Reklama

Zostawił wiele dobra

24 kwietnia Lublin pożegnał śp. posła Edwarda Wojtasa, który zginął 10 kwietnia w katastrofie pod Smoleńskiem. Uroczystości pogrzebowe, rozpoczęły się Mszą św., sprawowaną w archikatedrze lubelskiej pod przewodnictwem abp. Józefa Życińskiego. Trumna z ciałem śp. Edwarda Wojtasa została przewieziona do kościoła z Urzędu Wojewódzkiego, gdzie przez całą noc trwało czuwanie przy Zmarłym.

Niedziela lubelska 19/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Słowa solidarnej więzi kieruję do wszystkich, którzy przybyli z różnych zakątków Polski, aby dziękować Bogu za wszelkie dobro, jakie uczynił przez swego sługę śp. Edwarda. Obejmujemy modlitwą to wszystko, co pozostanie jako ślad jego dobroci. Prosimy o Bożą moc dla żony Aliny i córek Małgorzaty i Moniki; zapewniamy o naszej duchowej bliskości i solidarnym cierpieniu, którego nie można wyrazić za pomocą słów” - mówił na początku Mszy św. Metropolita Lubelski.

Śmierć nie jest ostatnim akordem

W pożegnaniu oddanego Ziemi Lubelskiej posła uczestniczyło kilka tysięcy osób, w większości zgromadzonych na placu i ulicach przed katedrą. Nad głowami powiewały dziesiątki sztandarów, błyszczały bagnety, wszystkimi kolorami tęczy mieniły się ludowe stroje mieszkanek wsi lubelskich. Śp. Edward Wojtas od wielu lat związany był z Polskim Stronnictwem Ludowym, dlatego wśród żegnających go nie mogło zabraknąć nie tylko przedstawicieli władz partyjnych, parlamentarnych, samorządowych i instytucji, ale także strażaków z Ochotniczych Straży Pożarnych, czy pań z kół gospodyń wiejskich.
Zmarły w drodze na uroczystości katyńskie poseł pełnił szereg ważnych funkcji w społeczeństwie, był m.in. posłem z ramienia PSL, marszałkiem województwa lubelskiego, zasiadał w radach i zarządach fundacji charytatywnych, przygotowywał się do objęcia mandatu europosła. Mimo licznych obowiązków, do końca pozostał wrażliwym na potrzeby innych człowiekiem, dla którego codzienna praca była po prostu służbą Polsce i Polakom. „Śp. Edward przygotowywał się, by reprezentować nas w Brukseli, a będzie reprezentował nas przed Bożym tronem” - mówił Ksiądz Arcybiskup.
Wszyscy, którzy żegnali śp. Edwarda Wojtasa, zarówno podczas Mszy św. w archikatedrze, jak i na cmentarzu przy ul. Lipowej w Lublinie, przez łzy podkreślali jego wyjątkowe oddanie sprawom rodziny - tej najbliższej - żonie i córkom, ale także rodzinie tworzonej przez mieszkańców Ziemi Lubelskiej. „Wpisał się w historię naszego środowiska, przecierając szlaki i tworząc styl, który wymagał odwagi, dobroci, otwarcia - mówił abp Józef Życiński. - Te cechy przywołujemy w postawie śp. Edwarda, a równocześnie z zadumą myślimy o nagłym rozstaniu, o którym wiadomość stanowiła szok paraliżujący środowiska. Ale biologiczna śmierć nie jest ostatnim akordem, bo spojrzenie wiary ukazuje nam inny wymiar życia: życia przed Bogiem, dzięki mocy Chrystusowej łaski, której zawierzyliśmy i życia w naszej społeczności jako pewnego wzoru do naśladowania piękna, którego nie zauważaliśmy w szarości codziennych zdarzeń”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Ślady dobroci

W czasie homilii Metropolita przywołał słowa życzeń wielkanocnych, skierowanych przez śp. Edwarda Wojtasa na blogu internetowym. „Życzę spokoju ducha, wiary w Boga i ludzi, umiejętności dostrzegania piękna tego świata - cytował. - To była jego filozofia, jego spojrzenie na życie, w którym wyraża się duchowość, otwarcie, solidarność. Spokój ducha płynący z zakorzenienia w wierze w Boga i ludzi, umiejętność dostrzegania piękna tego świata, to nie są cechy wysoko notowane w rozgardiaszu politycznym. Ale śp. Edward swoją osobowością, znaczoną troską o świadectwo pokoju, zakorzenioną w otwarciu na Boga i ludzką rzeczywistość, pełną optymizmu, świadczył, że piękno jest nie mniej realne niż ból i brzydota. Dziś dziękujemy Bogu za te słowa, które nie tylko pisał, ale realizował w swoim życiu, w świadectwie dobroci, w przyjacielskim podejściu, gdzie wiele problemów naszego środowiska było rozwiązanych” - podkreślał Ksiądz Arcybiskup.
Dziękując za pozostawione „ślady dobroci”, Metropolita apelował do zgromadzonych, by „przywołując świadectwo śp. Edwarda, potrafili w tym samym stylu dzielić troskę o dobro wspólne i szukać tego, co jednoczy”. „Prośmy Chrystusa, by Jego łaska kształtowała naszą polską wrażliwość, byśmy przesłania tych pogrzebów nie zapomnieli i nie zbagatelizowali, byśmy pamiętali, że rozłąka zobowiązuje do duchowego piękna, o którym pisał Zmarły” - mówił abp J. Życiński.

Piękne drogowskazy

Ewa Kierzkowska, wicemarszałek Sejmu, wspominając śp. Edwarda Wojtasa podkreślała: „Nasz kolega był człowiekiem wyjątkowym, dla którego hasła: Bóg, Honor i Ojczyzna - nie były pustymi słowami. On każdego dnia swoją pracą potrafił je wypełnić treścią, prawdziwym patriotyzmem, prawdziwym solidaryzmem. Nie potrafił odmówić czasu i pomocy, więc dzielił swój czas między rodzinę i służbę Polsce. Tak ważna była dla niego rodzina, którą bardzo kochał; o swoich najbliższych mówił: moje trzy cudne brylanty. Pozostawił nam piękne drogowskazy”.
Genowefa Tokarska, wojewoda lubelski, wspominała, że śp. Edward każdą rozmowę zaczynał od ciepłych słów: co słychać? „Dwa tygodnie temu poleciałeś do Katynia, by w naszym imieniu oddać hołd pomordowanym tam Polakom. Wróciłeś do nas dopiero wczoraj i pytasz: co słychać? A my, pełni bólu, naszą obecnością i modlitwą odpowiadamy, że bez ciebie jest nam ciężko - mówiła. - Twoja skarbnica człowieczeństwa była ogromna, niewyczerpalna, jednakowa dla wszystkich potrzebujących, zarówno dla tych z Lublina, jak z całej Lubelszczyzny. Zawsze rzeczowy, konkretny w działaniu, znający doskonale uwarunkowania Lubelszczyzny, potrzeby tej ziemi i jej mieszkańców. Zostawiłeś po sobie wiele dobra, przysposobionego dla nas wszystkich”.
Śp. Edwarda Wojtasa żegnali także jego koledzy z PSL: Jarosław Kalinowski, przewodniczący Rady Naczelnej PSL oraz posłowie Jan Łopata i Franciszek Stefaniuk. Prorektor KUL ks. prof. Stanisław Zięba powiedział: „Przyjacielu, jak liść zerwany gwałtownym podmuchem wiatru spada z drzewa na ziemię, takie jest życie ludzkie. Jak kropla rosy na łodydze trawy tylko przez chwilę trwa, takie jest życie ludzkie. A jednak warto żyć w perspektywie drugiego człowieka i Boga”.

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: Rada Kardynałów mówiła o roli kobiet, synodzie i sytuacji w świecie

2024-04-16 22:03

Włodzimierz Rędzioch

Rola kobiet w Kościele, prace Synodu i wdrażanie reformy Kurii Rzymskiej a także sytuacja wojen i konfliktów w świecie były tematami obrad Rady Kardynałów - wynika z komunikatu opublikowanego przez Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

Prace toczyły się w Domu Świętej Marty. Wraz z papieżem obecni byli kardynałowie wchodzący w jej skład oraz sekretarz Rady.

CZYTAJ DALEJ

Prenumerata Tygodnika Katolickiego "Niedziela"

Karol Porwich/Niedziela

JAK ZAMÓWIĆ PRENUMERATĘ „NIEDZIELI”

CZYTAJ DALEJ

Abp Tadeusz Wojda: Najbardziej palącą potrzebą jest odnowa wiary

2024-04-16 10:40

[ TEMATY ]

abp Tadeusz Wojda SAC

abp Tadeusz Wojda

EpiskopatNews

- Musimy najpierw odnowić naszą wiarę, aby dawać wiarygodne świadectwo - mówi KAI arcybiskup Tadeusz Wojda, metropolita gdański, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski. Dodaje, że ożywienie wiary pomoże rozwiązać wiele innych kwestii i wyzwań, przed którymi stoi dziś Kościół w Polsce. „Dzisiaj więc trzeba pracować nad rozbudzaniem wiary. To wyzwanie trzeba przełożyć na konkretne działania duszpasterskie: poczynając od budowania nowych relacji, bycia dla poszukiwania tych, którzy stoją na peryferiach, pochylania się nad cierpiącymi i upadającymi” - mówi.

A oto pełen tekst rozmowy z nowym przewodniczącym Episkopatu:

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję