskupa Romana Pindla.

Następne nabożeństwo Pompejańskiej Świętej Nocy Modlitwy w Skoczowie planowane jest z 3 na 4 października 2020 roku. Od sytuacji epidemicznej będzie zależało, czy odbędzie się na Kaplicówce, czy znów w domach.

2020-05-08 22:36

Ocena: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadkowie miłości Boga

Bóg przypomina nam podstawową prawdę naszego życia – naprawdę żyje ten, kto umie kochać. Ale nie po swojemu, tylko po Bożemu – powiedział ks. Piotr Hoffmann podczas uroczystości ku czci św. Jana Sarkandra na Kaplicówce.

Najpierw 4 czerwca z kościoła Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Skoczowie wyruszyła procesja z relikwiami męczennika. Szli w niej m.in. bp Roman Pindel i bp Piotr Greger, kapłani, alumni, duchowni Seminarium Duchownego Archidiecezji Krakowskiej, przedstawiciele życia konsekrowanego, delegacje, osoby w strojach regionalnych, poczty sztandarowe oraz wierni z całej diecezji.

CZYTAJ DALEJ

Św. Wojciech, Biskup, Męczennik - Patron Polski

Niedziela podlaska 16/2002

Obok Matki Bożej Królowej Polski i św. Stanisława, św. Wojciech jest patronem Polski oraz patronem archidiecezji gnieźnieńskiej, gdańskiej i warmińskiej; diecezji elbląskiej i koszalińsko-kołobrzeskiej. Jego wizerunek widnieje również w herbach miast. W Gnieźnie, co roku, w uroczystość św. Wojciecha zbiera się cały Episkopat Polski.

Urodził się ok. 956 r. w czeskich Libicach. Ojciec jego, Sławnik, był głową możnego rodu, panującego wówczas w Niemczech. Matka św. Wojciecha, Strzyżewska, pochodziła z nie mniej znakomitej rodziny. Wojciech był przedostatnim z siedmiu synów. Ks. Piotr Skarga w Żywotach Świętych tak opisuje małego Wojciecha: "Będąc niemowlęciem gdy zachorował, żałość niemałą rodzicom uczynił, którzy pragnąc zdrowia jego, P. Bogu go poślubili, woląc raczej żywym go między sługami kościelnymi widząc, niż na śmierć jego patrzeć. Gdy zanieśli na pół umarłego do ołtarza Przeczystej Matki Bożej, prosząc, aby ona na służbę Synowi Swemu nowego a maluczkiego sługę zaleciła, a zdrowie mu do tego zjednała, wnet dzieciątko ozdrowiało". Był to zwyczaj upraszania u Pana Boga zdrowia dla dziecka, z zobowiązaniem oddania go na służbę Bożą.

Św. Wojciech kształcił się w Magdeburgu pod opieką tamtejszego arcybiskupa Adalbertusa. Ku jego czci przyjął w czasie bierzmowania imię Adalbertus i pod nim znany jest w średniowiecznej literaturze łacińskiej oraz na Zachodzie. Z Magdeburga jako dwudziestopięcioletni subdiakon wrócił do Czech, przyjął pozostałe święcenia, 3 czerwca 983 r. otrzymał pastorał, a pod koniec tego miesiąca został konsekrowany na drugiego biskupa Pragi.

Wbrew przyjętemu zwyczajowi nie objął diecezji w paradzie, ale boso. Skromne dobra biskupie dzielił na utrzymanie budynków i sprzętu kościelnego, na ubogich i więźniów, których sam odwiedzał. Szczególnie dużo uwagi poświęcił sprawie wykupu niewolników - chrześcijan. Po kilku latach, rozdał wszystko, co posiadał i udał się do Rzymu. Za radą papieża Jana XV wstąpił do klasztoru benedyktynów. Tu zaznał spokoju wewnętrznego, oddając się żarliwej modlitwie.

Przychylając się do prośby papieża, wiosną 992 r. wrócił do Pragi i zajął się sprawami kościelnymi w Czechach. Ale stosunki wewnętrzne się zaostrzyły, a zatarg z księciem Bolesławem II zmusił go do powtórnego opuszczenia kraju. Znowu wrócił do Włoch, gdzie zaczął snuć plany działalności misyjnej. Jego celem misyjnym była Polska. Tu podsunięto mu myśl o pogańskich Prusach, nękających granice Bolesława Chrobrego.

W porozumieniu z Księciem popłynął łodzią do Gdańska, stamtąd zaś morzem w kierunku ujścia Pregoły. Towarzyszem tej podróży był prezbiter Benedykt Bogusz i brat Radzim Gaudent. Od początku spotkał się z wrogością, a kiedy mimo to próbował rozpocząć pracę misyjną, został zabity przez pogańskiego kapłana. Zabito go strzałami z łuku, odcięto mu głowę i wbito na żerdź. Cudem uratowali się jego dwaj towarzysze, którzy zdali w Gnieźnie relację o męczeńskiej śmierci św. Wojciecha. Bolesław Chrobry wykupił jego ciało i pochował z należytymi honorami. Zginął w wieku 40 lat.

Św. Wojciech jest współpatronem Polski, której wedle legendy miał także dać jej pierwszy hymn Bogurodzica Dziewica. Po dziś dzień śpiewa się go uroczyście w katedrze gnieźnieńskiej. W 999 r. papież Sylwester II wpisał go w poczet świętych. Staraniem Bolesława Chrobrego, papież utworzył w Gnieźnie metropolię, której patronem został św. Wojciech. Około 1127 r. powstały słynne "drzwi gnieźnieńskie", na których zostało utrwalonych rzeźbą w spiżu 18 scen z życia św. Wojciecha. W 1928 r. na prośbę ówczesnego Prymasa Polski - Augusta Kardynała Hlonda, relikwie z Rzymu przeniesiono do skarbca katedry gnieźnieńskiej. W 1980 r. diecezja warmińska otrzymała, ufundowany przez ówczesnego biskupa warmińskiego Józefa Glempa, relikwiarz św. Wojciecha.

W diecezji drohiczyńskiej jest także kościół pod wezwaniem św. Wojciecha w Skibniewie (dekanat sterdyński), gdzie proboszczem jest obecnie ks. Franciszek Szulak. 4 kwietnia 1997 r. do tej parafii sprowadzono z Gniezna relikwie św. Wojciecha. 20 kwietnia tegoż roku odbyły się w parafii diecezjalne obchody tysiąclecia śmierci św. Wojciecha.

CZYTAJ DALEJ

Uroczystości odpustowe w Czerwieńsku

2024-04-24 10:54

[ TEMATY ]

Czerwieńsk

parafia św. Wojciecha

Waldemar Napora

Po zakończonej Eucharystii wokół kościoła parafialnego przeszła uroczysta procesja z relikwiami św. Wojciecha

Po zakończonej Eucharystii wokół kościoła parafialnego przeszła uroczysta procesja z relikwiami św. Wojciecha

Parafianie z Czerwieńska 23 kwietnia przeżywali odpust ku czci św. Wojciecha.

Mszy św. w kościele parafialnym przewodniczył poprzedni proboszcz ks. Marek Kidoń. Jeszcze przed Mszą św. miała miejsce prelekcja, którą wygłosili Przemysław Góralczyk i Daniel Koteluk. Historycy opowiedzieli na temat historii świątyń w Czerwieńsku.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję