Reklama

Kościół

Watykan: nowy szef Kapeli Sykstyńskiej

Słynna Papieska Muzyczna Kapela Sykstyńska ma nowego kierownika. Został nim brazylijski kapłan, 58-letni ks. Marcos Isola Pavan, który już od 2019 roku kieruje chórem „ad interim”. Poinformowało o tym 22. listopada, w dniu wspomnienia św. Cecylii, patronki muzyki kościelnej watykańskie Biuro Prasowe.

[ TEMATY ]

Kaplica Sykstyńska

Kapela Sykstyńska

Katarzyna Artymiak

Komin na dachu Kaplicy Syktyńskiej

Komin na dachu Kaplicy Syktyńskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Marcos Isola Pavan urodził się 23 października 1962 w brazylijskim São Paulo, a święcenia kapłańskie dla diecezji Campo Limpo przyjął 29 czerwca 1996. Ma za sobą studia muzyczne w swym mieście rodzinnym, specjalizując się w sztuce wokalnej i w śpiewie gregoriańskim, a także w Nowym Jorku, we francuskim opactwie Solesmes i w Londynie, gdzie uzyskał dyplom dyrygentury chóralnej w Narodowym Kolegium Muzyki i Sztuk.

Uczestniczył i wygrywał wiele krajowych i międzynarodowych konkursów muzycznych, śpiewał partie liryczne w głównych teatrach brazylijskich. Był członkiem różnych czołowych chórów w swoim kraju.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W 1991 przybył do Włoch, gdzie kontynuował swą działalność artystyczną, nagrywając wiele płyt solo i zbiorowych z muzyką sakralną. Jednocześnie jeździł z koncertami do Brazylii, Włoch i Niemiec.

W 1998 ówczesny maestro-dyrektor “Sykstyny” mons. Giuseppe Liberto poprosił ks. Pavana, aby został maestro zespołu “Pueri Canotres”, wchodzącego w skład Kapeli. Jako szef „śpiewających chłopców” ks. Pavan rozwinął bardzo ożywioną i wysoko cenioną działalność koncertową, wprowadzając zróżnicowany repertuar i który w dużym stopniu została nagrany na płyty przez czołowe włoskie firmy dyskograficzne.

W 2005 Benedykt XVI obdarzył brazylijskiego duchownego godnością kapelana Jego Świątobliwości. A na mocy bulli z 22 grudnia 2015 Franciszek powołał go na koadiutora kapituły bazyliki św. Piotra. Ponadto kapłan dyrygował w swoim czasie chórem chłopców, którzy opuścili już „Sykstynę” i który prowadzi regularnie własną działalność artystyczną w siedzibie Papieskiej Kapeli Muzycznej we współpracy z organistą Paolo Tagliaferrim.

Papieska Muzyczna Kapela Sykstyńska, zwana potocznie „Sykstyną”, sięga swoim korzeniami co najmniej drugiej połowy XIV wieku, gdy w 1378, po powrocie papieży z Awinionu do Rzymu, pojawiła się konieczność towarzyszenia uroczystościom religijnym śpiewem i muzyką na wysokim poziomie. Początkowo nie miało to charakteru zorganizowanego i dopiero Sykstus IV (1471-84) wkrótce po swym wyborze powołał do życia Kolegium Kapelanów Śpiewaków – zalążek przyszłej „Sykstyny”. Pius VII (1800-23), pragnąc uporządkować działalność chóru papieskiego, mianował pierwszego stałego dyrygenta w osobie mistrza Giuseppe Bainiego (pełnił swój urząd w latach 1818-44).

Reklama

Jego następcy wnieśli swój wkład w rozwój i poziom Kapeli Papieskiej. Szczególne zasługi miał pod tym względem kard. Domenico Bartolucci (1917-2013), który kierował chórem papieskim w latach 1956-97 i to on utworzył zespół „Pueri Cantores”, złożony z młodych chłopców przed mutacją, na poły autonomiczny wobec „Sykstyny”

W styczniu 2019 Papieski Chór Kaplicy Sykstyńskiej został włączony do papieskiego Urzędu Celebracji Liturgicznych.

2020-11-23 12:22

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania na niedzielę: Po co się tak przejmujesz?

2024-05-09 22:01

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Dlaczego świat nie jest doskonały? Skąd bierze się w nas ciągła tęsknota za sprawiedliwością?

W tej atmosferze pełnej napięcia poznamy także historię mnicha, który podjął desperacką próbę ucieczki z klasztoru, ale niewytłumaczalna siła wciąż przyciągała go z powrotem. Czyżby sekretem była kartka pergaminu z tajemniczym napisem?

CZYTAJ DALEJ

Rozpoczął się proces beatyfikacyjny Sługi Bożej Heleny Kmieć

2024-05-10 14:00

[ TEMATY ]

Helena Kmieć

BP Archidiecezji Krakowskiej

Uroczystość w kaplicy Domu Arcybiskupów Krakowskich rozpoczęła się krótką modlitwą. Abp Marek Jędraszewski, metropolita krakowski powołał trybunał do przeprowadzenia procesu beatyfikacyjnego Sługi Bożej Heleny Kmieć, wiernej świeckiej. W jego skład weszli: ks. dr Andrzej Scąber – delegat arcybiskupa, ks. mgr lic. Paweł Ochocki – promotor sprawiedliwości, ks. mgr lic. Michał Mroszczak – notariusz, ks. mgr lic. Krzysztof Korba – notariusz pomocniczy, ks. mgr Adam Ziółkowski SDS – notariusz pomocniczy.

Następnie postulator sprawy, ks. dr Paweł Wróbel SDS zwrócił się do arcybiskupa i członków trybunału o rozpoczęcie i przeprowadzenie procesu oraz przedstawił zgromadzonym postać Sługi Bożej. – Wychowanie w głęboko wierzącej rodzinie skutkowało życiem w atmosferze stałego kontaktu z Bogiem – mówił postulator przywołując zaangażowanie Heleny w życie wspólnot religijnych od wczesnego dzieciństwa. Zwrócił uwagę na zdolności intelektualne i różnorodne talenty kandydatki na ołtarze. Studiowała inżynierię chemiczną na Politechnice Śląskiej w języku angielskim oraz uczyła się w Państwowej Szkole Muzycznej I i II stopnia w Gliwicach.

CZYTAJ DALEJ

Film "Brat Brata" o Jerzym Marszałkowiczu [Zaproszenie na premierę]

2024-05-12 15:18

Agnieszka Bugała

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

13 maja o godz. 16:30 w Kinie “Nowe Horyzonty” we Wrocławiu odbędzie się premiera filmu “Brat brata” w reżyserii Andrzeja Kotwicy. O filmie poświęconym Jerzemu Marszałkowiczowi opowiada ks. Aleksander Radecki.

Osoby skupione wokół tej produkcji długo zastanawiały się, jaki tytuł nadać temu filmowi: - Toczyła się bardzo burzliwa dyskusja wśród wszystkich zainteresowanych i był cały szereg innych propozycji. Ostatecznie zwyciężyła koncepcja “Brat brata”. Warto tu zaznaczyć, że odpowiednie nazwanie “Jureczka” było trudne. Z jednej strony chodził w sutannie, ale my wiemy, że święceń nie miał. W Towarzystwie Pomocy Brata Alberta Chmielowskiego nazywano go bratem. Podopieczni nazywali go różnie. Nazywali go m.in “ojczulkiem”. Sam tytuł: “Brat brata odczytuje podwójnie. Brat w kontekście jego relacji z bezdomnymi mężczyznami, bo głównie się nimi zajmował i brat św. br. Alberta Chmielowskiego. Nie da się ukryć, że tak jak znałem ks. Jerzego Marszałkowicza, dla niego ideałem niemal we wszystkim był św. brat Albert Chmielowski i zawsze się odwoływał do niego - zaznaczyl ks. Radecki, dodając: - I w swoim stylu nie chciał zgubić tego sposobu potraktowania bezdomnego. Brat Albert Chmielowski widział Chrystusa sponiewieranego w tych bezdomnych. Więc stąd moim zdaniem tytuł: “Brat Brata” - brat brata świętego Alberta Chmielowskiego i brat brata bezdomnego. Tak ja rozumiem ten tytuł.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję