Swobody autonomiczne, przyznane Galicji w drugiej połowie XIX
w. stworzyły okazję do pojawienia się nowych inicjatyw w różnych
dziedzinach życia społeczeństwa tej części zniewolonej rozbiorami
Polski. Nowe możliwości zostały skutecznie wykorzystane także w diecezji
przemyskiej rządzonej na początku XX w. przez bł. bp. Józefa Sebastiana
Pelczara. W trosce o formację młodego pokolenia bp Pelczar postanowił
utworzyć tzw. "Małe Seminarium". Myśl o stworzeniu tego rodzaju instytucji
diecezjalnej znalazła swe miejsce w liście bp. Pelczara z 13 stycznia
1901 r., z racji obejmowania władzy w diecezji przemyskiej w charakterze
jej ordynariusza. W zamyśle bp. Pelczara miał powstać rodzaj bursy
- internatu, której wychowankowie uczęszczali do gimnazjum im. Kazimierza
Morawskiego w Przemyślu. Według intencji bp. Pelczara, powołana do
życia w 1902 r. nowa instytucja diecezjalna miała na celu umożliwienie
edukacji młodym chłopcom, którzy pochodzili z biednych rodzin i którzy
zamierzali w przyszłości obrać stan kapłański.
Bp Pelczar był zresztą głównym fundatorem budynku, przystąpił
energicznie do realizacji swego planu. Najpierw dokonano zakupu działki
budowlanej wraz z ogrodem. Wybór padł na tereny, na których stał
pierwotny klasztor Sióstr Karmelitanek Bosych.
Projekt obiektu opracował przemyski architekt Stanisław
Majerski. Budowa, która trwała około roku, została ukończona w sierpniu
1902 r. Koszty zakupu ziemi, budowa i urządzenia wnętrz sięgnęły
sumy ponad 80000 koron. Budynek posiadał 7 pokoi dla chłopców oraz
jeden dodatkowy, przeznaczony dla chorych. Urządzono także 2 mieszkania
dla księży, kaplicę, aulę dla nauki, kuchnię i refektarz (jadalnię)
. Wielką pomocą dla uczniów była biblioteka seminaryjna, która liczyła
w 1918 r. ponad 1000 książek.
Główny fundator zakładu - bł. bp Józef Pelczar dokonał
poświęcenia Małego Seminarium w samą uroczystość Wszystkich Świętych,
zlecając kierownictwo nad nim ks. dr. Janowi Mazankowi. Troska o
wyżywienie mieszkańców została powierzona siostrom ze Zgromadzenia
Sióstr Najświętszego Serca Jezusowego. Wprawdzie budynek został zaprojektowany
dla ok. 60 wychowanków, jednak na pierwszy rok szkolny 1902/1903
przyjęto 32 chłopców. W późniejszych latach liczba alumnów - małoseminarzystów
zazwyczaj wahała się w granicach 40-50 osób. Kryterium przyjęcia
stanowiło dobre świadectwo dotychczasowej nauki szkolnej i pozytywna
opinia duszpasterzy - księdza proboszcza lub katechety. Zgodnie z
założeniami Małe Seminarium miało pomagać uczniom pochodzącym z biednych
rodzin, stąd koszty utrzymania pokrywali dobroczyńcy, którymi byli
najczęściej księża diecezji przemyskiej. Także bp Pelczar otaczał
troskliwą opieką materialną Małe Seminarium. Zgodnie z założeniami
uczniowie nie płacili za swój pobyt, choć oczywiście rodzice chłopców
wielokrotnie dostarczali płodów rolnych do seminaryjnej kuchni. Proponowano
też, by wychowankowie, po usamodzielnieniu się, starali się materialnie
wspierać Małe Seminarium.
Codzienne życie gimnazjalistów było unormowane specjalnym
regulaminem, który określał czas przeznaczony na naukę i rozrywkę.
Znalazło się w nim także miejsce na formację duchową. Uczestniczyli
więc w codziennych modlitwach i Mszy św., mieli okazje do regularnej
spowiedzi świętej. W dzień powszedni seminarzyści wstawali o godz.
6.00. Po modlitwie porannej i po Mszy św., po spożyciu śniadania
o godz. 7.30 wychodzili do gimnazjum. Po powrocie jedli obiad i po
krótkim odpoczynku - rekreacji przystępowali do nauki własnej. Wieczorem
uczestniczyli we wspólnym nabożeństwie, po którym następowała kolacja.
O godz. 21.00 udawali się na zasłużony odpoczynek. Wraz z upływem
czasu pojawiły się wśród alumnów - wychowanków koła zainteresowań,
takie jak kółko biblijne, Sodalicja Mariańska.
Nad codziennym funkcjonowaniem Małego Seminarium czuwali
kapłani specjalnie w tym celu delegowani przez biskupów ordynariuszy.
Zazwyczaj było ich dwóch. Na czele zakładu stał rektor. W dziejach
Seminarium funkcję tę pełnili: ks. Jan Mazanek (1902-1907). ks. Władysław
Kochowski (1907-1908). ks. Paweł Rawski (1908-1911), ks. Tomasz Wąsik (
1911-1933), ks. Roman Głodowski (1933-1936), ks. Michał Jastrzębski (
1936-1944), ks. Stanisław Jakiel (1944), ks. Julian Ataman (1944-1947)
oraz ks. Antoni Gagatnicki (1947-1953). Współpracownikami rektora
byli wychowawcy noszący tytuł "prefekta". Wśród nich byli: ks. Michał
Wojtaś, ks. Jan Bazylski, ks. Józef Polit, ks. Józef Trybus, ks.
Jan Jakubczyk i ks. Bolesław Taborski. Zarówno rektor jak i współpracujący
z nim prefekt starali się o stworzenie atmosfery przyjaznej wychowaniu
młodych ludzi, mając na względzie fakt obierania przez nich drogi
kapłańskiej. Kapłani ci organizowali także dodatkowe wykłady, mające
na celu poszerzenie wiedzy u małoseminarzystów. Fakt istnienia Małego
Seminarium w Przemyślu stwarzał okazję do realizowania w praktyce
chrześcijańskiego modelu wychowania. Pod okiem kapłanów - wychowawców
młodzi chłopcy, pochodzący z ubogich rodzin mogli bezpiecznie wzrastać
i przygotowywać się do startu w dorosłe życie.
W zawiązującej się z biegiem czasu wspólnocie młodych
ludzi wielu z nich podejmowało różne obowiązki, tzw. "domowe", które
wyrabiały w nich poczucie odpowiedzialności i solidarności z innymi.
Wśród gości odwiedzających zakład był także bł. Józef Sebastian Pelczar,
który korzystając z okazji swego pobytu wśród młodzieży kierował
zazwyczaj do zgromadzonych kilka słów, zachęcając ich do gorliwości.
Założyciel "Collegium Marianum" - bł. bp Pelczar wielokrotnie
w swych wystąpieniach wyrażał swą aprobatę dla działalności Małego
Seminarium, zachęcając duchowieństwo i wiernych do popierania działalności
tej instytucji. Cieszył się szczególnie z tego, że wielu wychowanków
wstępowało w mury przemyskiego Seminarium Duchownego służąc wiernie
diecezji. Podobną postawę pełną życzliwości zajmowali jego następcy
- bp Anatol Nowak oraz bp Franciszek Barda.
Mimo iż nie zachowały się kompletne archiwalia Małego
Seminarium, na podstawie fragmentarycznych danych można szacunkowo
określić, że w latach istnienia tej instytucji (1902-1953), jej mury
opuściło ok. 750 wychowanków. Wielu spośród nich pracowało później
jako duchowni w diecezji przemyskiej.
Niestety, czarne chmury pojawiły się nad Małym Seminarium
nie tylko podczas wojen światowych. Najgorsze czasy przyszyły w okresie
stalinizmu. Właśnie wówczas władze komunistyczne siłą doprowadziły
do zamknięcia placówki. Fakt ten nastąpił w marcu i w czerwcu 1953
r. Mimo protestów ówczesnego rektora - ks. Antoniego Gagatnickiego
budynek przydzielono najpierw Spółdzielni Inwalidów "Start", a następnie,
w 1962 r., urządzono w nim internat dla studium nauczycielskiego.
Kolejnym użytkownikiem obiektu było Zjednoczenie Państwowych Gospodarstw
Rolnych w Przemyślu. Dopiero w 1982 r. budynek został zajęty przez
Wyższe Seminarium Duchowne służąc do 1996 r. jako mieszkania dla
alumnów.
Przemyskie Małe Seminarium, w ciągu wielu lat swego istnienia
spełniło zadanie postawione przed nim przez założyciela - bp. Pelczara.
Stworzyło okazję do zdobycia wiedzy i wychowania dla młodych ludzi,
których w normalnych warunkach nie było stać na naukę. Owocna praca
wielu jego wychowanków, zarówno duchownych jak i świeckich, może
być potwierdzeniem słuszności decyzji bp. Pelczara powołującego do
życia "Collegium Marianum".
Pomóż w rozwoju naszego portalu