Reklama

Ekumenizm to nie dialog międzyreligijny

Niedziela wrocławska 39/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czym różni się ekumenizm od dialogu międzyreligijnego? Chcąc rozróżnić między tymi dwiema kategoriami, warto sięgnąć po naukę Kościoła katolickiego. Dowiemy się wówczas, że termin „ekumenizm” stosowany jest tam absolutnie jednoznacznie. Oznacza ruch dążący do zjednoczenia chrześcijan. Trudno nie zauważyć jednak, że w kontekście pozakościelnym, publicystycznym i niespecjalne związanym ze środowiskami wiary, „ekumenizm” bywa używany w znaczeniu kontaktów czy spotkań międzyreligijnych dotyczących nie tylko chrześcijan, ale także np. muzułmanów, hinduistów, czy przedstawicieli przeróżnych innych religii. Tego rodzaju publicystyka przenika również do wnętrza Kościoła, a nawet do mediów katolickich, jak miało to miejsce niedawno w jednym z tygodników zapowiadających modlitwę ekumeniczną z przedstawicielami pozachrześcijańskich religii. Trzeba jednak zaznaczyć, że nie jest katolicki sposób nazwania spotkania, które mieści się w ramach dialogu międzyreligijnego.
Jaką więc postawę mogą przyjąć katolicy wobec coraz częstszych spotkań, również modlitewnych, z wyznawcami religii pozachrześcijańskich? Najbardziej wyraźny przykład, jak takie spotkania mają wyglądać, dał Jan Paweł II, organizując Światowy Dzień Modlitw o Pokój oraz papież Benedykt, który pod hasłem „Echo Asyżu” zachęca do powtarzania tego typu spotkań. W swojej encyklice o ekumenizmie „Ut unum sint” Jan Paweł II wspominał spotkanie z Asyżu z 1986 r. Ważne dla naszego rozważania wydają się zwłaszcza dwa zdania z tego dokumentu. Pisze Ojciec Święty następująco: „W 1986 w Asyżu (…) chrześcijanie różnych kościołów i wspólnot kościelnych jednym głosem błagali Pana historii o pokój dla świata (…)”. Kiedy przyjrzymy się bliżej treści tego zdania, zauważymy, że jest wspólna modlitwa «błagania jednym głosem», ale co ważne, chrześcijan - katolików, prawosławnych, protestantów. A po nim następuje kolejne zdanie: „Tego samego dnia modlili się o pokój - w sposób odrębny, ale równolegle z nami - również Żydzi i przedstawiciele innych religii niechrześcijańskich połączeni wspólnotą uczuć (…)”. Zatem chrześcijan łączy wspólna modlitwa, a z przedstawicielami innych religii łączy nas wspólnota uczyć, a więc element ludzki. Tak wygląda prawidłowe spotkanie w ujęciu Jana Pawła II z udziałem przedstawicieli religii chrześcijańskich i niechrześcijańskich. Jeśli więc przeżywamy podobne spotkania np. we Wrocławiu, koniecznie powinniśmy się na tym wzorować.
Czy więc dobrym miejscem spotkań międzyreligijnych są świątynie katolickie? Świątynia katolicka jest miejscem kultu katolickiego i nie ma szczególnego powodu, aby mieli się w niej modlić przedstawiciele innych religii. Należałoby przedstawicielom odrębnych wyznań zaproponować inne miejsce. Kościół nie jest salą do dowolnego użytku, jego używanie uświęcone jest zwyczajem i przepisami kościelnymi. Bywa, że kościoły są wykorzystywane do koncertów, ale z reguły są one współbrzmiące z kultem czy propagowaniem kultury chrześcijańskiej.

Oprac. Krzysztof Kunert

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tylko prawdziwa miłość może uzdrowić

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Mt 23, 27-32.

Środa, 27 sierpnia. Wspomnienie św. Moniki
CZYTAJ DALEJ

George Weigel: pokój na Ukrainie możliwy, gdy uznamy, że wojnę wywołał Putin

2025-08-27 22:39

[ TEMATY ]

George Weigel

Teologia Polityczna

George Weigel

George Weigel

„To, co dzieje się obecnie na Ukrainie - trwająca rzeź niewinnych ludzi… to imperialistyczna wojna Władimira Putina. Aby na Ukrainie zapanował prawdziwy pokój, należy uznać tę podstawową rzeczywistość i zająć się nią. W przeciwnym razie może dojść jedynie do rozejmu, prawdopodobnie bardziej kruchego niż «rozejm» zawarty w Wersalu w latach 1919-1920” - pisze na portalu The First Things znany amerykański intelektualista katolicki prof. George Weigel.

Weigel przypomina, że duchowym mistrzem Leona XIV jest św. Augustyn, który definiował pokój jako tranquillitas ordinis, czyli „dobrze uporządkowana zgoda”. Buduje się go na sprawiedliwych strukturach politycznych i prawnych. Zauważa, że o ile można go budować na poziomie lokalnym, to trudniej to czynić na arenie międzynarodowej, choć nie jest to niemożliwe. W tym kontekście zastanawia się, na ile definicję św. Augustyna można odnieść do sytuacji na Ukrainie. Zwraca uwagę, iż Władimir Putin chce opanować Ukrainę, a nawet więcej - wyeliminować Ukrainę jako suwerenne państwo. Cytuje jego słowa, iż „nie może być pokoju między Rosją a Ukrainą bez rozwiązania podstawowej przyczyny wojny”.
CZYTAJ DALEJ

Nowe informacje dot. pobicia Niedzielskiego. Były minister zabiera głos

„Kilka godzin temu padłem ofiarą brutalnego ataku. Zostałem pobity przez dwóch mężczyzn krzyczących >śmierć zdrajcom ojczyzny<. Dostałem cios w twarz, a następnie zostałem skopany leżąc na ziemi. Całe zajście trwało kilkanaście sekund, a potem sprawcy uciekli” - napisał w środę wieczorem na portalu społecznościowym LinkedIn były minister zdrowia Adam Niedzielski.

Podziel się cytatem - zapewnił były minister zdrowia. Podziękował jednocześnie pogotowiu ratunkowemu i Szpitalowi Wojewódzkiemu w Siedlcach za szybką pomoc i wsparcie, a policji - „za sprawne działania oraz szczególną staranność w zebraniu materiału dowodowego”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję