Reklama

Taki będzie pomnik rotmistrza Pileckiego

Ogłoszony przez władze Wrocławia konkurs na projekt pomnika rotmistrza Pileckiego został rozstrzygnięty. Wybrano pracę znanego rzeźbiarza Jerzego Kaliny. Zwycięska koncepcja przedstawia żelazną obrączkę o średnicy 3,5 m wykonaną z czarnej stali. Wewnątrz niej wyryty będzie napis: „Bo choćby mi przyszło postradać me życie - tak wolę - niż żyć, a mieć w sercu ranę”. Forma pomnika - nawiązująca do biżuterii noszonej w czasie zaborów, podczas II wojny światowej, a także w czasie stanu wojennego ma - według jej autora - symbolizować miłość i wierność ideałom wolnej Polski, za które Rotmistrz zapłacił życiem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Internauci oceniający projekt pomnika na facebookowym profilu akcji „Tak dla Pileckiego” są podzieleni: „Moim zdaniem to kiepska koncepcja - twierdzi jeden z nich. - Rozumiem pomysł, bazujący na biżuterii patriotycznej z czasów zaborów... ale sorry, w chwili obecnej pierwsze i dla wielu jedyne skojarzenie będzie z Tolkienem, jak pięść do nosa i większość w ogóle nie będzie rozumiała, o co chodzi...”, „Bardzo się cieszę, że prosta symboliczna forma, a nie kolejny realistyczny sztampowy pomnik” - odpowiada inny.
Faktycznie, projekt pomnika, który stanie w maju na promenadzie przy operze, budzi kontrowersje. Z jednej strony zaskakuje oryginalnością i otwartością formy, odważnym odejściem od tradycyjnego figuralnego przedstawienia postaci. Próbuje dotknąć idei. Pytanie tylko czy właściwej?
Patrząc na życie rotmistrza Pileckiego, nie sposób nie zauważyć, że był człowiekiem walki. Całe swoje życie poświęcił zmaganiu z czerwonym i brunatnym totalitaryzmem - w imię wolności i godności człowieka. W jego losach, niczym w zwierciadle odbijają się dwudziestowieczne losy Polski. W unikalnym czynie Pileckiego, dobrowolnym zgłoszeniu się do obozu koncentracyjnego, który sam w sobie wystarcza do nakręcenia co najmniej kilku kasowych filmów i postawienia pomników w każdym mieście, na pierwszy plan wybijają się służba i poświęcenie. Czy praca Jerzego Kaliny ukazuje to życiowe przesłanie Pileckiego? Pierwsze oceny i komentarze zdają się temu przeczyć.
Warto też dodać, że nieprzypadkowe jest miejsce instalacji pomnika - Promenada Staromiejska. Niedaleko od niej znajdują się miejsca, które w przeszłości służyły totalitaryzmom. Dość przypomnieć o balkonie hotelu Monopol, z którego przed wojną przemawiał Hitler czy budynku policji przy Podwalu - wpierw siedziby gestapo, a następnie katowni UB/SB. Umiejscowienie wśród nich postaci Rotmistrza jest więc bardzo symboliczne. Pozostaje nadzieja, że projektantom i wykonawcom nie zabraknie odwagi do prezentacji tego historycznego kontekstu, który jest właściwą narracją i kluczem do zrozumienia pomnika, a przede wszystkim postaci, którą honoruje. Być może tablice informacyjne rozmieszczone w kilku językach wokół pomnika mogłyby pomóc we właściwym odczytaniu przesłania jednego z najodważniejszych ludzi okresu II wojny światowej.
Rotmistrz Witold Pilecki, weteran wojny polsko-bolszewickiej z 1920 r., żołnierz Armii Krajowej, ochotnik do Auschwitz-Birkenau i organizator ruchu oporu w tym niemieckim obozie koncentracyjnym. Oskarżony i skazany przez komunistyczne władze na karę śmierci, stracony w 1948 r. Wrocławski pomnik Rotmistrza ma zostać odsłonięty 23 maja 2011 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Licheń: 150. zebranie plenarne przełożonych żeńskich zgromadzeń zakonnych

2025-05-06 15:24

[ TEMATY ]

siostry

Licheń

zebranie plenarne

żeńskie zgromadzenia zakonne

Hubert Gościmski

Siostry podczas odnowienia ślubów zakonnych 2 lutego w świdnickiej katedrze

Siostry podczas odnowienia ślubów zakonnych 2 lutego w świdnickiej katedrze

150. Zebranie Plenarne Konferencji Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych potrwa od 6 do 8 maja w Licheniu. W obradach weźmie udział ponad 160 sióstr - przełożonych prowincjalnych i generalnych z około stu żeńskich zgromadzeń zakonnych posługujących w Polsce.

Tematem przewodnim spotkania będzie "Życie konsekrowane w dobie 'popołudnia chrześcijaństwa'. Wezwanie do głębi". W ciągu trzech dni zagadnienie to poprowadzi w formie wykładów S. prof. Beata Zarzycka ZSAPU, profesor uczelni Instytutu Psychologii Wydziału Nauk Społecznych Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.
CZYTAJ DALEJ

Profanacja i oburzenie! Michał Szpak naśladuje ukrzyżowanego Jezusa

2025-05-03 23:25

[ TEMATY ]

profanacja

Autorstwa Silar - Praca własna/commons.wikimedia.org

Michał Szpak

Michał Szpak

Michał Szpak posunął się za daleko. Jego zdjęcie przypominające ukrzyżowanego Jezusa to nie „artyzm”, a profanacja!

Szpak na zdjęciu pozuje z nagim torsem i rozłożonymi rękami w sposób wyraźnie przywodzący na myśl wizerunek ukrzyżowanego Jezusa.
CZYTAJ DALEJ

80 lat od kapitulacji Festung Breslau

2025-05-06 17:11

ks. Łukasz Romańczuk

6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.

W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję