Reklama

Zakonne przysmaki

Konfitury, suszone zioła, przyprawy, nalewki, miody to tylko niektóre z produktów oferowanych przez zakonników. Benedyktyni, bonifratrzy, kapucyni od lat specjalizują się w ich przygotowaniu. Znają specjalne, strzeżone receptury, na bazie których powstają naturalne, często pomocne ludziom, produkty. Dziś już coraz częściej można je nabyć

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Produkty benedyktyńskie

Benedyktynów z Tyńca nie trzeba nikomu przedstawiać. Nie wszyscy jednak mogli słyszeć o ich przedsięwzięciach. Zakonnicy, chcąc znaleźć pieniądze potrzebne klasztorowi, wpadli na pomysł. Wykorzystali cieszące się bardzo dużym zainteresowaniem artykuły spożywcze serwowane w klasztorze i przyklasztornej restauracji i postanowili pokazać je światu. Rozpoczęli akcję promocyjną. Uruchomili sklep internetowy www.benedicite.pl oraz sieć sklepów franczyzowych „Benedicite” o jednakowym rozpoznawalnym wystroju i zestawie podobnych produktów. Docelowo ma powstać ich 100.
Na Dolnym Śląsku funkcjonuje na razie jeden taki sklepik, choć planowane jest otwarcie kolejnych. We Wrocławiu od prawie roku na rogu ul. Piłsudskiego i Komandorskiej amatorzy zdrowych i oryginalnych artykułów mają się gdzie zaopatrywać. Co można tu kupić? Chleb, wędliny, śledzie, herbaty, soki, miody, przyprawy. Największym zainteresowaniem cieszą się jednak konfitury, szczególnie wiśnie z rumem, czyli tzw. brzytewka, ciemny chleb z suszonymi owocami, nalewki, musztardy, pitne miody. Już same nazwy kuszą: rydze w zalewie nowicjackiej, musztarda piekielna z chrzanem, konfitura niewiernych z cytryn, przysmak św. Bernarda czy wesoły mnich, pijane bakalie.

Ani odrobiny chemii

Czym różnią się te produkty od innych? Są wytwarzane ręcznie, tradycyjnymi metodami według dawnych receptur. Nie zawierają żadnych sztucznych barwników ani innych chemicznych dodatków. Niektóre z nich już nagrodzono. Miód pitny dwójniak z sokiem malinowym dostał certyfikat jako najlepszy w Polsce, a brzytewka - nagrodę Agro Polska.
- Będąc w Tyńcu, miałam możliwość przyjrzenia się temu, w jaki sposób przyrządza się te produkty. Widziałam, jak na wolnym ogniu konfitury są mieszane przez tydzień. To niesamowite - opowiada właścicielka wrocławskiego sklepu Violetta Radomska.
Pani Violetta od lat zafascynowana była tradycyjnymi recepturami. Zbierała, odkrywała, a potem przyrządzała rozmaitości. Pewnego dnia po obejrzeniu programu telewizyjnego o możliwości dystrybucji produktów benedyktyńskich postanowiła rzucić pracę i spróbować czegoś nowego. - Na początku było ciężko, bo wszystkiego musiałam się uczyć. Przez 10 lat pracowałam w firmie. Miałam stałą pensję - a tu: wielka niewiadoma. Nie wiedziałam, czy się uda. Teraz jestem już spokojna.

Plany

Ideą jest, żeby był to sklepik klasztorny, gromadzący wszystkie wyroby słynących z czegoś klasztorów. Są już herbatki od węgierskich zakonników, włoskie cukierki czy syropy z Czech.
W planach jest również dystrybucja kosmetyków: kremów, odżywek, szamponów. - Na razie mamy mydełka, ale ciągle przychodzi coś nowego - mówi Violetta Radomska. Coraz większym zainteresowaniem cieszą się też książki. Do nabycia jest m.in. wiele pozycji o. Leona Knabita, który gościł już we wrocławskim sklepie, podpisując swoje książki.
Rozpoczęto też współpracę z kapucynami. W sprzedaży jest ich słynny balsam kapucyński. Trwają także rozmowy z bonifratrami. Na razie znana jest ich wrocławska apteka, działająca od lat przy ul. Traugutta 57.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jezus kochał Judasza do końca

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

pl.wikipedia.org

Rozważania do Ewangelii Mt 26, 14-25.

Środa, 27 marca. Wielki Tydzień

CZYTAJ DALEJ

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Niedziela legnicka 16/2006

Karol Porwich/Niedziela

Monika Łukaszów: - Wielkanoc to największe święto w Kościele, wszyscy o tym wiemy, a jednak wielu większą wagę przywiązuje do świąt Narodzenia Pańskiego. Z czego to wynika?

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas do kapłanów: biskup nie jest dozorcą księdza, ani jego strażnikiem

2024-03-28 13:23

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

Episkopat News/Facebook

Biskup nie jest dozorcą księdza, ani jego strażnikiem. Jeśli ksiądz prowadzi podwójne życie, jakąkolwiek postać miałoby ono mieć, powinien to jak najszybciej przerwać - powiedział abp Adrian Galbas do kapłanów. Metropolita katowicki przewodniczył Mszy św. Krzyżma w katedrze Chrystusa Króla w Katowicach. Podczas liturgii błogosławił oleje chorych i katechumenów oraz poświęca krzyżmo.

W homilii metropolita katowicki zatrzymał się nad znaczeniem namaszczenia, szczególnie namaszczenia krzyżmem, „najszlachetniejszym ze wszystkich dziś poświęcanych olejów, mieszaniną oliwy z oliwek i wonnych balsamów.” Jak zauważył, olej od zawsze, aż do naszych czasów wykorzystywany jest jako produkt spożywczy, kosmetyczny i liturgiczny. W starożytności był także zabezpieczeniem walczących. Namaszczali się nim sportowcy, stający do zapaśniczej walki. Śliski olej wtarty w ciało stanowił ochronę przed uchwytem przeciwnika.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję