W ciągu 5 lat działalności Hospicjum Stacjonarnego im. Jana Pawła II w Wałbrzychu w jego progach znalazło pomoc 1153 pacjentów. To jedna z dwóch tego typu placówek w województwie dolnośląskim.
Hospicjum prowadzone jest przez Polskie Towarzystwo Opieki Paliatywnej Oddział w Wałbrzychu. Placówka oddana do użytku w styczniu 2007 r. pierwszych 5 pacjentów przyjęła w lutym. - Na tyle tylko pozwalał pierwszy kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia. Ta liczba zwiększała się stopniowo - do 7 pacjentów, potem - 9. Aktualnie hospicjum stacjonarne może przyjąć 12 pacjentów - mówi Henryka Kowalczyk, prezes wałbrzyskiego oddziału POT. - Powstanie hospicjum stacjonarnego było zamykającym ogniwem łańcuch opieki hospicyjno-paliatywnej w naszym mieście. Dzięki temu chorzy na choroby nowotworowe w stanie terminalnym mają zapewnioną opiekę od momentu zgłoszenia do Poradni Medycyny Paliatywnej poprzez opiekę hospicjum domowego aż po hospicjum stacjonarne - wyjaśnia.
Wałbrzyskie hospicjum i hospicjum Ojców Bonifratrów we Wrocławiu to jedyne tego typu placówki na Dolnym Śląsku. Działalność hospicjum stacjonarnego jest ciągle niedofinansowywana przez NFZ. Dzięki wsparciu Polskiego Towarzystwa Opieki Paliatywnej, które pozyskuje środki z 1% podatku dochodowego, jest możliwe funkcjonowanie ośrodka na wysokim poziomie. Warto podkreślić, że hospicjum jest domem ulgi w cierpieniu.
- Jesteśmy też centrum integracji, w którym toczy się prawdziwe życie. Przychodzą wolontariusze. Otrzymują wsparcie rodziny, przychodzą ze swoimi problemami osierocone dzieci - mówi Henryka Kowalczyk.