Wydarzenie artystyczne, które przeżywa się głęboko religijnie,
to Żale Matki Boskiej pod krzyżem. Spektakl w wykonaniu Elżbiety
Jabłonki, aktorki częstochowskiego teatru, w reżyserii Szczepana
Szczykno, został przygotowany na podstawie Lamentu Świętokrzyskiego
- arcydzieła polskiej poezji średniowiecznej. Monodram przygotowano
na maleńkiej scenie Histrion. Został również zaprezentowany w redakcji
Niedzieli.
Byłem obecny na premierze w teatrze, w redakcyjnej auli
natomiast spektakl odbył się dla Ruchu Przyjaciół Niedzieli. Przybyło
wielu członków Ruchu, byli także pracownicy redakcji. Przeżyliśmy
bardzo mocno te średniowieczne, staropolskie teksty, które w wykonaniu
p. Jabłonki były tak żywe, pełne ekspresji. Ukazana została postać
Matki Jezusa, przeżywającej - jakże mocno i dramatycznie - śmierć
swojego Syna. Jest to ciekawa wizja artystyczna wydarzenia ewangelicznego,
a trzeba pamiętać, że wielu ludzi na różny sposób przeżywa Mękę Pańską.
Spektakl ten to nie tylko monodram, ale wielkie misterium:
głębokie i religijne. Na sali panuje ogromne skupienie, wielu ociera
łzy. Symbolika, jaką preferuje reżyser, jest bardzo prosta, ale niezwykle
wymowna. Zastosowano bardzo ciekawy sposób artystyczny, by ukazać
umęczone ciało Pana Jezusa na krzyżu, które pozostawia odbicie na
sudarium - to bardzo piękna i ujmująca scena. Jednocześnie nie jest
to symbolika trudna - jest dostępna każdemu chrześcijaninowi, który
przeżywa opis Męki Pańskiej, Gorzkie żale. Pieśni wielkopostne, w
których śpiewie towarzyszy aktorce Anita Szamocka, odegrały tu również
bardzo ważną rolę. Wyczuwa się, że wszyscy uczestniczący w tym spektaklu
chcą podejmować ten śpiew. Widzowie są jednocześnie onieśmieleni,
boją się naruszyć tak wymowną ciszę, skupienie.
Co jest ważne i godne zauważenia - to fakt, że ten godzinny
monodram można przenieść prawie do każdego kościoła czy kaplicy:
scenografia jest bardzo prosta, właściwie tylko gra świateł, szczególnego
uroku dodają anioły, rzeźbione przez Jana Wewióra (znanego z częstochowskiej
Szopki Olsztyńskiej). Zachęcam Księży Proboszczów, by zapraszali
ekipę Teatru im. A. Mickiewicza do swoich parafii, Żale bowiem dają
niezwykłe w swoim wyrazie artystycznym przeżycie wielkopostne. Można
skorzystać z informacji nt. spektaklu w redakcji Niedzieli czy w
Radiu "Fiat".
W auli redakcji Niedzieli byli ludzie starsi, ale i młodzież,
i wszyscy mówili, że spektakl robi wrażenie i powoduje, że inaczej
jeszcze spoglądamy na śmierć Syna i ból Matki.
Warto więc, żeby na to niezwykłe wydarzenie popatrzeć w
sposób inny, sceniczny, by ewangelicznie przenieść się w świat modlitwy.
To bardzo ważne, żeby chrześcijanie przeżywając Mękę Pańską, byli
wdzięczni Jezusowi za dar tej Męki, za dar odkupienia.
W grze aktorki zostały przekroczone granice sztuki aktorskiej,
stało się coś ponad to. Widać więc również, że aktor potrafi głęboko
i pięknie się modlić, czego byliśmy świadkami.
Wydaje się, że powinniśmy promować takie piękne przedsięwzięcia.
Jeśli narzekamy ciągle, że wokół tyle zła, tyle tekstów obscenicznych,
wulgarnych - to chuchajmy na takie wydarzenia artystyczne, jak to
w Częstochowie, zapraszajmy do siebie tych wspaniałych ludzi.
Życzę Państwu jak najwięcej tak wyrazistych doznań duchowych
w Wielkim Poście A.D. 2002.
Pomóż w rozwoju naszego portalu