Reklama

Kapłan według Serca Bożego

W minionym roku, 10 listopada 2010 r. w 81. roku życia i 25. roku kapłaństwa odszedł do Pana ks. prof. dr hab. Krzysztof Szczygieł - twórca i długoletni dyrektor Miedzywydziałowego Instytutu Bioetyki PAT, chirurg, harcerz, wychowawca i nauczyciel wielu pokoleń lekarzy i kapłanów. Poprosiliśmy kard. Stanisława Nagyego o wspomnienie o zmarłym Przyjacielu

Niedziela małopolska 4/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. prof. Krzysztof Szczygieł to osobowość o niezwykle bogatym życiorysie - mówi Ksiądz Kardynał. - Urodzony w Mielcu 26 marca1929 r., był synem wybitnego działacza harcerskiego i nauczycielki. Już jako młody chłopak zapisał się tym, że był bardzo gorliwym ministrantem. Trudno dziś powiedzieć, czy już wtedy miał powołanie kapłańskie. Ale, że o kapłaństwie myślał i oczekiwał go, wydaje się nie ulegać wątpliwości.
Krzysztof miał trzy siostry: Danutę, Marzennę i Marię. W czasie wojny ich rodzice byli nauczycielami, a to nie stwarzało dobrych warunków do życia. Po ukończeniu gimnazjum, Krzysztof wybrał studia medyczne. W tym czasie spotkał go życiowy dramat. W wypadku samochodowym poniósł śmierć jego ojciec. To spowodowało, że jako młody chłopak, Krzysztof musiał wejść w rolę rodzica i opiekuna swojej ukochanej matki i sióstr. Musiał pracować, a wybrał trudną drogę kariery lekarskiej.

W szpitalu

Reklama

Krzysztof był bardzo dobrym, wyjątkowym studentem, a następnie pracownikiem I Kliniki Chirurgii. Jego mistrzem był prof. Jan Oszacki, doskonały chirurg. To on odkrył w Krzysztofie talent chirurgiczny i uczynił go swym asystentem. Pod jego kierunkiem Krzysztof zrobił doktorat. Następnie, jako kierownik kliniki onkologicznej, pracował przez wiele lat na ul. Garncarskiej. Docent Szczygieł wykształcił grono młodych lekarzy. Poza odpowiedzialnością za klinikę i sprawy lekarskie, ciążyła na nim także odpowiedzialność za starzejącą się matkę i dorastające siostry.
- Zwrotny moment w jego życiu to śmierć siostry Marysi oraz strata ciężko chorej matki. Został sam z drugą siostrą Marzenną i siostrzeńcem - synem zmarłej Marysi. W ten sposób w jego życiu pojawił się nowy gatunek odpowiedzialności - za młodego chłopca sierotę.
Przygotował habilitację na temat jednego z najbardziej wyrafinowanych gatunków raka. Jego działalność jako kierownika kliniki zaczęła się jednak ograniczać ze względu na stan zdrowia i wtedy wróciła myśl o kapłaństwie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W przyjaźni

- Doc. Krzysztof Szczygieł związany był z duszpasterstwem służby zdrowia, prowadzonym przez kard. Karola Wojtyłę - opowiada Ksiądz Kardynał. - A ponieważ przyszły Papież był szczególnie wrażliwy na świat lekarski, nic dziwnego, że wybitny przedstawiciel świata medycyny, jakim był doc. Szczygieł, od razu wpadł mu w oko. Krzysztofa połączyła z kard. Wojtyłą nić szczerej przyjaźni. Wiele razem rozmawiali, mieli podobny styl wypoczywania, bardzo lubili zimowe wyjazdy na narty. Osobiście widzę tu zbieżność charakterów Karola Wojtyły i Krzysztofa Szczygła - podkreśla Ksiądz. Kardynał. - To byli ludzie, którzy wyżywali się w podejmowaniu trudów. Ilustracją tego był ich stosunek do odpoczynku. Szli w góry, by zobaczyć ich piękno, przeżyć szczęście i radość ze zjazdu na nartach. Ale szli też po to, by się utrudzić. W ramach tych spotkań i wypraw dokonało się z jednej strony, głębokie rozeznanie się kard. Wojtyły w młodym docencie, w jego osobowości i poglądach, z drugiej - ten młody człowiek, zarażony ideą kapłaństwa, przylgnął do geniusza inteligencji i świętości, jakim był jego towarzysz wypraw.

W kapłaństwie

Reklama

- Myśl o kapłaństwie zrodziła się właśnie gdzieś na styku spotkania tych dwóch osobowości - mówi z zadumą kard. Stanisław Nagy. - Ponieważ Krzysztof był pracownikiem naukowym, nieobce mu było myślenie spekulatywne i pracowitość. Zetknął się też z bardzo dużą życzliwością wybitnych osobistości kościelnych. Przy pewnej pomocy, otrzymanej ze strony doświadczonego teologa, indywidualnie ukończył studia filozoficzne i teologiczne, i w konsekwencji - przy poparciu bp. Mariana Jaworskiego, ówczesnego dziekana Wydziału Teologicznego w Krakowie, oraz kard. Franciszka Macharskiego, następcy kard. Wojtyły w archidiecezji krakowskiej w 1985 r. doc. Szczygieł przyjął święcenia kapłańskie.
To, co tliło się gdzieś w duszy młodego chłopca, a co przygasło na skutek życiowych komplikacji, wybuchło płomieniem gorliwego kapłaństwa... - dopowiada z zamyśleniem Ksiądz Kardynał.

W Kurii u boku kard. Macharskiego

- Ks. Szczygieł po święceniach został w Kurii specjalistą w dziedzinie medycyny. Jako pracownik naukowy w tej materii, dostrzegł potrzebę połączenia medycyny z teologią. Z biegiem czasu uznał konieczność powstania specjalnej wiedzy medyczno-teologicznej, nazwanej bioetyką. Ten teren dla teologii był dotąd nieznany, m.in. dlatego, że teologowie nie znali medycyny, zwłaszcza w jej warstwie naukowej. I tu zjawił się docent medycyny, znający wszystkie zakręty nauk medycznych, a z drugiej strony kapłan i teolog, który miał wszelkie dane ku temu, by na tym gruncie - do tej pory neutralnym - oddać się rzetelnej pracy nad współczesnymi zagadnieniami bioetycznymi.

Na uniwersytecie

- Nie będzie przesadą powiedzieć, że ks. Krzysztof Szczygieł był jednym z pierwszych przedstawicieli polskiej bioetyki - mówi Ksiądz Kardynał. - To na pewno jej najwybitniejszy przedstawiciel na terenie PAT-u, a dziś UPJPII. Ustawiczną i żarliwą jego troską było wykształcenie następców i współpracowników. Potrafił kołatać, przekonywać, troszczyć się o warunki i ewentualne studia zagraniczne, pragnął zapewnić bioetyce odpowiednie zaplecze personalne. Zadbał także o to - podkreśla kard. Nagy - by jako odrębny przedmiot studiów teologicznych wykształciła się antropologia Jana Pawła II. Doceniał ją i pokazywał, gdzie tylko mógł. Stanowiła bowiem rewelacyjny grunt do uprawiania bioetyki.

W harcerstwie

Pozostaje jeszcze jeden bardzo ważny aspekt życia zmarłego Księdza Profesora. - Ks. prof. Krzysztof Szczygieł od małego dziecka aż do końca swego życia był harcerzem - mówi Ksiądz Kardynał. - Wychowany był od kolebki przez ojca, organizatora harcerskiego, w pełnej dyscyplinie ideologii harcerskiej i ten rytm wychowania towarzyszył mu przez całe życie. Dla niego nie było wyjątków czy dyspens od zasad harcerskich. Oburzał się na każdą próbę, gdy takie wyjątki się pojawiały. Wypracował sobie ten hart, który cechował wszystkich harcerzy walczących w Powstaniu Warszawskim.

Wielki człowiek i kapłan

Ks. prof. Krzysztof Szczygieł był człowiekiem całkowicie oddanym Kościołowi, choć widział też i jego słabe strony, i umiał dać temu wyraz. Śmierć była chyba przez niego spodziewana, lecz dla otoczenia była zaskoczeniem. Z punktu widzenia jego życiowej pasji, jaką była bioetyka, odszedł w momencie, gdy stała się już ona ustabilizowanym przedmiotem i nie potrzebowała heroicznego wysiłku z jego strony.
- Co uważa Ksiądz Kardynał za przesłanie życia ks. prof. Szczygła? - pytam.
- Ks. Krzysztof Szczygieł może być dla współczesnych pochodnią w wierności powołaniu i wytrwałości w jego realizacji oraz w harcie duchowści harcerskiej - odpowiada z zadumą kard.Stanisław Nagy. - Gdyby chcieć ująć to w jednym zdaniu, trzeba by powiedzieć, że odszedł wielki człowiek i kapłan według serca Bożego.

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Najnowsze dane: Liczba chrześcijan w Izraelu rośnie

2025-12-26 17:55

[ TEMATY ]

Izrael

chrześcijanie

Vatican Media

Według danych opublikowanych przez Centralne Biuro Statystyczne Izraela w przeddzień Bożego Narodzenia, chrześcijanie w tym kraju stanowią około 185 tysięcy, czyli niecałe 2 procent całkowitej populacji kraju. To oznacza nieznaczny wzrost.

Prawie 80 proc. chrześcijan w Izraelu to Arabowie, stanowiący 6,8 proc. całej arabskiej populacji kraju. Większość arabskich chrześcijan mieszka w Dystrykcie Północnym (68,3 proc.) i Dystrykcie Hajfy (14,7 proc.). Chrześcijanie niebędący Arabami są bardziej skoncentrowani w dystryktach Tel Awiwu i Centralnym (42 proc.), a 34 proc. z nich mieszka w regionach Północnym i Hajfy.
CZYTAJ DALEJ

Betlejem: Bazylika nad Grotą Narodzenia

2025-12-26 15:39

[ TEMATY ]

Betlejem

Vatican Media

Jest na świecie miejsce, w którym tajemnica Bożego Narodzenia przeżywana jest przez cały rok. To Bazylika w Betlejem, zbudowana nad grotą, gdzie rzeczywiście narodził się Zbawiciel. Jej historię i obecną postać przybliża watykańskim mediom były Kustosz Ziemi Świętej o. Francesco Patton OFM

Nad Grotą Narodzenia wzniesiono pierwszą wielką bazylikę o pięciu nawach z ośmiokątnym prezbiterium. Najnowsze wykopaliska sugerują, że pierwotna budowla była tylko nieznacznie krótsza i równie szeroka jak obecna. Jej struktura, być może uszkodzona przez pożar (prawdopodobnie podczas powstania samarytańskiego w 529 r. po Chr.), została następnie odbudowana. Tradycja - nie w pełni potwierdzona przez archeologię - głosi, że cesarz Justynian (VI wiek) zburzył starą świątynię, aby wznieść nową, większą i piękniejszą.
CZYTAJ DALEJ

Dzieci w Polsce kolędują dla dzieci ze Sri Lanki

2025-12-26 16:28

[ TEMATY ]

Sri Lanka

Vatican Media

Papieskie Dzieła Misyjne Dzieci rozpoczynają 26 grudnia ogólnopolską akcję „Kolędnicy Misyjni 2025/2026 dzieciom ze Sri Lanki”. Dzieci z parafii i szkół, kultywując tradycję kolędowania, zbierają środki na wsparcie rówieśników na misjach - podaje Vatican News.

Uroczyste posłanie kolędników misyjnych odbywa się w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia. Jak podkreśla dyrektor krajowy Papieskich Dzieł Misyjnych ks. Maciej Będziński, inicjatywa ma charakter formacyjny i misyjny. „To przede wszystkim głoszenie Ewangelii w imieniu Ojca Świętego. Poczujcie się w każdym domu jako posłani przez papieża Leona” – mówi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję