MONIKA JAWORSKA: -Tuż przed uroczystością Zesłania Ducha Świętego, odbędą się w Bielsku-Białej rekolekcje, w organizację których i Ksiądz się włączył. Podobne wydarzenie miało miejsce w zeszłym roku…
KS. PIOTR MAREK: - Tak. W zeszłym roku gościliśmy w Bielsku-Białej przed uroczystością Zesłania Ducha Świętego włoskiego kapłana, o. Antonello Cadeddu, który prowadził rekolekcje zamknięte dla księży w Hałcnowie, a potem otwarte dla wszystkich pod namiotem przy ATH…
- Tegoroczne rekolekcje w Bielsku będzie głosił znany na całym świecie kapłan charyzmatyk, który pielgrzymuje do różnych krajów, by tam głosić Ewangelię mocą Ducha Świętego i posługiwać modlitwą o uzdrowienie. Co właściwie o nim wiemy?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- W tym roku na zaproszenie naszego Księdza Biskupa przyjeżdża do Bielska-Białej ks. John Bashobora z Ugandy z diecezji Mbarara, by tu głosić rekolekcje. Ks. John pełni w Ugandzie funkcję diecezjalnego koordynatora Katolickiej Odnowy Charyzmatycznej. Pan Bóg obdarował go charyzmatem modlitwy o uzdrowienie i uwolnienie, którą posługuje na całym świecie podczas licznych pielgrzymek. Zaś swoją posługę kapłańską w Ugandzie realizuje przede wszystkim w służbie ludziom ubogim, a także osieroconym dzieciom.
- Kiedy dokładnie odbędą się te rekolekcje?
- Rekolekcje z udziałem ks. Johna dla księży odbędą się w dniach od 21-23 maja w Hałcnowie, a od 24-26 maja ks. Bashobora poprowadzi rekolekcje dla wszystkich chętnych w Hali BBOSiR pod Dębowcem na ul. Karbowej 26.
Reklama
- Co leży u podstaw takiej inicjatywy, żeby te rekolekcje odbywały się właśnie przed uroczystością Zesłania Ducha Świętego, czyli przed Pięćdziesiątnicą, a nie w innym terminie?
- Dzieje Apostolskie mówią, że zmartwychwstały Pan Jezus po swojej męce dał uczniom wiele dowodów na to, że żyje: ukazywał się im przez czterdzieści dni i mówił im o Królestwie Bożym. A podczas wspólnego posiłku kazał im nie odchodzić z Jerozolimy, ale oczekiwać obietnicy Ojca (1, 3-4). Właśnie ta obietnica leży u podstaw naszej inicjatywy... Zauważmy że przed męką Pan Jezus wielokrotnie mówił uczniom, iż będzie zabity i trzeciego dnia zmartwychwstanie. Gdy przyszła godzina męki i śmierci na Krzyżu uczniowie się rozproszyli. W przerażeniu zapomnieli o obietnicy zmartwychwstania, opuścili Mistrza... Ich wiara nie wytrzymała traumy ukrzyżowania... Po zmartwychwstaniu Pan Jezus gromadzi uczniów na nowo i uzdrawia ich - na czele z Piotrem, który zaparł się Mistrza.
- Uczniowie nadal znajdują się pod brzemieniem problemów. Przed ukrzyżowaniem zadawali sobie pytanie: „Co znaczy powstać z martwych?” Natomiast po zmartwychwstaniu pytają: „Panie, czy w tym czasie przywrócisz królestwo Izraela?”…
- Pytają i otrzymują kolejne wtajemniczenie: „Nie wasza to rzecz znać czas i chwile, które Ojciec ustalił swoją władzą, ale gdy Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie moim świadkami w Jerozolimie i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi” (Dz 1, 7-8).
- Czy to wystarczyło, aby ponownie się nie rozproszyli, gdy zobaczyli, że Jezus uniósł się w ich obecności w górę w obłoku?
- Wystarczyło, dlatego że dał im wiele dowodów na to, że żyje, i stworzył w nich pewność wiary co do Jego obietnicy. Teraz więc po wniebowstąpieniu nie rozeszli się, ale jak czytamy: „Wszyscy oni trwali jednomyślnie na modlitwie razem z niewiastami, Maryją, Matką Jezusa, i braćmi Jego” (Dz 1, 14). Wiara uczniów, jaką Jezus zbudował w nich do ukrzyżowania, otrzymała teraz od Niego moc wielkanocnej wiary: uczniowie są teraz pewni tego, że Jezus zmartwychwstał i są pewni co do obietnicy zesłania innego Pocieszyciela.
- Wspomniał Ksiądz, że uczniowie trwali jednomyślnie na modlitwie z innymi osobami. Czy mamy zatem rozumieć, że i rekolekcje z ks. Johnem Bashoborą w Bielsku-Białej, to będzie również takie jednomyślne trwanie na modlitwie razem z niewiastami, Maryją, Matką Jezusa i Jego braćmi?
- Tak. To jedna z form takiego trwania na modlitwie, która będzie miała miejsce w Bielsku-Białej. Posługiwanie ks. Johna w głoszeniu Ewangelii ubogacone jest znakami i cudami, o których możemy przeczytać m.in. w 16 rozdziale Ewangelii św. Marka (15-20). Ks. John w wieku 17 lat został przyjęty do Katolickiej Odnowy Charyzmatycznej. Wówczas Pan Bóg obdarzył go darem posługi uzdrawiania, co widać także w obecnej posłudze kapłańskiej, której towarzyszą znaki i cuda. Ks. J. Bashobora głosi Ewangelię, a Pan Bóg uzdrawia ludzi, uwalnia od złych duchów, umacnia, daje łaski nawróceń. Żywimy zatem wielką nadzieję, że to modlitewne spotkanie przyczyni się do ożywienia wielkanocnej wiary uczniów Chrystusa w Bielsku-Białej i będzie pobudzeniem naszego miasta do przyjmowania darów Ducha Świętego wg słów Jezusa Pana: „Gdy Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami” (Dz 1, 8).
- Wielkanocna wiara uczniów, o której Ksiądz wspomniał, jest zapewne doskonalsza od wiary uczniów przed ukrzyżowaniem. Czy podobnie jest z życiem chrześcijanina przed zesłaniem Ducha Świętego i po nim?
- Pismo Święte wyraźnie ukazuje nam te różnice. Widać je zarówno, gdy chodzi o osobowość chrześcijanina, jak i o jego chrześcijańskie życie. Św. Paweł pisze nam o tym w 1 Liście do Koryntian. Pozwolę sobie zacytować: „Otóż zapewniam was, że nikt, pozostając pod natchnieniem Ducha Bożego, nie może mówić: «Niech Jezus będzie przeklęty». Nikt też nie może powiedzieć bez pomocy Ducha Świętego: «Panem jest Jezus»” (12, 3-4).
A gdy już powie: „Panem jest Jezus”, to wygląda całkiem inaczej niż przedtem. Św. Paweł tak to charakteryzuje w Liście do Galatów: „Ciało bowiem do czego innego dąży niż duch, a duch do czego innego niż ciało... Jest zaś rzeczą wiadomą, jakie uczynki rodzą się z ciała: nierząd, nieczystość, wyuzdanie, uprawianie bałwochwalstwa, czary, nienawiść, spór, zawiść, wzburzenie, niewłaściwa pogoń za zaszczytami, niezgoda, rozłamy, zazdrość, pijaństwo, hulanki i tym podobne. Co do nich zapowiadam wam, jak to już zapowiedziałem: ci, którzy się takich rzeczy dopuszczają, Królestwa Bożego nie odziedziczą. Owocem zaś Ducha jest miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, opanowanie (...). Mając życie od Ducha, do Ducha się też stosujmy” (5, 17-25). Chodzi więc nie tylko o samo zesłanie Ducha Świętego, ale i o umiejętność życia w uległości Duchowi Świętemu.
- Czy możemy mieć nadzieję, że bielskie rekolekcje, o których tu mówimy, przyczynią się do wzrostu umiejętności życia w uległości Duchowi Świętemu?
- To się da sprawdzić. Myślę, że będzie można dostrzec u siebie i u innych, że coraz mniej uczynków rodzi się z ciała, a ujawnia się coraz więcej owoców Ducha.
- A czy Ksiądz uczestniczył już kiedyś w jakichś spotkaniach z ks. Bashoborą?
- Przed pięcioma laty uczestniczyłem w Gdańsku w trzydniowych rekolekcjach z ks. Johnem, a dwa lata później przez jeden dzień w Lublinie. I widziałem, jak w czasie tych rekolekcji Duch Święty wyzwalał ludzi z wielu zniewoleń moralnych i demonicznych; dokonywał różnego rodzaju uzdrowień i umacniał w powołaniu chrześcijańskim. Wielu uczestników tych rekolekcji dawało o tym świadectwo.
- Zatem miejmy nadzieję, że i bielskie rekolekcje z ks. Johnem zaowocują mnóstwem łask danych od Boga mocą działania Ducha Świętego. I że uczestnicy dadzą o tym świadectwo. Kończąc, zapytam jeszcze, czy na tegoroczne rekolekcje z ks. Bashoborą trzeba się zapisać i w jaki sposób można to uczynić?
- Zapisy odbywają się poprzez stronę internetową:
